ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
Trwało to tak długo, że zielona herbata w skrzyniach zaczynała fermentować. A kiedy
je otwierano w Bristolu, Dublinie czy Hawrze, okazywało się, że w środku znajduje się to, co
nazywamy dziś herbatą. Ale wszystko zaczęło się od pomyłki.
Nawet nie wiedziałem odparł ojciec Wally tyle rzeczy trzeba by wiedzieć.
Wiele rzeczy dzieje się z powodu pomyłki.
Pozwolisz, że zostawię cię z mamą, ojcze Wally? Chcę zarzucić trochę dalej. Zdaje
mi się, że foki chyba odstraszają ryby.
Nawet Jezus najpierw zajął się rybami.
Zaraz po włamaniu na górze wiedziałam, że natychmiast powinnam wyjechać. Huw
próbował mi to wyperswadować, mówił o zbiegu okoliczności i przesadnych reakcjach, ale
żadną miarą nie mogłam wprowadzać tych ludzi do jego życia i on wiedział, że mam rację.
Gdy pakowałam się, rozmawialiśmy szeptem. Uznałam, że próba opuszczenia Hongkongu
przez lotnisko jest zbyt niebezpieczna. Huw zaprowadził mnie do dużego hotelu opodal jego
biura. Pożegnałam się z moim jedynym przyjacielem na wschód od Jeziora Genewskiego.
Zameldowałam się pod swoim prawdziwym nazwiskiem, a potem taksówką pojechałam do
innego hotelu, gdzie zameldowałam się na fałszywy paszport, Następnego dnia przyczaiłam
się. W hotelowym biurze podróży dostałam wizę do Chin i bilet na pociąg do Pekinu, z
przedziałem tylko dla siebie. Kiedy byłam dziewczynką, marzyły mi się takie podróże. Teraz
mogłam marzyć jedynie o ich zakończeniu.
Nazajutrz kontynent azjatycki pochłonie mnie bez reszty.
Siedzieliśmy z ojcem Wallym, sącząc z filiżanek herbatę i spoglądając na Liama,
który wędkował na przyczółku całego stworzenia. Ku błękitowi północy wznosiła się na
półwyspie Mount Gabriel.
Świetny chłopak powiedział ojciec Wally. Twój ojciec byłby z niego dumny.
Czy wiesz, ojcze, że w ciągu ostatnich siedemnastu lat spędziłam z Liamem tylko
pięć lat i dziewięć miesięcy? To zaledwie dwadzieścia sześć procent. Może mam niepoukła-
dane w głowie? Zupełnie jakbyśmy byli z Johnem rozwiedzeni. Nie chciałam, żeby tak było.
Czasami boję się, że pozbawiam go korzeni.
A wygląda według ciebie na ofiarę takiego pozbawienia?
Całe metr osiemdziesiąt Liama, za sprawą Johna i mnie.
St Fachtna" przecinała wodę, zmierzając do Baltimore. Starałam się jej nie zauważać.
Mam herbatniki z pełnego ziarna, ojcze.
Nie obraź się, ale podziękuję. Pamiętasz dzień, kiedy urodził się Liam?
Dość zabawne, ale myślałam o tym dziś rano.
Ochrzciłem w swoim życiu trochę paskudnych dzieciaków, Mo, ale...
Roześmiałam się. Szkoda, że John nie może go teraz widzieć.
John widzi teraz lepiej niż większość ludzi. Jest zdeklarowanym ateistą i wije się
jak piskorz pod nożem rosyjskiego biskupa, ale ma w sobie cierpliwość Hioba. Przyjaciół
lepszych sobie wybrał niż Hiob.
Ludzie, na których większość się skarży, przeważnie sami się nie skarżą.
John twierdzi, że użalanie się nad sobą to dla niewidomych pierwszy krok do
rozpaczy.
Tak, potrafię to zrozumieć, niemniej jednak...
Ojciec Wally chciał jeszcze coś powiedzieć, więc czekałam, patrząc na flotyllę
maskonurów. Po drugiej stronie zatoki, w porcie, suszyła się pościel na wietrze. Przyłapałam
się na tym, że obliczam, ile rakiecie Homer wyposażonej w moduł poznania kwantowego
zajęłoby określenie miejsca optymalnego ataku trzydzieści nanosekund. W ciągu ośmiu se-
kund wzgórze zamieniłoby się w ognistą kulę.
Mo zaczął ojciec Wally, składając dłonie. John nic mi nie powiedział. Ale już
to wiele mi mówi. Jest w końcu cały łańcuch ludzi wymieniających się z Johnem taśmami
przez cały rok, a wiesz, jak ludzie pochopnie wyciągają wnioski...
Nie mogę ci powiedzieć, ojcze. Chciałabym, ale nie mogę. Nie mogę nawet ci
powiedzieć, dlaczego nie mogę.
Mo, nie proszę cię, żebyśmy roztrząsali którąś z tych tajemnic poliszynela.
Chciałem tylko powiedzieć, że jesteś jedną z nas, a nasi trzymają się razem.
Zanim zdołałam odpowiedzieć, grzmot maszyny rozdarł powietrze i rozgonił owce.
Myśliwiec. Patrzyliśmy, jak odlatuje na północ. Liam, brodząc, wracał do nas.
Diabelstwo! warknął ojciec Wally. Strasznie ich dużo ostatnio. Na Bear
Island ponownie otworzyli dawny teren wojskowy. Oto jesteśmy celtyckim tygrysem i marzy
nam się bycie mocarstwem. Czy nigdy się nie nauczymy? Irlandia i mocarstwo. Z osobna w
sam raz, ale jak się połączy, to wszystko zaczyna się paprać, jak, jak...
Owoce kiwi i jogurt powiedział Liam. Gorzkie.
Potem zachce się nam własnych satelitów, a następnie bomb atomowych.
Irlandia płaci już składkę na rzecz Europejskiej Agencji Kosmicznej, prawda, Mo?
Tego wam się chce powiedział ojciec Wally. Tkwimy w jednym z
najdalszych zakątków Europy, a Clear Island jest ostatnim zakątkiem Irlandii, ale nawet tutaj
nas to dopadnie
|
WÄ
tki
|