ďťż

Po dokonaniu nowego odkrycia naukowcy spoglądają wstecz starając się sformułować hipotezy zgodne z tym odkryciem, a następnie wyprowadzają wnioski z tych hipotez, które z...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
Jeśli któreś z tych przewidywań okaże się fałszywe, teorię należy zmodyfikować lub odrzucić. Tak więc główny nacisk zostaje położony na falsyfikację, a nie weryfikację teorii. Dobra teoria to taka, która jest w znacznym stopniu podatna na falsyfikację, a zatem może być sprawdzona na różne konkretne szczegółowe sposoby. Jeśli testy te wypadną pozytywnie, nasze zaufanie do teorii wzrasta. Teoria zbyt niejasna lub ogólna, albo też prowadząca jedynie do przewidywań, których sprawdzić nie jesteśmy w stanie, jest niewiele warta. W praktyce zatem ludzka aktywność intelektualna nie polega wyłącznie na rozumowaniu dedukcyjnym i indukcyjnym. U źródeł wielkich odkryć naukowych leżą zazwyczaj genialne intuicje i swobodna gra wyobraźni. W takich przypadkach kluczowy fakt czy też hipoteza pojawia się w umyśle badacza w gotowej postaci i dopiero potem znajduje on jego uzasadnienie w postaci logicznego łańcucha rozumowania. Inspiracja tego typu jest procesem bardzo tajemniczym, który rodzi wiele pytań. Czy idee posiadają jakiś rodzaj niezależnego istnienia i są tylko "odkrywane" w pewnym momencie przez ludzki umysł? A może natchnienie to nic innego jak normalne rozumowanie, lecz dokonujące się gdzieś na poziomie podświadomości, a uświadamiamy sobie dopiero jego gotowy wynik? Jeśli tak, to w jaki sposób wykształciła się u człowieka umiejętność tego typu? Jaką biologiczną przewagę zapewnia gatunkowi ludzkiemu kreatywność matematyczna i artystyczna? Racjonalność świata Teza o racjonalności świata związana jest z faktem, że jest on uporządkowany. Na ogół zdarzenia nie następują bezładnie, lecz są ze sobą powiązane. Słońce wschodzi planowo, ponieważ Ziemia obraca się w regularny sposób; spadek ciężkiego przedmiotu poprzedzony jest jego upuszczeniem z wysokości, i tak dalej. Właśnie to wzajemne powiązanie zdarzeń prowadzi do pojęcia przyczyny i skutku. Okno zostaje wybite, ponieważ uderzył w nie kamień. Dąb rośnie, ponieważ została zasadzona do ziemi żołądź. Przyzwyczajeni do niezmiennego następstwa zdarzeń powiązanych ze sobą przyczynowo, skłonni jesteśmy uważać za przyczynę same przedmioty materialne: to kamień wybija okno. Jednak oznaczałoby to przypisywanie przedmiotom aktywnej roli, która im się nie należy. W rzeczywistości możemy jedynie stwierdzić, że istnieje pewna korelacja między, na przykład, kamieniami lecącymi w stronę okna a zbitą szybą, a zatem zdarzenia tworzące taki ciąg nie są niezależne. Gdybyśmy sporządzili zapis wszystkich zdarzeń w jakimś obszarze przestrzeni w określonym czasie, zauważylibyśmy, że można je ze sobą połączyć w krzyżujące się struktury, "ciągi przyczynowo-skutkowe". To w występowaniu tego typu struktur przejawia się racjonalny porządek świata; bez nich mielibyśmy do czynienia jedynie z chaosem. Z przyczynowością ściśle wiąże się pojęcie determinizmu. W jego współczesnej postaci polega ono na założeniu, że wszelkie zdarzenia są w pełni zdeterminowane przez inne, wcześniejsze zdarzenia. Determinizm implikuje, że stan świata w danym momencie pozwala na wyznaczenie stanu świata w każdej późniejszej chwili. A ponieważ ten późniejszy stan wyznacza z kolei następne stany, można wyciągnąć wniosek, że wszystko, co kiedykolwiek wydarzy się we Wszechświecie w przyszłości, jest całkowicie określone przez jego stan obecny. Gdy, w siedemnastym wieku, Isaac Newton sformułował prawa swojej mechaniki, zawarł w nich automatycznie determinizm. Na przykład, jeżeli uznamy Układ Słoneczny za układ izolowany, znajomość położenia i prędkości planet w określonej chwili pozwala na jednoznaczne wyznaczenie (za pomocą praw Newtona) ich pozycji i prędkości w każdej następnej chwili. Ponadto, ponieważ prawa Newtona nie wyróżniają kierunku czasu, zachodzi również możliwość odwrotna: znajomość stanu obecnego wystarcza na jednoznaczne ustalenie stanu w dowolnym momencie w przeszłości. W ten sposób jesteśmy na przykład w stanie przewidywać zaćmienia Słońca i Księżyca, które nastąpią w przyszłości, jak również obliczyć momenty ich wystąpienia w przeszłości. Jeżeli świat ma charakter ściśle deterministyczny, wszystkie zdarzenia tworzą zespół powiązanych ze sobą ciągów przyczynowo-skutkowych. Przeszłość i przyszłość zawarte są w teraźniejszości, w tym sensie, że pełna informacja potrzebna do odtworzenia przeszłych i przyszłych stanów świata kryje się w jego stanie obecnym, podobnie pełna informacja o twierdzeniu Pitagorasa kryje się w aksjomatach geometrii euklidesowej. Cały kosmos staje się czymś na kształt gigantycznego mechanizmu czy też zegara, posłusznie podążającego drogą zmian zaplanowaną od samego początku czasu. Ilya Prigogine wyraził to w sposób bardziej poetyczny: Bóg zostaje sprowadzony do roli bibliotekarza odwracającego kolejne stronice napisanej już księgi historii kosmicznej. Przeciwieństwem determinizmu jest indeterminizm, czyli przypadkowość. Mówimy, że jakieś zdarzenie było "czysto przypadkowe", gdy nie było ono w żaden zauważalny sposób zdeterminowane przez coś innego. Typowym przykładem są tu rzuty kostką do gry lub monetą. Jednakże, czy mamy w tym przypadku do czynienia z rzeczywistym indeterminizmetn czy też czynniki i siły determinujące wynik rzutu są przed nami ukryte, tak że zachowanie monety lub kostki po prostu wydaje się nam przypadkowe? Jeszcze w ubiegłym stuleciu większość uczonych odpowiedziałaby na to pytanie twierdząco. Zakładano, że na najbardziej podstawowym poziomie świat jest ściśle deterministyczny, a to, że niektóre wydarzenia wydają się nam przypadkowe, jest wyłącznie wynikiem tego, że nie posiadamy pełnej informacji o danym układzie. Gdybyśmy znali ruchy poszczególnych atomów - rozumowano - bylibyśmy w stanie przewidzieć nawet rezultat rzutu monetą
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gĂłwnianego szaleństwa.