ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
Reakcje badanych
zwierząt nie miały żadnego wpływu na bodziec wzmacniający.
Reakcje badanych zwierząt nie miały żadnego wpływu na bodziec
wzmacniający. Trening nabywania reakcji składał się z 5 posiedzeń, po 40
prób, po czym następowały próby wygaszające (bez pokarmu lub bez drażnienia
mózgu), ponowne nabywanie, a następnie odwrócenie warunków eksperymentu -
dźwignia S była teraz związana z czynnikiem wzmacniającym, podczas gdy
dźwignia będąca poprzednio S nie miała żadnego funkcjonalnego znaczenia.
Podobnie jak w omówionych poprzednio eksperymentach nad
samokształtowaniem reakcji, badane zwierzęta kontaktowały się często z
dźwignią S. Liczba tych reakcji malała szybko w czasie wygaszania, lecz
szybko też wzrastała podczas ponownego nabywania: łatwo również następowała
zmiana częstości kontaktów, gdy zmieniano wartość sygnałową obu dźwigni.
Bardzo interesujące jest stwierdzenie, że specyficzna forma kontaktu
zależała od rodzaju stosowanego bodźca bezwarunkowego. Gdy był to pokarm,
wówczas zdjęcia zarejestrowane na taśmie magnetowidu ujawniły, że badane
zwierzęta kontaktowały się z dźwignią niemal wyłącznie oralnie, liżąc ją i
gryząc.
Natomiast zwierzęta poddawane drażnieniu mózgu rzadko lizały dźwignię S,
lecz badały ją wzrokiem, wąchały i dotykały jej przednimi łapami. Pawłowski
bodziec warunkowy wywołał więc specyficzne reakcje szkieletowe, podobne do
reakcji wywoływanych bezpośrednio przez bodziec bezwarunkowy, który miał
wkrótce wystąpić" (Peterson, Ackil, Frommer i Hearst, 1972).
Badania tego rodzaju uświadomiły nam nieocenioną dotąd rolę warunkowania
pawłowskiego w pojawianiu się, podtrzymywaniu i modyfikacji pewnych reakcji
sprawczych, ważnych dla przetrwania organizmu i gatunku.
Specyficzne dla danego
gatunku ograniczenia
warunkowania
Prawa uczenia się przedstawiane w tym rozdziale są stwierdzeniami o
funkcjonalnych zależnościach między pewnymi klasami zmiennych niezależnych
i zależnych. Badania będące podstawą takich praw oparto na założeniu, że
zasadnicze elementy, które kojarzy się ze sobą - bodźce, reakcje i czynniki
wzmacniające - są ustalane arbitralnie i najlepiej można je badać w wysoce
uproszczonych, sztucznych środowiskach laboratoryjnych, na oswojonych,
hodowanych w laboratorium zwierzętach. Wielu psychologów, pozostających w
kręgu tradycyjnych badań nad uczeniem się zwierząt, jest przekonanych o
uniwersalności stosowanych przez siebie procedur eksperymentalnych - o tym,
że wykrywane przez nich "prawa uczenia się" są naprawdę zasadami zachowania
dotyczącymi wszelkich organizmów.
"(...) wybieramy arbitralnie jakąkolwiek czynność z repertuaru zwierzęcia
i wzmacniamy ją pokarmem, wodą lub jakąkolwiek inną rzeczą, dla uzyskania
której zwierzę będzie pracować. Chociaż zazwyczaj uczymy szczura naciskać
dźwignię, a gołębia dziobać przycisk dla otrzymania kulki pokarmu, możemy
łatwo, jeśli tak zechcemy, wyćwiczyć każde z tych zwierząt, by tańczyło
wokół klatki. Zwykle stosujemy światło, aby zasygnalizować podanie pokarmu,
lecz możemy posłużyć się jakimś dźwiękiem, brzęczykiem lub innym dowolnym
bodźcem, który zwierzę potrafi wykryć (...). Tę samą czynność można poddać
dowolnemu wzmacnianiu (...). W rezultacie, w każdej sytuacji sprawczej,
bodziec, reakcja i wzmocnienie są całkowicie arbitralne i zamienne. Żadne z
nich nie ma żadnego biologicznego, wbudowanego, stałego powiązania z
innymi" (Teitelbaum, 1966, s. 566-67).
Pociągająca prostota takiego poglądu nie uchroniła go ostatnio przed
atakami ze strony badaczy argumentujących, że zdolność danego zwierzęcia do
uczenia się wiąże się ściśle z wymaganiami dotyczącymi uczenia się,
wynikającymi z warunków jego środowiska naturalnego i |cech |specyficznych
|dla |gatunku - cech, które są swoiste dla danego gatunku i odmienne u
różnych gatunków (np. Shettlesworth, 1972; Rozin i Kalat, 1970).
|Etologowie (badacze, którzy studiują zachowanie zwierząt w naturalnym
otoczeniu) od dawna podkreślają, że zachowanie każdego osobnika może być
tak charakterystyczne dla jego gatunku, jak jego fizjologia czy anatomia.
Laboratoryjne badania nad uczeniem się zwierząt gwałcą zasadę "trafności
ekologicznej" w odniesieniu do badanego gatunku - gołębiom nie pozwala się
budować gniazd ani latać, szczury nie mogą gryźć ani szperać w poszukiwaniu
pokarmu, małpom nie daje się łączyć w pary. W codziennym życiu zwierząt
laboratoryjnych rzadko występuje konieczność wykonywania reakcji obronnych,
agresywnych, badawczych czy reakcji czujności. Podsystemy zachowania (takie
jak unikanie prześladowców, migracje, łączenie się w pary, jedzenie, opieka
nad młodymi) w każdym gatunku ewoluowały przystosowawczo przez miliony lat
i prawdopodobnie stosują się do odpowiednich dla nich praw uczenia się
|
WÄ
tki
|