od baron�w, wi�kszych op�at pieni�nych, ni� przewidywa� zwyczaj, zobowi�za� si�, �e nie b�dzie �adne- go wolnego cz�owieka pozbawia� wohio�ci ani praw, nie b�dzie...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
ludzi r�wnych mu ty- tu�em i stanowiskiem. Karta przewidywa�a r�wnie� pewne ust�- pstwa na izecz rycerstwa. Kr�l i baronowie nie mogli ��da� od posiadaczy lenn rycerskich, d�u�szej s�u�by wojskowej i wi�kszych danin feudal- nych, ni� ustala� zwyczaj. Rycerzom zagwarantowano, �e nie b�d� ob�o�eni nadmiernymi da- ninami i karami pieni�nymi. To samo obiecano wolnym ch�opom. Mieszczanom karta przyznawa�a jeszcze mniej ni� rycerzom, potwierdzi�a tylko starodawne prawa i wohio�ci Londynu oraz innych miast i ustala�a jednolite miary i wag� w ca�ym kraju. Wielka karta zezwala�a obcym kupcom na swobodny przyjazd i wyjazd z Anglii. ��danie to wyra�a�o g��wnie interesy feuda��w, a dla wielu kupc�w angielskich by�o niekorzystne, aczkolwiek mog�o w pewnym stopniu sprzyja� rozwojowi handlu wewn�trznego i zewn�trznego. Wielka karta wohio�ci broni�a wi�c interes�w feuda��w, przede wszystkim wielkich, nast�pnie rycerzy i cz�ciowo g�rnej warstwy mieszczan oraz wolnego ch�opstwa. Podstawowej za� masie narodu angielskiego � ch�opom poddanym � Karta nic nie dawa�a. Jednakowo� pozytywne znaczenie Wielkiej karty wolno�ci polega�o te� na tym, �e ustalaj�c prawa feuda��w i arystokracji miejskiej ogranicza�a samowol� kr�la. R�wnocze�nie za� z niekt�rych postulat�w mogli skorzysta� baronowie w celu wzmocnienia swojej pot�gi i os�abienia w�adzy pa�stwowej kt�ra zmierza�a ku centralizacji. Jan bez Ziemi, maj�c poparcie papie�a, odm�wi� przestrzegania Karty, kt�ra w rzeczywisto�ci nie zosta�a zrealizowana. 424 WOJNA DOMOWA 1263�1265. POWSTANIE PARLAMENTU W drugiej po�owie XIII w. dosz�o w Anglii do ponownego zaostrzenia walki politycznej. KnM Henryk III (1216�1272), syn Jana bez Ziemi, wysuwa� coraz nowe ��dania podatkowe, nak�ada� na swych poddanych samowolnie r�ne kary pieni�ne, dopuszcza� si� zdzierstw, roz- dawa� w�o�ci i pieni�dze swym krewnym z Francji i faworytom, a poza tym pozwoli� papie�owi t iHKiut� olbrzymie dochody z Anglii. Wszystko to wywo�ywa�o w kraju powszechne niezadowolenie, luk /.c w ko�cu dosz�o do powstania przeciw kr�lowi. Uzbrojeni baronowie razem z oddzia�ami swoich wasali i s�ug zebrali si� w czerwcu 1258 r. w Oksfordzie i za��dali od kr�la Henryka usuni�cia wszystkich obcych doradc�w, zrzeczenia si� samowolnych danin i niewymuszania si�� �rodk�w pieni�nych. Baronowie sporz�dzili dokument y.wany Prowizjami oksfordzkimi, w kt�rym domagali si� poddania w�adzy kr�lewskiej kontroli baron�w. Kr�l, nie maj�c dostatecznych si� do walki, zmuszony by� zaakceptowa� Prowizje oksfordzkie. Wprowadzenie oligarchii baron�w nie odpowiada�o jednak rycerzom i mieszczanom. W r. 1259 na /.gromadzeniu rycerzy i baron�w w Westminsterze rycerze oskar�yli baron�w, �e �wbrew obietnicom nic nie zrobili dla pa�stwa, a maj� na wzgl�dzie wy��cznie w�asne korzy�ci". Rycerze wysun�li szereg postulat�w politycznych, chc�c obroni� si� przed samowol� kr�la i wielkich fcuda��w. ��dania rycerstwa uj�te zosta�y w tzw. Prowizjach westminsterskich. Cz�� baron�w7, kt�rym pr/.cwodzi� Szymon z Montfortu hrabia Leicesteru, uwa�a�a, �e tylko w sojuszu z rycerzami i mieszczanami mo�na z�ama� samowol� kr�la; grupa ta popar�a Prowizje westminsterskie, inna natomiast, na czele z hrabi� Gloucester, nadal domaga�a si� niepodzielnej w�adzy i broni�a Prowizji oksfordzkich. Jednak kr�l, widz�c niezgod� w obozie przeciwnika, odm�wi� wykonania ��da� zar�wno baron�w, jak i rycerzy. W 1263 r. dosz�o do walk zbrojnych i wojny domowej. Montfort, kt�ry dowodzi� walk� przeciw kr�lowi, opiera� si� nie tylko na baronach, lecz r�wnie� na rycerzach, wolnych ch�opach i szerokich rzeszach mieszcza�stwa, zw�aszcza lon- dy�skiego. Do decyduj�cej bitwy dosz�o 14 maja 1264 r. pod Lewes w po�udniowej Anglii; Montfort pobi� na g�ow� wojska kr�lewskie i wzi�� do niewoli kr�la z jego bratem i starszym synem Edwardem. Komisja z trzech os�b na czele z Montfortcm mia�a rz�dzi� krajem. W stycz- niu 1265 r. zwo�a� on zgromadzenie, na kt�re opr�cz baron�w zaprosi� po dw�ch rycerzy z ka�dego hrabstwa i po dw�ch mieszczan z ka�dego maj�cego przywileje miasta (chartered borougfi). Wydarzenie to uwa�a si� zwykle za pocz�tek parlamentu angielskiego. Zwyci�stw o odniesione nad kr�lem poruszy�o ca�� Angli�. W niekt�rych hrabstwach ch�opi, korzystaj�c z walki pomi�dzy feuda�ami, zacz�li pustos/.y� maj�tki, przede wszystkim te, kt�re nale�a�y do zwolennik�w kr�la. Zaistnia�a gro�ba, �e ruch mo�e przerosn�� w og�lnoch�opsk� wojn� antyfeudaln�. Przera�eni baronowie zacz�li przechodzi� na stron� kr�la i jego starszego syna � Edwarda, kt�ry w tym czasie uciek� z niewoli. W bitwie pod Evesham 4 sierpnia 1265 r. wojska Montforta ponios�y kl�sk�, a on sam poleg� w boju. Buntownik�w skazano na ci�kie kary i w�adza kr�lewska zn�w si� umocni�a
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.