ďťż

Większość baśni powstała w czasach, gdy religia zajmowała najważniejsze miejsce w życiu, stąd ich bezpośredni lub pośredni' związek z motywami religijnymi...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
W Księdze tysiąca i jednej nocy pełno nawiązań do religii islamskiej. Liczne baśnie powstałe w kręgu kultury zachodniej również zawierają treści religijne, ale większość tych baśni jest dziś pomijana i nie są one znane szerszej publiczności, ponieważ w wielu ludziach owe religijne tematy nie budzą już doniosłego oddźwięku, gdy chodzi czy to o pojmowanie świata, czy o własne życie. Przykładem może tu być baśń Dziecko Matki Boskiej, jedna z najpiękniejszych opowieści ze zbioru braci Grimm. Zaczyna się ona podobnie jak Jaś i Malgosia: "W pobliżu 36 wielkiego lasu żył pewien drwal ze swoją żoną." Podobnie jak w Jasiu i Małgosi, małżonkowie są tak biedni, że nie mogą dłużej wyżywić siebie i trzyletniej córeczki. Poruszona ich rozpaczą, zjawia się Matka Boska i oznajmia, że zaopiekuje się dzieckiem, po czym zabiera je do nieba. Dziewczynka wiedzie tam cudowne życie. Kiedy ma już czternaście lat, Matka Boska powierza jej klucze od trzynaściorga drzwi prowadzących do trzynastu pokoi niebieskich, pozwalając otworzyć dwanaścioro drzwi i zakazując otwierać trzynastych. (Podobny motyw pojawia się też w zupełnie odmiennej opowieści o Sinobrodym.) Dziewczynka nie może się oprzeć pokusie. Kłamie, że nie otworzyła trzynastych drzwi i w rezultacie znajduje się z powrotem na ziemi, utraciwszy przy tym mowę. Przechodzi trudne koleje losu, a w pewnym momencie ma zostać spalona na stosie. Wówczas budzi się w niej pragnienie, by wyznać swój grzech i natychmiast odzyskuje możność mówienia. Zostaje ocalona od stosu i Matka Boska obdarzają "szczęściem na całe życie". Opowieść ta przekazuje nam pouczenie, że jeśli używamy mowy, aby kłamać, sprowadza to na nas zgubę; lepiej wówczas zostać pozbawionym możności mówienia, jak bohaterka opowieści. Jeśli jednak posługujemy się mową, aby okazać skruchę, wyznać błąd i powiedzieć prawdę, zdolność mówienia może nas ocalić. Nawiązania religijne znajdujemy w licznych baśniach ze zbioru braci Grimm, często na początku opowieści. Baśń o starcu przemienionym w młodzieńca zaczyna się tak: "W dawnych czasach, kiedy jeszcze Pan Bóg przechadzał się po ziemi, zatrzymał się wraz ze św. Piotrem przy domostwie pewnego kowala." W innej baśni, Bogacz i biedak. Pan Bóg, jak inni bohaterowie baśniowi, jest strudzony drogą. Opowieść zaczyna się w taki sposób: "Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze Pan Bóg zwykł był przechadzać się między ludźmi po ziemi, zdarzyło się pewnego razu, że noc zaskoczyła go z dala od gospody, a był bardzo zmęczony. Przy drodze, zwrócone ku sobie, stały dwa domy." Religijne aspekty opowieści baśniowych są doniosłe i fascynujące, jednakże temat i cel niniejszej książki 37 przesądzają o tym, że aspekty te nie wchodzą w zakres podjętych w niej rozważań. Cel, jaki postawiłem sobie w tej pracy, jest stosunkowo wąski, bo chodzi mi tylko o pokazanie, jak się to dzieje, że baśnie w tak istotny sposób pomagają dziecku w trudnościach związanych z psychologicznymi problemami dorastania i integracji osobowości. Musiałem mimo to przyjąć dalsze poważne, ale konieczne ograniczenia. Pierwsze z nich wiąże się z faktem, że tylko niewielka część baśni jest obecnie szerzej znana. Większość twierdzeń wysuniętych tu przeze mnie zyskałaby żywszą ilustrację, gdyby można było odwołać się do pewnych baśni mniej znanych. Ale ponieważ utraciły one dawniejszą popularność, trzeba by je przytaczać w całości, co zwiększyłoby niepomiernie objętość książki. Zdecydowałem więc, że skupię się na kilku baśniach, które wciąż jeszcze są powszechnie znane, i na ich przykładzie ukażę, jakie zawierają ukryte znaczenia oraz w jaki sposób wiążą się z dziecięcymi problemami dorastania i naszym rozumieniem siebie samych i świata. A w drugiej części pracy, rezygnując z dążenia do wyczerpującej analizy całości każdej z omawianych baśni - co byłoby niewykonalne, rozważam, jakie znaczenia zawierają wybrane szczegóły pewnych baśni najbardziej znanych i lubianych oraz jakiej dostarczają przyjemności. Gdyby książka ta poświęcona była tylko jednej czy dwu baśniom, można by wtedy uwzględnić więcej aspektów tych opowieści, choć nawet wówczas nie dałoby się ukazać do dna całej ich głębi, jako że każda baśń zawiera zbyt wiele poziomów znaczeniowych. To, jaka baśń dla danego dziecka jest naważniejsza w danym wieku, zależy całkowicie od psychologicznej fazy rozwojowej, w której się ono znajduje, i od problemów, które są dla niego wówczas najdotkliwsze
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gĂłwnianego szaleństwa.