ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
W jednym wypadku nakryto przez Komisję Specjalną większą Ťaferę emigracyjnąť z przemytem towaru i emigrantów na kilku samochodach. Dziś zagadnienie Ťdzikiegoť odpływu ludności, organizowanego przez zagraniczne czynniki syjonistyczne lub nawet indywidualne prawie, że nie istnieje"40.
Ale nie tylko podjęcie tych doraźnych środków spowodowało zmniejszony pęd do wyjazdów. Ogólna normalizacja życia w kraju, zmiana po pogromie kieleckim stosunku do swoich obowiązków czynników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ludności żydowskiej, szybki rozwój gospodarczy i kulturalny tego środowiska dzięki pomocy rządu i Jointu oraz chęć pozostania i brak ochoty na tułaczkę po całej Europie wpływały pozytywnie na wiązanie swojej przyszłości z Polską.
Oto jak wyglądało bezpieczeństwo w maju 1947 r. według relacji Frakcji PPR przy CKŻP: Sytuacja jest na ogół zadowalająca. Są jeszcze pojedyncze wypadki wystąpień antysemickich. W czasie Świąt Wielkanocnych w Bytomiu były wystąpienia antysemickie na tle mordu rytualnego, l maja w Białymstoku. Władze bezpieczeństwa natychmiast reagują na te zajścia nie dopuszczając do szerszych wystąpień. Także wyższe władze MO reagują należycie na nieodpowiednie zachowanie się ich funkcjonariuszy w czasie zajść. Odnotowano
CA KC PZPR, Sekretariat 295 (VII) t. 149, k. 233.
27 Najnowsze dzieje Żydów w Polsce
WARSZAWA__.^
. Kutno .
Łe Łowicz X
Tomaszów Maź
Piotrków* Tryb.
WROCŁAW lenia Góra
Wałbrzych yi Dzierżoniów, x}[
Sosnowiec S \ KATOWlf/ KRAKOW^
RZECZPOSPOLITA POLSKA PODZIAŁ ADMINISTRACYJNY Z DNIA 1 IV 1947 R.
O 100 km
^^_ granica Polski w 1947 r.
Ťť ť granice województw miasta wojewódzkie inne miejscowości
często okrzyki antysemickie w czasie pierwszomajowego pochodu w Warszawie. Samopoczucie bezpieczeństwa ludności żydowskiej jest dobre pomimo to, że w drugiej połowie maja nasilono rozszerzanie pogłosek o rzekomych mordach rytualnych"41.
r W zależności od ośrodka wyglądało to bardzo różnie. W miastach o dużym skupisku ludności żydowskiej antagonizmy nadal nie milkły i często widmo pogromu (szczególnie na Dolnym Śląsku) powracało z mniejszą lub większą siłą, ale w dużych aglomeracjach takich jak Poznań, Warszawa lub Gdańsk, gdzie ludność żydowska była rozproszona i nie tworzyła wspólnego środowiska, z bezpieczeństwem nie było problemu; podkreślał to przedstawiciel PPR w Wojewódzkim Komitecie Żydowskim w Gdańsku: Ilość Żydów na terenie województwa nie przekracza 1200, z których 90% pracuje w urzędach państwowych i samorządowych, służy w WP, MO, UB, często pod nazwiskami
41 CA KC PZPR, Sekretariat 295 (VII) t. 149, k. 37.
418
.flŤł\Ťl ~)X A
polskimi, w nłeznaczącym procencie (około 50 osób) pracuje w portach jako robotnicy fizyczni i rzemiośle (Lębork). Przemysłem i handlem nie trudnią się prawie wcale. W ten sposób, jak dotąd nie ma na naszym terenie na szczęście zagadnienia mniejszości żydowskiej. Stara się ona ze zrozumiałych względów unikać rejestrowania i statystyki, obawiając się w związku z tym pogorszenia status quo. Warunki bezpieczeństwa są dobre i poza jednym wypadkiem (morderstwo ojca i córki) do żadnych incydentów nie doszło"42.
Małe migracje zewnętrzne w latach 1947-1948 nie wpływały w sposób istotny na zmianę ogólnej liczby Żydów mieszkających w Polsce. W 1947 r. opuściło kraj ok. 15 tyś. osób, natomiast wróciło ponad 5 tyś. W 1948 r. wyjazdy i powroty prawie się zrównoważyły. Nadal trwała niewielka repatriacja z ZSRR w 1947 r. przybyło ok. 2,5 tyś. repatriantów. Zdarzały się także wypadki reemigracji z obozów Displaced Persons w Niemczech; w ten sposób w 1947 r. powróciło ok. 1,5 tyś. osób podających się za Żydów. Często reemigranci żydowscy nie ujawniali narodowości i powracając z Zachodu podawali się za Polaków, dlatego liczbę 1,5 tyś. zarejestrowanych reemigrantów należy traktować jako minimalną. W tym samym roku odnotowano także niewielką liczbę przybyłych z Rumunii. Tendencje do zamierania migracji zewnętrznych dostrzegł pracownik Wydziału Społeczno-Administracyjnego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie i na początku 1948 r. pisał: Emigracja jest obecnie zjawiskiem sporadycznym. Porywa ona głównie elementy naj-zamożniejsze i wykształcone, posiadające punkty oparcia za granicą. Imigracja w małej skali to głównie powroty zawiedzionych z zagranicy. Transportów repatriacyjnych nie ma"43.
Przedostatni spis ludności żydowskiej w Polsce sporządzono w kwietniu i maju 1947 r. Przeprowadzono wtedy, tak zwaną przez CKŻP, akcję macową. Podczas bezpłatnego rozdawnictwa macy na Święto Pesach (wiosną, około Wielkanocy) rejestrowano wszystkich zgłaszających się. Po weryfikacji otrzymano następujące rezultaty zob. tab. 45.
Ostateczne dane budzą pewne wątpliwości z kilku względów: trwały ciągłe migracje wewnątrz kraju, przenoszono się z małych miasteczek do dużych ośrodków, a stamtąd na Dolny Śląsk; wiele osób lekceważyło rejestrację; niektórzy rejestrowali się w dwóch lub więcej Komitetach; zdarzały się też wypadki, że rejestrowały się osoby będące Polakami; nadal niektórzy ukrywali swoją narodowość, szczególnie wśród inteligencji i osób uprawiających wolne zawody.
W poszczególnych Komitetach terenowych szacowano nie zgłoszonych do rejestracji na ok. 10-20%. Powszechnie uważano, że ostateczna liczba zarejestrowanych jest za niska wobec stanu faktycznego. Ogół ludności żydowskiej w Polsce w maju 1947 r. określano na ok. 110 tyś., niektórzy podawali nawet liczbę 120 tyś., co wydaje się być szacunkiem znacznie zawyżonym.
42 AAN, MAP 787, k. 3.
43 AAN, MAP 787, k. 53.
419
Tab. 45. Liczba Żydów według rejestracji podczas akcji macowej wiosną 1947 r.
Województwo Liczba Żydów
Łódź miasto i województwo 16000
Warszawa 5000
Kraków 7500
Katowice 8000
Wrocław 45000
Szczecin 7500
Radom 200
Kielce 1400
Częstochowa 1023
Lublin 1000
Włocławek 578
Przemyśl 593
Gdańsk 850
Białystok 650
Razem 93978
Źródło: CA KC PZPR, 295/YIII- 149.
- -,ii-V ..' &.,-
|
WÄ
tki
|