X


Jak Bradshawowie �mi� m�wi� na przyj�ciu u niej o �mierci? M�ody m�czyzna odebra� sobie �ycie...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
A oni m�wi� o takiej TTazzy na przyj�ciu... Bradshawowie m�wi� o �mierci. Odebra� sobie �ycie. Ale jak? Kiedy dowiadywa�a si� nagle o jakim� wypadku, prze�ywa�a zawsze to samo: suknia na niej p�on�a, cia�o spala�o si�. Wyskoczy� oknem. Ziemia zbli�a si� jak oszala�a, brutalnie, kalecz�c cia�o przebijaj� go szpikulce sztachet. Le�y na ziemi i s�yszy w m�zgu �omot, �omot, �omot a potem ogarnia go ciemno��. Tak to sobie Klarysa wyobra�a�a. Ale dlaczego si� zabi�? I Bradshawowie m�wi� o tym u niej na przyj�ciu! Wrzuci�a kiedy� szylinga do stawu w Hyde Parku, to wszystko. Ale on odrzuci� �ycie! Inni ludzie �yj� (b�dzie musia�a do nich wr�ci�, w pokojach pe�no, przychodz� wci�� nowi go�cie). Inni ludzie (ca�y dzie� my�la�a o Bourton, o Piotrze, o Sally) zestarzej� si�. Jedna jedyna rzecz co� znaczy; rzecz mkn�ca pod niepotrzebnymi s�owami, zniekszta�cona, zagubiona w jej w�asnym �yciu, rzecz marnotrawiona co dzie� w k�amstwie, w czczej gadaninie. On j� zachowa�. �mier� jest wyzwaniem. �mier� jest pr�b� porozumienia si� podejmowan� wtedy, kiedy ludzie zdaj� sobie spraw� z niemo�no�ci dotarcia do sedna, kt�re - w sensie mistycznym - wci�� im umyka; w �mierci blisko�� oddala si�, zachwyt blednie, cz�owiek jest sam. �mier� obejmuje ramieniem. Ale ten m�ody m�czyzna, kt�ry si� zabi�... czy skacz�c nie zaprzepa�ci� swojego skarbu? �Gdyby trzeba by�o umrze� natychmiast, skonanie w tej chwili b�ogos�awie�stwem by mi si� wyda�o" - powiedzia�a kiedy�, schodz�c w bia�ej sukni ze schod�w. A mo�e by�o inaczej. Istniej� przecie� poeci, my�liciele. Powiedzmy, �e on mia� t� pasj�, �e poszed� do sir Williama Bradshawa, kt�ry jest wielkim lekarzem, ale dla niej ma w sobie co� nieuchwytnie z�ego, jest jakby bez p�ci, nie zna po��da�, w stosunku do kobiet nies�ychanie uprzejmy, zdolny jednak do nieopisanego okrucie�stwa - zdolny wedrze� si� przemoc� w dusz� ludzk�, tak, na pewno; je�eli ten m�ody m�czyzna poszed� do niego i je�eli w ten w�a�nie spos�b odczu� przemoc sir Williama, kto wie, czy sobie nie powiedzia� (Klarysa czu�a, �e na pewno tak by�o): �ycie jest nie do zniesienia. Przez nich, przez takich ludzi jak on, �ycie jest nie do zniesienia. A poza tym ten straszny l�k (ona sama odczuwa�a go dzisiejszego ranka), to przyt�aczaj�ce uczucie nieprzystosowania. Rodzice daj� je dziecku do r�k, daj� mu to �ycie, kt�re trzeba prze�y� a� do ko�ca, z pogod�. Tak, w g��bi jej serca czai� si� straszny l�k. Nawet jeszcze teraz zdarza�o si�, �e zgin�aby, niechybnie by zgin�a, gdyby nie Ryszard siedz�cy i czytaj�cy �Timesa"; mog�a przycupn�� obok jak ptak i po trochu wr�ci� do �ycia, mog�a wykrzesa� w sercu ow� niezmierzon� rado��, tak jak krzesze si� iskry przez pocieranie drewna o drewno, jednej rzeczy o drug�. Zdo�a�a si� uratowa�. Ale ten m�ody m�czyzna odebra� sobie �ycie. W jakim� sensie by�a to jej kl�ska, jej ha�ba. By�a to jej kara - to, �e widzia�a, jak w otaczaj�cej j� nieprzeniknionej ciemno�ci zapada si� i znika tu m�czyzna, tam kobieta, ona sama za� jest zmuszona sta� w tym pokoju, ubrana w sukni� wieczorow�. Knu�a intrygi, oszukiwa�a. Nigdy nie by�a naprawd� godna podziwu. Pragn�a sukces�w, zazdro�ci�a lady Bexborough. A przecie� kiedy� przechadza�a si� po tarasie w Bourton. Dziwne, zdumiewaj�ce! Nigdy nie czu�a si� tak szcz�liwa jak teraz. Nic nie toczy�o si� do�� powoli, nic nie trwa�o do�� d�ugo. �adna rozkosz nie mo�e si� r�wna�, my�la�a przesuwaj�c krzes�a na miejsce, odk�adaj�c ksi��k� na p�k�, z rozkosz�, jak� daje wyrzeczenie si� tryumf�w m�odo�ci, zagubienie si� w procesie �ycia po to, �eby je odnale�� z nag�ym spazmem rado�ci, kiedy wstaje s�o�ce, kiedy zapada zmierzch. Ile� to razy w Bourton, gdy tamci byli zaj�ci rozmow�, sz�a popatrze� na niebo; albo widzia�a je mi�dzy ramionami go�ci siedz�cych przy obiedzie; patrza�a na nie w Londynie podczas bezsennych nocy. Podesz�a do okna. Chocia� to brzmi idiotycznie, jest w nim jaka� cz�stka jej samej - w tym niebie wiejskim, w tym niebie nad Westminsterem. Rozsun�a zas�ony, wyjrza�a. Och, jakie to zaskakuj�ce. Stara pani w domu naprzeciwko patrzy na ni�! Idzie ju� spa�! I to niebo! Zobacz� niebo uroczyste, m�wi�a sobie przed chwil�, zobacz� niebo przy�mione, odwracaj�ce do snu sw� pi�kn� twarz. A tymczasem ukaza�o jej si� niebo o barwie popio�u i na nim mkn�ce szybko ogromne, pod�u�ne chmury. By�a zaskoczona. Zerwa� si� chyba wiatr. Stara pani naprzeciwko szykuje si� do snu. Urzeka� j� widok tej kobiety krz�taj�cej si� po pokoju, podchodz�cej do okna. Czy ona j� widzi? Urzeka� j� widok tej kobiety, kt�ra samotna tak spokojnie przygotowuje si� do snu, podczas gdy w salonie rozlega si� gwar rozm�w, �miechy. Teraz zaci�gn�a stor�. Zegar zacz�� wybija� godziny
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.

Drogi uĚźytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.