Wola  prawdy" jest przeto dwuznaczna: jako petryfikacja sprzeciwia si |yciu, a jako wola pozoru rozja[nia wywy|szenie |ycia

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
Czego ta wola chce w nas - oto pytanie Nietzschego. A jednak i to pytanie, i ta wiedza o nim nie s zródBowe (pomijajc zupeBnie przesBank  |ycia" i wykBadni  bycia"). To bowiem, czym jest prawda, uchodzi u Nietzschego za ustalone, wykBadnia, jak daje on istocie (por. s. 336 n.), za dostatecznie ugruntowan, aby od razu podj na pozór [ci[lejsze i bardziej zródBowe pytanie (poniewa| odnoszce si do  woli mocy"). Czym jednak jest prawda, a przede wszystkim: skd wiemy, czym jest prawda? Czy pytanie o to, czym jest prawda, nie zakBada ju| prawdy, i co to za za-Bo|enie oraz jak je robimy? Dla Nietzschego prawda jest warunkiem |ycia, który sam jest przeciw |yciu. Zycie potrzebuje przeto owego przeciw-cze-mu[. (Co tu si anonsuje? Nie do[wiadczone z gruntu, nie wyprowadzone na woln przestrzeD i nie ugruntowane na przedstawieniu i my[leniu odniesienie do  bytu" jako takiego?). Skoro jednak  |ycie" jest ju| rzeczywisto[ci w sensie wysoce wieloznacznego idealizmu, który przypisaB si do pozytywizmu, tedy prawd trzeba z góry wprowadzi jako sam tylko, wcignity w |ycie, warunek. Dlatego ostatnim i na pozór zródBowym pytaniem pozostaje tylko pytanie o jej  warto[": w jakim sensie, degradujcym, unieruchamiajcym, wspóBza-bezpieczajcym czy wywy|szajcym, stanowi ona warunek  |ycia"? Lecz jak w ogóle dochodzi do ustalenia  warto[ci" dla |ycia? Czy ono samo nie wymaga rozstrzygni o swych warunkach? Jakiego |ycia? A je[li tego wymaga, powstaje pytanie, w jaki 1 F. Nietzsche, Z genealogii moralno[ci, op. cit., s. 196. 235. Prawda i autentyczno[ (Echtheit) 339 sposób same warunki i rozstrzygnicia o nich nale| do  |ycia" i co wtedy oznacza  |ycie". " Gdy wola mocy jest pragnieniem wyj[cia poza siebie i doj[cia w ten sposób do samego siebie, wtedy prawda, rozumiana, rzecz jasna, inaczej ni| u Nietzschego, okazuje si warunkiem woli mocy. Wyj[cia poza siebie, je[li nie ilo[ciowego tylko wzmo|enia, lecz otwierania i gruntowania, wymaga otwarto[ czas-przestrzeni. Widziana w taki sposób, prawda jest nie tylko jako wola prawdy jakim[ warunkiem |ycia, lecz jako wola mocy - gruntem jego essentia. Niewtpliwie ujawnia si tu caBa wieloznaczno[  |ycia", pozostaje za[ pytanie, czy i w jaki sposób ustalon tutaj hierarchi mo|na wprowadzi w charakterze odpowiednika monado-logii Leibniza. " 235. Prawda i autentyczno[ (Echtheit)1 Prawdziwe zBoto nazywamy szczerym (echtes) zBotem; autentycznego Niemca nazywamy prawdziwym Niemcem
WÄ…tki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. SkÅ‚adam siÄ™ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ… gównianego szaleÅ„stwa.