ďťż

Mało prawdopodobne jest, że huńskie formy ustrojowe miały wpływ na wytworzenie stopniowej oraz terytorialnie podzielonej, wspólnie sprawowanej władzy Walamira i jego...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
Zgadza się wprawdzie, iż Oktar i Ruga oraz Attyla i Bleda panowali wspólnie, choć władali różnymi obszarami i plemionami. Inni bracia jednak, choćby ojciec Attyli Mundzuk i jego trzeci wuj Oebarius, nie mieli w huńskiej władzy żadnego, nawet pośredniego, udziału80. 2. Panońskie państwo Gotów Wschodnich (456-457 do 473) Przypisy do tego rozdziału. W roku 451 Attyla wyruszył do Galii. Za nim pociągnęły liczne ludy, między innymi Gepidzi znad Cisy pod wodzą króla Ardaryka, oraz Goci Wschodni pod wodzą królewskich braci Walamira, Tiudimira i Widimira1. Oprócz nich odznaczył się także Amal Andagis; w jego spowinowaconej z Alanami rodzinie opowiadano jeszcze po stu latach, iż zabił on jakoby rzutem oszczepu króla zachodnich Gotów Teoderida2. Mimo to amalscy Goci ponieśli klęskę zadaną im przez bratni lud Bałtów. Dwa lata później zmarł Attyla. Jego nieoczekiwana śmierć wystawiła amalskich Gotów na kolejną próbę, którą przetrwali uszczupleni i nadwerężeni. Krótko po roku 453 liczni synowie Attyli zaprzepaścili huńską potęgę i świetność. Na czele plemiennej koalicji uplasowali się walczący o autonomię Gepidzi Ardaryka. Opowiedzenie się za Hunami lub przeciwko nim podzieliło ludy, gdy nad rzeką Nedao raczej w roku 454 niż 455 doszło do bitwy. Miejsce sporu leżało podobno w Panonii. Jordanes, który jako jedyny donosi o tym wydarzeniu, miał być może na myśli dopływ Sawy w prowincji o tej samej nazwie (Savia). Jednak oczekiwać by można, że Hunowie zaatakowali tych rebeliantów, których centrum leżało nad Cisą. Jako że wyraźnie mowa jest o wielu starciach, których ciąg zakończył się w dramatyczny sposób w dzień bitwy pod Nedao, trzeba by chyba stwierdzić: że to ta bitwa stoczona nad dopływem Sawy przypieczętowała los zmuszonych już do defensywy synów Attyli i ich drużyn. 300 Hunowie i ich sprzymierzeńcy zostali pobici; zwycięzcy, w pierwszym rzędzie Gepidowie, objęli w posiadanie rdzenne obszary państwa Attyli3. W ten sposób poszerzyli swe tereny osiedleńcze; nie tylko na południu, ale i na wschodzie zdobyli duże części trajańskiej Dacji. Gepidia wyparła Gocję4. W kierunku zachodnim założyły lub powiększyły swe terytoria inne zwycięskie plemiona lub części plemion. Abstrahując od mniejszych ugrupowań i formacji, na lewym brzegu Dunaju, to znaczy poza granicami imperium powstały: państwo Rugiów na wschodniej krawędzi dolnoaustriackiego Waldviertel i w Weinviertel; na północny wschód na południowych Morawach i po obydwu stronach rzeki Morawy z jej odnogami aż do Dunaju i Małych Karpat królestwo Herulów; do roku 470 panońskie regnum tych Swebów, którzy nie opuścili ojczyzny z Wandalami i Alanami. Co się tyczy Skirów, teoria o ich lokalizacji na północ zakola Dunaju ustępuje pola twierdzeniu, że mieli oni siedziby w środkowej części Wielkiej Niziny Węgierskiej. Tak zwany grób szlachecki z Bakodpuszta ma „chyba związek ze skiryjską rodziną książęcą". W sąsiedztwie Skirów znajdowali się Sarmaci. Obydwie ostatnio wymienione formacje trzymały się na przedpolach Gepidów. Tak jak jednak „kremscy" Rugiowie osiedlali się na północ od Dunaju, a utrzymywali się z prowincji leżących na południe od rzeki, tak i większość pozostałych pozarzymskich barbarzyńców nad Dunajem sięgała w celu zabezpieczenia sobie gospodarczych podstaw na tereny cesarstwa5. Do około 470 roku sami Swebowie i Sarmaci w dużej liczbie znaleźli na prawym brzegu Dunaju swoją ojczyznę, gdzie prawdopodobnie leżały też ich centra panowania. Choć niechętnie o tym przypominano i czyniono wszystko, by także i potomność o tym zapomniała6, nie ma wątpliwości, że Goci Wschodni walczyli nad Nedao po stronie przegranych. Taki stan rzeczy wiernie przekazała Pieśń synach Pani Helchen. Co najmniej do czasu tej klęski Walamir i jego ludzie dochowywali wierności Hunom7; inni Goci nie mieli dość tego związku jeszcze piętnaście lat później8. Kres wielkiego państwa huńskiego znów otworzył puszkę Pandory9. Pobici szukali ochrony w cesarstwie rzymskim. Hunowie, którzy opuścili swą jednostkę, całymi plemionami przechodzili pod dowództwo któregoś z synów Attyli, udawali się na stepy Wielkiej Sarmacji albo liczyli na imperium. W taki sam sposób podzieliły się również ludy dawniej im poddane. I tak części plemienia Rugiów przybyły z rzymskimi Hunami do Tracji, podczas gdy Walamirowi nie udało się rozciągnąć swej królewskiej władzy na wszystkich huńskich Gotów. Jego grupa pozostała jednak dość silna, by wzbudzić zainteresowanie władz cesarstwa. Prośbę o przyjęcie do imperium spełniono o tyle, że Goci Walamira mieli stanowić zaporę nad panońską Sawą w celu obrony Dalmacji i Górnej Mezji. W środkowym naddunajskim obszarze przebywała prawdopodobnie także grupa nieznanego z innego kontekstu wodza o imieniu Tuldila. Nie wiadomo, czy ludzie Tuldili składali się głównie z Gotów czy z Hunów, ale w chwili, gdy cesarz Majorianus zaatakował ich i rozbił w roku 458, „stracili już swych panów w wojnach". 301 Natomiast Amalo-wie Andagisa i Andeli, Skirowie i sarmaccy Sadagarowie zostali osiedleni w Dobrudży w północnej Bułgarii10. W znacznym oddaleniu od nich znajdowała się przy-puszczalnie baza gockiego króla Bigelisa, zabitego przez Ardabura11
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gĂłwnianego szaleństwa.