ďťż

Sformułowany przez Lazarusa, Scherera i Ellsworth opis procesu oceny uważa Ekman za wyjaśnienie nie samego przebiegu procesów oceny, lecz za opis potocznego czy też...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
Ekman koncentruje się na kwestii, jakie elementy procesu emocjonalnego są przekazywane genetycznie. Averill argumentuje, że zgromadzone dotąd dowody na uniwersalność wyznaczników i ekspresji emocji każą myśleć raczej w kategoriach rodzin emocji niż konkretnych, specyficznych emocji (por. odpowiedź Ekmana na Pytanie 1). Wskazuje on na trzy możliwe źródła powszechników: biologiczne, społeczne i środowiskowe. Na zakończenie swojej wypowiedzi Averill formułuje bardzo użyteczną konkluzję: same dowody na powszechność nie dowodzą jeszcze, jakie jest jej źródło. Pytanie 5: Ile procesów poznawczych potrzeba do wzbudzenia emocji? Gerald L. Clore: Dlaczego emocje wymagają procesów poznawczych Sposób, w jaki to pytanie zostało sformułowane, zdradza zakładanie poglądu, że poznanie i emocja są od siebie raczej oddzielone niż wzajemnie w siebie uwikłane, a także drugiego poglądu, że możliwa jest sytuacja, w której rola poznania byłaby minimalna. Moim zdaniem - emocje są stanami umysłowymi, co oznacza na mocy definicji, że znaczny jest w nich udział procesów poznawczych. Twierdzenie, że emocje są stanami umysłowymi, nie wyklucza uznawania ich za stany ciała i dziedzictwo naszej ewolucyjnej przeszłości, ani nie oznacza, że ludzie przeżywający emocje wiedzą, dlaczego je przeżywają i nie mogą zostać zaskoczeni własnymi emocjami. Twierdzenie to oznacza jedynie, że traktują emocje jako element szerszego systemu przetwarzania informacji. Na pytanie stanowiące osnowę tego rozdziału można udzielić różnych trafnych odpowiedzi, z których każda zdaje się jednak opierać na pewnych dodatkowych założeniach. Idzie tu o założenia dotyczące sytuacji, w których emocje się pojawiają, definicji emocji, a także założenia dotyczące ukrytego modelu wzbudzania emocji i szczególnej emocji, o którą chodzi. Przedyskutuję krótko te kolejne założenia. Sytuacja Przetwarzanie informacji i wiedza jako warunki konieczne powstania emocji Warunkiem koniecznym powstania emocji jest pojawienie się sytuacji spostrzeganej jako pozytywna lub negatywna z punktu widzenia czyichś interesów. Dotyczy to wszystkich emocji, wobec braku pozytywnej lub negatywnej reakcji nie może być bowiem mowy o prawdziwej emocji (Clore, Ortony, 1988; Ortony, Clore, Collins, 1988). Jeżeli przyjąć, że wartościowość jest niezbędnym warunkiem emocji, to innymi warunkami koniecznymi staną się czynniki niezbędne do wystąpienia takich pozytywnych lub negatywnych ocen, te zaś zależą od rodzaju sytuacji, przed którą jednostka stoi. W pewnych sytuacjach minimalna ilość przetwarzania informacji niezbędna do pojawienia się reakcji afektywnej wymaga rozległego, świadomego i zamierzonego przetwarzania danych. Biz- nesmen poproszony o ocenę proponowanych zmian w przepisach podatkowych będzie na pewno potrzebował bardzo rozbudowanego przetwarzania danych. Na drugim krańcu, zareagowanie na silnie oznakowany symbol, jak swastyka, będzie zapewne wymagać znacznie mniejszej ilości przetwarzania informacji. Jednak nawet w takim wypadku czyjaś reakcja może być uzależniona od wniosków na temat tego, kto i w jakim celu swastykę pokazuje. Do powstania reakcji niezbędne jest także dokonanie pewnych połączeń umysłowych między symbolem a wiedzą na temat horroru, który on reprezentuje. W wielu sytuacjach typowe stopnie przetwarzania informacji mogą zostać pominięte, jak wówczas, gdy przejmuje się oceny od innych lub odtwarza własne oceny z przeszłości. Jednak takie drogi na skróty nie oznaczają, że nie jest konieczne przetwarzanie informacji (i nie dowodzą fałszywości twierdzenia, że emocja wymaga oceny sytuacji jako pozytywnej lub negatywnej), lecz iż wykorzystano przetwarzanie dokonane przez innych lub przez siebie samego w przeszłości. Niezbędności przetwarzania informacji nie przeczy też szybkie pojawianie się emocji, czy też to, że czasami zaskakują one przeżywającą je osobę, owo przetwarzanie odbywa się bowiem z reguły poza świadomością człowieka. Mniej oczywistym warunkiem koniecznym emocji jest wiedza. Gdy oceny dokonywane są błyskawicznie, kiedy nie ma rozbudowanego oddolnego przetwarzania informacji, wymagają one z reguły znacznej ilości odgórnego przetwarzania danych. Na przykład przy grze w szachy ocena ruchu wykonanego przez jednego z graczy wymaga zwykle dysponowania znaczną wiedzą. Warto jednak zauważyć, że ogromnej wiedzy wymaga nawet radzenie sobie z najprostszymi wydarzeniami codzienności, chyba że pozostajemy stale w tej samej, powtarzającej się sytuacji. Wielki wkład psychologii poznawczej ostatnich dwudziestu pięciu lat polega m.in. na tym, że wskazała ona, jak ogromne znaczenie ma nagromadzona wiedza nawet przy wykonywaniu najprostszych czynności. Konstrukcja robotów kończy się sukcesem tylko wtedy, gdy ich zadanie polega na powtarzającym się wykonywaniu tych samych czynności w bardzo zubożonym otoczeniu. Jeden z problemów polega na tym, że nie sposób robota wyposażyć w wiedzę o świecie dostępną choćby kilkuletniemu dziecku. To ważne ograniczenie - nawet gdyby roboty posiadały całą fizjologiczną i ekspresyjną maszynerię osoby zdolnej do przeżywania emocji, ich twarze nadal pozostawałyby kamienne i obojętne na wszystko. Albowiem minimalnym warunkiem koniecznym do powstania emocji jest wiedza niezbędna do tego, by zdarzenia nabrały jakiegokolwiek (w tym pozytywnego lub negatywnego) znaczenia. Niby-emocje nie zapośredniczone procesami poznawczymi Sytuacje cechujące się brakiem przetwarzania informacji często prowadzą do powstania nie emocji, lecz tylko pewnych ich fragmentów
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gĂłwnianego szaleństwa.