ďťż

szczęście znowu się do niego uśmiechnie i jego przekonanie o własnym posłannictwie znajdzie pełne uzasadnienie...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
Można znaleźć na to dowody w jego, cytowanych już wcześniej, rozmowach z Goebbelsem, podczas których naciągał dane liczbowe, aby udowodnić możliwość stworzenia central- ' Po wysłuchaniu przemówienia Rommel pisał do żony: "Jakaż moc od niego bije! Jaką wiarę i pewność zwycięstwa potrafi wzbudzić w swoich słuchaczach!"; cytowane za: Irving, Hitler's war, s. 581. 282 nych rezerw operacyjnych w sile 34 dywizji, zapowiadał, że jeszcze przed upływem czterech miesięcy na Atlantyk wypłyną niemieckie okręty podwodne wyposażone w nowe, śmiercionośne torpedy magnetyczne, oraz zapewniał, że "wielka rakietowa kampania odwetowa" rozpocznie się już na początku 1944 roku. "Jeżeli wojna podwodna rozwinie się zgodnie z naszymi przewidywania- mi - pisał Goebbels w swoim pamiętniku - i jeżeli w styczniu lub w lutym do akcji wejdzie nasza broń odwetowa, to Anglicy zostaną mocno ugodzeni w chwili, gdy objawy ich zmęczenia wojną są bardzo wyraźne. Być może uda się gruntownie zmienić stosunek Wielkiej Brytanii do wojny". Nawet w tym , co dotyczyło frontu wschodniego, Hitler wykazywał znacznie większy op- tymizm niż Naczelne Dowództwo: "Nasz obecny odwrót [powiedział Goebbelsowi] oznacza jedynie cofnięcie się za Dniepr[...] Fuhrer oczekuje, że linia Dniepru będzie utrzymana przez całą zimę. Dzięki tej operacji zaoszczędziliśmy około 350 kilometrów. Zwolni to dywizje, któryeh potrzebujemy dla nowych głównych rezerw operacyjnych [...] alfy i omegi naszej obecnej strategii" 3 g. Mimo nalotów Hitler stale powracał do swych dawnych nadziei. iż Btytyjczycy wreszcie zrozumieją, że ich prawdziwy interes leży w przyłączeniu się do niemieckiej krucjaty przeciwko bolszewizmowi. Logika tej koncepcji była dla niego tak nieodparta, że nie przestawał wierzyć w jej urzeczywisl- nienie. Uznawał ją za jeszcze jeden argument przemawiający za trwaniem w oporze i grą na zwłokę aż do chwili, gdy nieporozumienia i nieufność pomiędzy Rosją a Zachodem doprowadzą do zerwania dotychczasowego sojuszu. Hitler powiedział Goebbelsowi, że na zachodzie znajduje się 17 dywizji niemieckich, mających powstrzymać sprzymierzonych przed inwazją przez kanał la Manche. Lądowanie aliantów na Sycylii i we Włoszech ożywiło nadzieje członków ruchu oporu we wszystkich krajach okupowanej Europy, a to sprawiło, że Niemcy musieli wzmocnić garnizony, aby uniknąć ewentual- nych niespodzianek. W Norwegii, pod wpływem obaw, że ruch "Milorg" doprowadzi do zbrojnego powstania dla wsparcia możliwego lądowania wojsk alianckich, Niemcy utrzymywali 13 dywizji lądowych, 90 tysięcy personelu i tarynarki wojennej, 6 tysięcy esesmanów oraz 12 tysięcy członków organizacji paramilitarnych, które nadzorowały trzymilionową populację. Ruch oporu miał zńaczenie zarówno moralne, jak i polityczne (biorąc pod uwagę rozwój sytuacji po wojnie), jednak w Europie Zachodniej jego praktycz- ny wkład w pokonanie Niemiec ograniczał się - aż do lądowania aliantów - do wiązania, a tym samym rozpraszania, sił wroga. Przed desantami sprzymierzo- nych w 1944 roku wszelkie próby otwartego wystąpienia przeciwko okupan- tom skazane były na niepowodzenie. Bezwzględność represji (50 lub I00 1'ozstrzelanych zakładników za życie jednego Niemca) sprawiała, że, poza hielicznymi przypadkami, straty znacznie przewyższały korzyści wynikające z akcji zbrojnej. 283 Korzystniejsze warunki dla działalności ruchu oporu istniały na Bał- kanach. Wynikało to zarówno z górzystego charakteru większej części terenu, jak i długości wybrzeża oraz dość blisko położonych morskich i lotniczych bąz alianckich w basenie Morza Śródziemnego. Hitler powiedział Goebbelsowi, że 17 tziemieckich dywizji stacjonujących na Bałkanach ma stałe zajęcie z utrzy- maniem choćby względnego porządku w tym rejonie. Obawiając się lądowania aliantów w Grecji, Hitler przedsięwziął od- powiednie kroki, aby zapobiec przechwyceniu -łańcucha jej wysp przez Ang- lików. Obrona Krety została wzmocniona, a w październiku i listopadzie wojska niemieckie zajęły i okupowały Dodekanez. Grecki Narodowy Front Wyzwolenia (EAM) kontrolował większą część terytorium kraju, z wyjątkiem Aten i Salonik, lecz w nie mniejszym stopniu niż działaniami przeciwko Niemcom zajęty był walką polityczną o obalenie monarchii i przejęcie władzy po wyzwoleniu. Bez porównania niebezpieczniejszymi przeciwnikami, zajmującymi wyjąt- kową pozycję w europejskim ruchu oporu, byli partyzanci jugosłowiańscy. Feldmarszałek von Weichs, głównodowodzący siłami na Bałkanach, pisał w swoim pamiętniku: "Nie można już mówić o >>partyzantce<< - pod dowództwem Tito powstała potężna armia bolszewicka. Z dnia na dzień rośnie ona w siłę, stając się śmiertelnym zagrożeniem. Ma silne poparcie Brytyjczyków. Rosnąca bezsilńość chorwackiego rządu Pavelicia budzi coraz większy niepo- kój. W przypadku inwazji na Dalmację i Albanię możemy się tam spodziewać ogólnonarodowego, komunistycznego powstania"39. Tito osiągnął jedyny w swoim rodzaju sukces - potrafił z powodzeniem stawić czoło zarówno Hitlerowi, jak i Stalinowi, utrzymać na dystans Churchilla i Roosevelta oraz uchronić niepodległość swojego kraju pod rodzimym reżimem komunistycznym. Dysponując początkowo jedynie skromnym oddziałem 300 weteranów hiszpańskiej wojny domowej, przystąpił do organizowania ruchu oporu natychmiast po napaści Niemców na Związek Radziecki. W latach 1941-1943 Niemcy przeprowadzili aż cztery ofensywy przeciwko partyzantom, zmuszając ich do schronienia się w górach. Mimo ciężkich strat i brutalnych represji stosowanych przez Niemców wobec ludności wiejskiej*, Jugosłowianie nie zaniechali oporu. Upadek Włoch radykalnie zmienił sytuację partyzantów. Zdobyli ogromne ilości broni, co umożliwiło im zorganizowanie i wyposażenie dwustutysięcznej armii, a następnie przetrwanie jeszcze jednej ofensywy niemiec- kiej. Ze znaczną pomocą Anglików i Amerykanów opanowali Chorwację i Dalmację, oswobodzili cały kraj i sformowali własny rząd, zdominowany przez komunistów, jeszcze przed wkroczeniem Armii Czerwonej. " Procentowo w stosunku do liczby ludności Jugosławia poniosła w drugiej wojnie świato- wej straty cięższe niż jakikolwiek inny kraj, z wyjątkiem Polski (licząc obywateli polskich pochodzenia żydowskiego). Bezcennym źródłem informacji na temat walki partyzantów jugo- słowiańskichjest praca Billa, a obecnie sir Williama, Deakina, który przebywał wśród partyzantów od 1943 roku jako specjalny wysłannik Churchilla (W. Deakin, The Embattled Mountain, Oxford 1971). 284 Od jesieni 1943 do wiosny 1944 roku widać już było wyraźnie, jak rozpaczliwie czepia się Hitler każdego pomysłu, którego realizacja mogłaby doprowadzić do szybkiej poprawy sytuacji
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gĂłwnianego szaleństwa.