ďťż

Komunikat ambasadora RP w Londynie Edwarda Raczyńskiego brzmiał w końcowym wstępie: "...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
..przez akt agresji popełnionej bezpośrednio dziś rano rząd radziecki pogwałcił w sposób widoczny pakt o nieagresji polsko_radziecki, zawarty w Moskwie 25 lipca 1932 r., na mocy którego obydwie strony zobowiązały się wzajemnie do powstrzymania się od wszelkich aktów agresji lub wystąpienia zbrojnego, jeden przeciw drugiemu. 5 maja 1934 r., protokołem podpisanym w Moskwie, pakt o nieagresji został przedłużony do 31 grudnia 1945 r. Z mocy konwencji zawartej w Londynie 3 lipca 1933 r. ZSRR i Polska zgodziły się na definicję agresji, która określa wyraźnie, że jako akt agresji będzie się uważać każde wdarcie się na terytorium jednej ze stron, uzbrojonych wojsk drugiej strony. Osiągnięto również zgodę co do tego, że żadne względy natury politycznej, militarnej, gospodarczej lub innej nie mogą w żadnym wypadku służyć za pretekst lub usprawiedliwienie aktu agrsji". Następnego dnia ogłoszony został komunikat brytyjski, potępiający agresję sowiecką na Polskę. Czytamy w nim m.in.: "Akt ten dokonany na sprzymierzeńcu Wielkiej Brytanii w chwili, gdy ten stanął w obliczu przeważających sił rzuconych przez Niemców, nie może być - według zdania rządu Jego Królewskiej Mości - usprawiedliwiony przez argumenty przytoczone przez rząd radziecki... rząd Jego Królewskiej Mości korzysta z okazji, aby oświadczyć, że cokolwiek zaszło, nie może to wpłynąć na zmianę decyzji rządu Jego Królewskiej Mości udzielenia pełnego poparcia i wypełnienia wszystkich zobowiązań wobec Polski, oraz prowadzenia wojny z całą energią, dopóki jej cele nie zostaną osiągnięte". Po długich przetargach również Hitler i Stalon osiągnęli porozumienie w sprawie wspólnego komunikatu. Wobec międzynarodowego zamieszania i krążących pogłosek jakoby Armia Czerwona wystąpiła przeciwko Wehrmachtowi, obaj dyktatorzy postanowili poinformować świat, że ich cele nie są sprzeczne. Tekst komunikatu brzmiał: "Celem uniknięcia wszelkiego rodzaju nieuzasadnionych pogłosek dotyczących odnośnych celów sił niemieckich i sowieckich, które działają w Polsce, Rząd Rzeszy Niemieckiej i Rząd ZSRR oświadczają, że działania sił nie mają żadnych celów, które by były sprzeczne z interesami Niemiec i Związku Sowieckiego lub z duchem czy literą paktu o nieagresji, zawartego pomiędzy Niemcami i ZSRR. Przeciwnie, celem tych sił jest przywrócenie pokoju i ładu w Polsce, zniszczonych na skutek załamania się państwa polskiego oraz dopomożenie ludności polskiej do odbudowania warunków swego istnienia politycznego". Rzadko w historii dyplomacji zdarza się oświadczenie tak bezczelne i pozbawione jakichkolwiek skrupułów. "Przywrócenie pokoju i ładu w Polsce" to zmasowane naloty Luftwaffe na bezbronne miasta, masakrowanie stłoczonej na drogach ludności cywilnej, mordowanie jeńców, gwałty, grabieże. Za "dywersanta" czy "burżuja" można uznać każdego - i zamordować na miejscu
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gĂłwnianego szaleństwa.