ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
10 To ich spotka za pychę ich, że bluźnili i wynosili się ponad
lud Pana zastępów.
11 Straszny będzie Pan nad nimi i zniszczy wszystkich bogów
ziemi, i będą się mu kłaniać mężowie z miejsca swego, wszystkie
wyspy narodów.
12 Lecz i wy, Etiopowie, mieczem moim pobici będziecie.
13 - I wyciągnie rękę swą na północ, i wytraci Assura, i obróci
Śliczną w pustkowié i w bezdroże i jakby w pustynię.
15 I będą legać w pośrodku niej stada, wszystkie zwierzęta
narodów; i bąk, i jeż na progach ich będą mieszkać, głos
śpiewającego w oknie, kruk ńa nadprożu, bo zwątlę moc jego.
15 To jest miasto sławne, siedzące bezpiecznie, które mówiło w
sercu swoim : "Ja jestem a oprócz mnie nie ma więcej innego " Jak
się stało pustynią, legowiskiem zwierząt ! Każdy, kto przechodzi
przez nie, syknie i potrząśnie ręką.
4. SAD NAD JEROZOLIMĄ (3,1-8). Występki Jerozolimy, a zwłaszcza
wodzów ludu (1-5). Miasto, które nie chciało zrozumieć przestróg,
będzie objęte powszcchną karą (6-8).
3
1 Biada, drażniące i odkupione miasto, gołębico!
2 Nie słuchało głosu i nie przyjęło ćwiczenia, w Panu nie ufało,
do Boga swego się nie przybliżało.
3 Książęta jego wpośród niego jak lwy ryczące, sędziowie jego -
wilki wieczorne, nie zostawiali niczego do rana.
4 Prorocy jego wściekli, mężowie zdradliwi, kapłanl jego
splugawili świątynię, niesprawiedliwie działali przeciw zakonowi.
5 Pan sprawiedliwy wpośród niego, nie uczyni nieprawości; rano,
rano sąd swój wyda na światło, a nie zatai się; a nieprawy nie
znał wstydu.
6 - Wytraciłem narody i
rozwaliły się węgły ieh; spustoszyłem ulice ich, iż nie ma, kto
by po nich chodził, opustoszały miasta ich, że nie zostało
człowieka ani żadnego mieszkańca.
7 Mówiłem: "Przecież się mnie bać będziesz, przyjmiesz ćwiczenie
i nie zginie mieszkanie jego dla tego wszystkiego, czym go
nawiedziłem." Wszakże rano wstawszy pokazili wszystkie myśli
swoje.
8 Przeto poczekaj mię, mówi Pan, w dzień powstania mego na
przyszły czas ; bo sąd mój, abym zgromadził narody i zebrał
królestwa i wylał na nie rozgniewanie moje, wszystek gniew
zapalczywości; bo ogniem żarliwości mojej pożarta będzie wszystka
ziemia.
5. OBIETNICE (3,
9-20). Oczyszczenie (9-13), radość i chwała odnowionego ludu
Bożego (14-20).
9 Bo na ten czas przywrócę ludziom wargę wybraną, aby wzywali
wszyscy imienia Pańskiego i służyli mu ramie niem jednym.
10 Zza rzek Etiopii stam tąd nabożni moi, synowie rozproszonych
moich, przyniosą mi dar.
11 W ów dzień nie będziesz się wstydzić z powodu wszystkich
wynalazków twoich, którymi grzeszyłoś przeciw mnie ; bo wtedy
odejmę spośród ciebie hardo mówiących w pysze twojej i już nie
będziesz się więcej podnosić na górze świętej mojej.
12 I zostawię, wpośród ciebie lud ubogi i nędzny, a będą mieć
nadzieję w imieniu Pańskim.
13 Resztki Izraela nie będą czynić nieprawości ani mówić kłamstwa
i nie znajdzie się w ustach ich język zdradliwy; bo oni paść się
będą i leżeć, a nie będzie, kto by przestraszył.
14 Chwal, córko Syjońska! wykrzykuj, Izraelu! wesel się i raduj
się ze wszystkiego serca, córko Jeruzalem!
15 Uchylił Pan sąd nad tobą, odwrócił nieprzyjaciół twoich,
królem Izraela jest Pan wpośród ciebie, nie będziesz się bać
złego więcej.
16 Owego dnia powiedzą do Jeruzalem : "Nie bój się!" a Syjonowi:
"Niech nie słabną ręce twoje !"
17 Pan, Bóg twój, wpośród ciebie mocny, on zbawi, rozweseli się
nad tobą radością, milczeć będzie w miłości swej, radować się
będzie z ciebie w chwale.
18 Płochych, którzy od zakonu byli odstąpili, zgromadzę bo z
ciebie byli, abyś więcej z po wodu ich nie miał urągania.
19 Oto ja pobiję natenczas wszystkich, którzy cię trapili i
zbawię kulawą, i tę, która była wyrzucona, przywiodę ; i uczynię
ich na chwałę i na sławę we wszystkiej ziemi
zelżywości ich.
20 Owego czasu, którego was przywiodę, i owego czasu, którego was
zgromadzę ; bo was dam na chwałę i na sławę u wszystkich narodów
ziemi, gdy wrócę pojmanie wasze przed oczyma waszymi, mówi Pan.
1. MOWA PIERWSZA : WEZWANIE DO PODJĘCIA NA NOWO PRAC OKOŁO BUDOWY
ŚWIĄTYNI (l,l -
2,I). Data i okazja (l,l-3). Mowa: zwlekanie z roborą jest
powodem klęsk, jakie nawiedzily kraj (4-11). Na skutek tej mowy
Zorobabel i Jezus rozpoczynają pracę (
1,
1
2 -
2,1 ).
1
1 Roku drugiego Dariusza króla, miesiąca szóstego, pierwszego
dnia miesiąca, stało się słowo Pańskie przez Aggeusza proroka do
Zorobabela, syna Salatiela, książęcia judzkiego, i do Jezusa,
syna Josedeka, kapłana wielkiego, mówiąc :
2 "To mówi Pan zastępów głosząc : Lud ten mówi ˇ Jeszcze czas nie
przyszedł budowania domu Pańskiego."
3 I stało się słowo przez Aggeusza proroka mówiąc:
4 "Czy wam jest czas mieszkać w domach ozdobionych płytami, a dom
ten jest opuszezony ?
5 A teraz to rnówi Pan zastępów : Połóżcie serca wasze na drogi
wasze!
6 Sialiście wiele, a zwieźliśele mało ; jedliście, a nie
najedliście się ; piliście, a nie napiliście się,; okryliście
się, a nie zagrzaliście s1ę ; a kto zyski zbierał, kładł je w
dziurawy mieszek.
7 To.mówi Pan zastępów : Połóżcie serca wasze na drogi wasze!
8 Wstąpcie na górę, nanoście drzewa i zbudujcie dom, a będzie mi
przyjemny i rozsławię się, mówi Pan.
9 Wyglądaliście więcej, a oto stało się mniej ; i wnieśliście do
domu, a rozdmuchnąłem je. Dla jakiej przyczyny ? mówi Pan
zastgpów. Gdyż dom mój opuszezony, a wy się spieszycie każdy do
domu swego
|
WÄ
tki
|