Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.

W katalogu znajduje siê 3001 fraz
W 1992 roku Polska, Czechy, S³owacja i Wêgry podpisa³y porozumienie o utworzeniu strefy wolnego handlu, tzn...
¦rodkowoeuropejskie Porozumienie o Wolnym Handlu (Central European Free Trade Agreement — CEFTA). Porozumienie to jest wzorowane na umowach miêdzy tymi krajami a UE i EFTA. Przewiduje ono, ¿e liberalizacja handlu bêdzie odbywa³a siê w jednakowym tempie dla wszystkich...

A to mo¿e byæ dla tej osoby szokiem...
Czasami mam z tym prawdziwe trudno¶ci. A mo¿e po prostu ich odzyskaæ i nie zawracaæ sobie g³owy mówieniem, ¿e nie ¿yj±. Kto¶ tam po drodze na pewno przecie¿ im to powie. Albo mo¿e stopniowo u¶wiadomi± to sobie, kiedy spotkaj± ludzi w Focusie 27. Ale z drugiej strony,...

Gdybym by³a w Polsce - o Bo¿e! - Pisa³abym choæby na korze...
Na brzozowej kory p³atku bia³ym, ¯eby siê Wam przyjemnie czyta³o. Ale jestem w stepowej g³êbi, Wiêc poproszê o pióro jastrzêbi I na chmurze napiszê te s³owa: ¯e Was kocham i têskniê do Lwowa. [Kazachstan 1941]*1 `pp 1 Adnotacja na jednym z odpisów. `pp Dziêki ci, Bo¿e Dziêki...

Mo¿emy pracowaæ o wiele szybciej...
Senator odwróci³ siê do Koraksa, popatruj±c na niego spod opadaj±cych powiek. – Czy to prawda, nadzorco? - Mo¿e i prawda – zgodzi³ siê niechêtnie Koraks. Wyczu³ chyba, ¿e zosta³ pokonany, ale nie chcia³ siê poddaæ bez walki. – Mimo to w dalszym ci±gu utrzymujê, ¿e on...

Rozdzia³ II Na tydzieñ przed ¶wiêtym Józefem wraca³a pani Arciszewska z synami do domu...
Po rannej ¶nie¿ycy mróz w po³udnie ca³kiem zel¿a³. Sanie sunê³y bezszelestnie po sypkim puchu, bo jakby¶ tu pierzynê rozpru³ i rozsypa³. Wo¼niki, prawie nie czuj±c za sob± ciê¿aru, sz³y k³usem, ruchliwe i lekkie. Raz po raz przytula³y pyski do siebie,...

Odruchow± reakcj± jest dzisiaj rozbawienie, jakie budzi absolutna niewspó³mierno¶æ ¶rodków i celów, zupe³nie w duchu groteskowej artystycznej wizji zimnej wojny, filmu...
Technologiczne implikacje s± jednak czêsto mniej oczywiste ni¿ technologiczne innowacje. Poznawanie mo¿liwo¶ci -i ograniczeñ - nowej technologii zabiera niekiedy sporo czasu, a w konsekwencji nastêpne pokolenia czêsto przypisuj± tym, którzy nabywali tê wiedzê,...

OgarnBo go nagle jakie[ wielkie, Bagodne znu|enie, jaka[ szcz[liwo[ niewymowna, dotd nieznana
Bezmierna przestrzeD morza promieniaBa bBkitem tak czystym, |e zda si nie wody to byBy, lecz sam lazur roztopiony, jakby wysokie niebo zanurzyBo si w tych toniach bezdennych. GBadkie jak zwierciadBo tafle l[niBy blaskiem nieziemskim, najmniejsza...

__ 97-3 __ *—————— Lt,Lj~J Jedna z osób na trybunie zosta³a postrzelona — miody asystent zosta³ trafiony kul± w ramiê, gdy kongresman Lanier ukry³ siê za nim...
Nikt poza nim chyba nie by³ ranny. Wiêkszo¶æ pocisków by³a niecelna. Morderca skupi³ siê na strzelaniu do dwóch agentów stoj±cych za trybun±. Kennedy widzia³, jak obaj agenci zostali zabici. Burmistrz spojrza³ w górê i zobaczy³ C.P. Ardella, który trzyma³ przed...

Poda³em Jackowi banknot: – Krêcili¶cie nosem na skromny obiad, to kupcie sobie teraz du¿± porcjê lodów...
O, w tamtej kafejce. Chyba jest wystarczaj±co; daleko od mego pojazdu? Widzia³em, ¿e siê zawstydzili. Poklepa³em ich po ramionach: – Nic, nic! Tylko czekajcie na mnie... Pani aspirant Gogolewsk± d³ugo kaza³a mi czekaæ w portierni. Wreszcie raczy³a siê zjawiæ...

Byæ mo¿e ju¿ na wiosnê, je¶li bêdê mieæ du¿o pieniêdzy - ¶miem twierdziæ, ¿e tak w³a¶nie siê stanie - pomy¶limy o rozbudowaniu domu...
Oba nasze saloniki s± za ma³e, by pomie¶ciæ tych wszystkich przyjació³, których spodziewam siê czêsto u nas widywaæ; my¶la³am ju¿, ¿eby z jednym z nich po³±czyæ korytarz i zabraæ jeszcze kawa³ek drugiego, z jego reszty za¶ zrobiæ wej¶cie, a wtedy ³a- Nie mo¿na go by³o...

Zdaje siê, ¿e wszystko to zdeprymowa³o mnie trochê...
– Nie bez powodu. Masz przed sob± naprawdê tajemnicz± sprawê. Stone rozejrza³ siê po spokojnej, tylko w po³owie zape³nionej restauracji. – Nie masz nic przeciwko temu, ¿ebym zadzwoni³? – spyta³ i wyj±³ z kieszeni komórkowy telefon. – Nie krêpuj siê mn±. – Calder...

Mo¿e rzeczywi¶cie gnie¼dzi³y siê takie zamiary...
Ja o tym nie wiedzia³em i nadal nie wiem.44) Sk±d ta sprzeczno¶æ? Mogê odpowiedzieæ Panu tylko w jeden sposób: podziwiam czelno¶æ pana Szlachcica. Ale to podwa¿a wiarygodno¶æ Pana wspomnieñ... Nie, dlaczego Pan tak jednostronnie interpretuje tê sprawê. Istot±...

— Mo¿e pójdê do naszego pokoju i siê zdrzemnê...
Mysz u¶ciska³a Penelopê i skierowa³a siê w stronê ich kabiny, dziewczynka za¶, ci±gle tul±c lalkê, jakby by³a z kryszta³u i mog³a roztrzaskaæ siê w ka¿dej chwili, ruszy³a w przeciwnym kierunku. Przesz³a przez izbê chorych, potem wjecha³a wind± powietrzn± na najwy¿szy...

Odwróci³a stronicê ksiêgi i wtedy wyszed³...
Gdy znalaz³ siê z powrotem w swoim pokoju, ¿elazny u¶cisk, który dot±d obejmowa³ jego duszê, rozlu¼ni³ siê trochê, ale tylko odrobinê, by pozwoliæ zmys³om rozwin±æ siê. Wilki wci±¿ tam by³y, za granicami wioski, otacza³y Jarrê. Nieomal natychmiast narzuci³ sobie na...

Patronami tego kina byli: James Dean, który stawia³ opór za pomoc± bezw³adnego biernego tkwienia w k±cie i wreszcie wola³ odej¶æ; Marlon Brando, który wyzywaj±c,...
By³ to sukces „Nowej Fali” w s³u¿bie ówczesnego przebojowego pokolenia. Ale wkrótce „Nowa Fala” dotar³a równie¿ do najszerszej publiczno¶ci, czego nikt nie przewidywa³. Sta³o siê to za spraw± Claude’a Leloucha w roku 1966, autora „Kobiety i mê¿czyzny”....

Kurier przyszed³ dopiero dzisiaj, wiêc pani rozumie...
.. - Niezupe³nie, bo wszystko jest bardzo dziwne. - I przykre, niestety... Mam zbyt sk±pe wiadomo¶ci od Twardoszowej. Szczerze mówi±c, nie wiem, w jakim celu pani przysz³a do Budapesztu. Czy pani jest Niemk±? - Nie - zaprzeczy³a ¿ywo. - Ale paszport... -...

22 Mardu niós³ wronê do lasu...
Od domu gajowego droga prowadzi³a do brzozowego zagajnika, tak piêknego, ¿e zapiera³o dech w piersiach. 150 Ch³opiec chcia³ pokazaæ to miejsce Mihkelowi. Poprzedniego wieczoru Mardu postanowi³, ¿e poka¿e 3Vfihkelowi ca³± Abrukê, niech wie, jak piêkna jest...

Widz±c, ¿e mê¿czyzna równie¿ rozgl±da moje w³osy, brwi i twarz ca³±, przymkn±³em oczy i tamten, jakby kierowany t± sam± my¶l±, opu¶ci³ bia³e rzêsy...
– Co czynisz? – spyta³em s³ysz±c z przykro¶ci± swój ochryp³y g³os. – Czy chcesz, abym s±dzi³, ¿e patrzê wówczas, gdy ty patrzysz, i ¶lepnê, gdy zamykasz oczy? Czy pragniesz trzymaæ mnie w swych oczach, wiedz±c, ¿e nie wypuszczê ciebie ze swych ¼renic dopóty, dopóki...

Strona 56 / 1671 ... 53, 54, 55, 56 , 57, 58, 59 ... 167
WÄ…tki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. SkÅ‚adam siÄ™ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ… gównianego szaleÅ„stwa.