Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
G. Addison, dz. cyt., s. 272.
15 G. Legman, The Guilt of thê Templars (New York: Basic
Books, 1968).
*•• Jest to wyra¼nie zakazane w Koranie.
224
po³o¿yæ kres trudnym do zniesienia mêkom - "przyznawali siê" do grzechów, które im zarzucano, natychmiast
prosz±c o przebaczenie. Wszystko to nie usz³o uwagi jednego z czo³owych teologów dominikañskich owych czasów,
Piotra de la Palu", który, choæ -sam nale¿a³ do zakonu
bynajmniej nie kochaj±cego templariuszy, nie bacz±c na
osobiste ryzyko wyst±pi³ przed Inkwizycj± z o¶wiadczeniem, ¿e s³ysz±c ¶wiadectwa oskar¿onych znalaz³ ich zaprzeczenia daleko bardziej wiarygodnymi ni¿ ich po¶pieszne wyznania.17
Trzeba rozwa¿yæ mo¿liwo¶æ innej interpretacji owego
kultu "g³owy". Odrzuæmy hipotezy herezji lub satanizmu
i za³ó¿my, ¿e chodzi tu o tak± postaæ boskiego wizerunku,
której przeciêtny cz³owiek nie mia³ szansy ogl±daæ, a wiêc
co¶ nie tylko chrze¶cijañskiego, lecz wrêcz mistycznego,
co¶, co spotkali¶my ju¿ "przy rozwa¿aniu "stosunku, jaki
mieli Bizantyjczycy do Mandylionu.
Dysponujemy w tym kontek¶cie -pewn± liczb± znacz±cych przes³anek. Na przyk³ad, w jednej z wersji legendy
o Graalu, powsta³ej po 1204 r., templariusze wystêpuj±
jako aktualni stra¿nicy ¦wiêtego Graala.18 Podobnie jak
Graal, "bo¿ek" templariuszy mia³ przyczyniaæ siê do wzrostu urodzajów, przy czym jedna ze wzmianek na ten temat g³osi, i¿ to "Zbawiciel" jest tym, który "sprawia,
i¿ drzewa kwitn±, a ziemia rodzi bogaty plon".19 W niektórych ¼ród³ach mo¿na te¿ wy³uskaæ pewne ukryte aluzje
do to¿samo¶ci "g³owy" z wizerunkiem Chrystusa. Niektóre
relacje podaj±, ¿e "g³owa" by³a pokazywana podczas uroczysto¶ci, która mia³a miejsce tu¿ po ¶wiêcie Aposto³ów
Piotra i Paw³a. ¦wiêto to wypada³o wówczas - jak i dzisiaj - 29 czerwca. Nastêpnym chronologicznie ¶wiêtem
wed³ug ¶redniowiecznego kalendarza by³ "Dzieñ ¦wiêtego
Oblicza", obchodzony zaledwie dwa dni pó¼niej, 1 lipca.
Zbyt ma³o uwagi po¶wiêcono dotychczas pewnej wypowiedzi opata z Lagny, który ¶wiadcz±c przeciw templariuszom dowodzi³, ¿e podczas ich kapitu³ rola kap³ana ogranicza³a siê do powtarzania Psalmu 67. Po³±czmy to z innymi ¶wiadectwami, g³osz±cymi, ¿e podczas specjalnych
mszy templariusze opuszczaj± s³owa konsekracji. Mo¿na
17 Zob. na ten temat: Sir H. C. Lea, History of the In±ui-
sition in the Middle Ages (New York 1887), vdl. III.
18 Wolfram von Eschenbach, Parzival.
19 Z dokumentów Inkwizycji: Articles Against Singular Per-
sons art. 56-57
225
przypuszczaæ, ¿e s³owa te by³y rzeczywi¶cie ¶wiadomie
opuszczane (tak jak to mia³o miejsce w legendach o Graalu), poniewa¿ uczestnicy nabo¿eñstwa wierzyli w obecno¶æ samego Chrystusa w postaci daleko bardziej namacalnej ni¿ podczas normalnej Mszy - w postaci Jego
prawdziwego wizerunku. Tekst wspomnianego ju¿ w tym
kontek¶cie Psalmu 67 wydaje siê potwierdzaæ to przypuszczenie. Ten jeden z najpiêkniejszych hymnów chrze¶cijañskich by³by niezwykle trafnie dobrany, gdyby nasze sugestie co do obiektu adoracji templariuszy by³y s³uszne:
Niech Bóg siê zmi³uje nad nami, niech nam b³ogos³awi;
niech zaja¶nieje dla nas Jego oblicze.
(Selah)
Aby na ziemi znano Jego drogê,
Jego zbawienie po¶ród wszystkich ludów.
Niech Ciebie, Bo¿e, wys³awiaj± ludy,
niech wszystkie narody daj± Ci chwa³ê.
(Selah)
Ziemia wyda³a swój owoc:
Bóg, nasz Bóg nam pob³ogos³awi³.
Niech nam Bóg b³ogos³awi
i niech siê Go boj±
wszystkie krañce ziemi.
Jak zauwa¿y³ ju¿ wielki historyk Inkwizycji, Sir Charles
Lea, trochê dziwnie brzmi± s³owa tego hymnu w ustach
ludzi oskar¿anych o ba³wochwalstwo." Co wiêcej, s³owa
te wydaj± siê wyja¶niaæ niektóre z "grzechów", o jakie
byli oskar¿ani templariusze. Czy, na przyk³ad, okrzyk
"Selah!", powtarzany unisono dwukrotnie w tym psalmie, nie móg³ brzmieæ dla nie zorientowanego informatora jak saraceñskie zawo³anie bojowe "Yaliahl", które
mieli adresowaæ templariusze do swego "bo¿ka" wed³ug
oskar¿ycieli? Czy fraza: "Ziemia wyda³a swój owoc" nie
mog³a staæ siê podstaw± zarzutów wiary w bo¿ka, który
"sprawia, i¿ ziemia rodzi, a ziemia rodzi bogaty plon"?
Czy¿ w koñcu nie wydaje siê oczywiste, ¿e przedmiot,
przed którym ¶piewano ten psalm podczas tajnych nabo¿eñstw, nie by³ wyobra¿eniem jakiego¶ odra¿aj±cego demona, lecz raczej chrze¶cijañskim - choæ budz±cym lêk -
226
¶wiêtym przedstawieniem Boga w Jego ludzkiej postaci,
wizerunkiem Chrystusa, Zbawcy ¶wiata?
Oto jeszcze jedno ¶wiadectwo, którego orygina³ nie dochowa³ siê do naszych czasów, zanotowane w 1277 r.
w Jerozolimie. Twierdza templariuszy w Jerozolimie, siedziba ich fundacji, zosta³a ostatecznie zdobyta przez muzu³manów w 1244, r. Trzydzie¶ci trzy lata pó¼niej zwyciêski su³tan Bajbars, dokonuj±c inspekcji twierdzy, mia³
odnale¼æ wewn±trz wie¿y "wielkiego bo¿ka, którego opiece
by³ powierzony ca³y zamek; wed³ug Franków, którzy nadali mu imiê, brzmia³o ono [tu nastêpuje nieczytelne s³owo
zapisane diakrytycznymi literami]. Rozkaza³ go zniszczyæ,
a na tym miejscu zbudowa³ mihrab".21
Komentuj±c ten fragment, francuski archiwista Riant
zapytuje wprost: "Czy móg³ to byæ bo¿ek templariuszy,
czy te¿ wizerunek Chrystusa?"." To, co dla Rianta by³o
dwiema alternatywnymi mo¿liwo¶ciami, mog³o byæ w rzeczywisto¶ci tylko jedn± mo¿liwo¶ci±. Przypomnijmy tu
rol± Mandylionu jako palladium i zestawmy j± z "bo¿kiem, którego opiece by³ powierzony ca³y zamek".
Najbardziej bezpo¶rednim ¶wiadectwem to¿samo¶ci
obiektu "ba³wochwalstwa" templariuszy jest jednak istniej±ca do dzi¶ kopia, na któr± w tym kontek¶cie nikt nie
zwróci³ dot±d uwagi
|
WÄ…tki
|