ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
Z zamówionych ponad 2 ton Perschori 30 lipca przywiózł 540 kg (360 puszek a 1500 g) oraz sprzęt ochronny dla osób, które miały być zatrudnione przy dozowaniu trucizny. Gaz ten został użyty w ciągu sierpnia 1942 r., na co wskazują ponaglenia administracji obozu o dalszą dostawę 746 puszek, wysłane do Testy w początkach września. Z analizy zachowanej korespondencji w sprawie dostawy cyklonu B do obozu na Majdanku wynika, że w 1942 r. sprowadzono 2211 kg cyklonu, w 1943 r. 5000 kg, a w 1944 r. - 500 kg. Łącznie Testa, według zachowanej i niepełnej dokumentacji, dostarczyła co najmniej 7711 kg trucizny29.
Cyklon B składał się z grudek ziemi okrzemkowej wielkości 1 cm3 nasyconej ciekłym cjanowodorem z dodatkiem stabilizatora. ,',Cjanowodór (HCN), zwany również kwasem pruskim, jest jedną z najsilniejszych trucizn dla żywych organizmów. Może on występować w postaci ciekłej i lotnej. Dla człowieka dawkę 0,06 g cyjanku uważa się za śmiertelną. Człowiek oddychający powietrzem o zawartości 1% HCN umiera natychmiast. Trujące działanie HCN polega na zatruciu katalizatorów ustrojowych (enzymów), co prowadzi do zahamowania śródkomórkowego i do uszkodzenia niektórych ośrodków mózgowych. Objawy są różne, w zależności od ilości pobranego cjanowodoru. Przy dużych iloś-
29 Korespondencja w sprawie dostawy gazu cyklonu B do obozu na Majdanku, oprać. A. To-niak W1 ..Zeszyty Majdanka" i II. s 137
6 - Majdanek
133
ciach zatruty pada martwy od razu, przy mniejszych występują: podrażnienie błon śluzowych gardła i dróg oddechowych, światłowstręt ze łzawieniem, śli-notok, bóle głowy, szum w uszach, wymioty, duszność"30.
Skutek działania gazu występował w ciągu 5-10 minut, w zależności od pogody, wilgotności, temperatury, jakości gazu, stanu zdrowia skazańca.
Technikę uśmiercania tym gazem przedstawia Pery Broad, pracownik Oddziału Politycznego obozu oświęcimskiego. Na Majdanku była ona podobna.
Natychmiast po otwarciu puszek zawartość ich wysypywana jest do dziur. Każdorazowo otwór zamyka się natychmiast pokrywą (...). Kierowca zapuścił silnik [ciężarówki], którego ogłuszający warkot głośniejszy jest od śmiertelnego krzyku setek ludzi umierających śmiercią gazową (...). Cyklon działa szybko. Składa się z cjanowodoru w postaci stałej. Gdy wysypuje się go z puszek, z ziarenek ulatnia się gaz. Jeden z uczestników tego bestialskiego przedsięwzięcia decyduje się podnieść jeszcze raz pokrywę, by splunąć w dół hali. Po Upływie około dwóch minut krzyki cichną i przechodzą w rzężenie. Większość jest już nieprzytomna (...). Gdy po pewnym czasie wentylator wyciągnął opary gazu więźniowie z zatrudnionego w krematorium komanda otwierają drzwi do trupiarni. Nieco skurczone opierają się o siebie nawzajem trupy z szeroko otwartymi ustami, zwłaszcza u drzwi są mocno ściśnięte. W śmiertelnym strachu wszystko cisnęło się do drzwi, by próbować je wysadzić. Zupełnie apatyczni i otępiali więźniowie zatrudnieni w krematorium wykonują swoją pracę jak roboty. Trudno jest wyciągnąć z hali kurczowo obejmujące się zwłoki, gdyż gaz usztywnił członki"31.
Komory gazowe na Majdanku posiadały także urządzenia do stosowania gazu w stanie lotnym. Z ekspertyz dokonanych bezpośrednio po wyzwoleniu przez Komisję Polsko-Radziecką do zbadania zbrodni niemieckich dokonanych w obozie unicestwienia na Majdanku wiadomo, że używany był tlenek węgla.
Bilans strat ludzkich w obozie na Majdanku jest olbrzymi. W wyniku obydwu form eksterminacji więźniów: pośredniej i bezpośredniej w ciągu trzech lat funkcjonowania obozu, według ustaleń Zdzisława Łukaszkiewicza, zginęło ok. 360 tysięcy Polaków, Żydów, obywateli radzieckich, więźniów innych narodowości32 Z liczby tej znaczną część więźniów unicestwiono w wyniku działania reżimu obozowego, część zgładzono poprzez egzekucje i gazowanie. Wskaźnik: ok. 60% zmarłych na skutek warunków egzystencji i ok. 40% wymordowanych w masowych natychmiastowych akcjach zdają się świadczyć o tym, że Majdanek stanowił model przyszłościowego obozu stopniowego wyniszczenia w połączeniu z obozem natychmiastowej zagłady.33.
30 Tamże, s. 130.
Ś" Wspomnienia Pery Broada SS-mana oddziału politycznego w obozie koncentracyjnym Oświęcim. W: Zeszyty Oświęcimskie", nr 9, 1965, ss. 31-33. 12 Z. Łukaszkiewicz, op. df.,s. 91. Ś" C. Majdajczyk, Polityka III Rzeszy w okupowanej Polsce, t. II. Warszawa 1970, s. 301.
\
134
iir
|
WÄ
tki
|