ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
Baba Jaga porywa zwabionego pieśnią karzełka, którego ratują przyjaciele, kot i wróbel. W bajce zwierzęcej pieśnią zwabia lis koguta, by go następnie porwać, na pomoc zaś wyrusza kot. We wspomnianej już bajce Lis, baba i unik lis
Bajki zwierzęce 187
namawia wilka, by ponownie wlazł do wora, zupełnie tak samo, jak w Baśniach z 1001 nocy rybak namawia wypuszczonego z dzbana ducha. Identycznie ma się rzecz z bajką, zazwyczaj zaliczaną do zwierzęcych, o oszukańczym podziale plonów, w którym niedźwiedziowi dostaje się to, co rośnie na powierzchni, a chłopu korzenie; w innej wersji opowiada ona nie o wykpionym niedźwiedziu, lecz o przechytrzonym diable. W tym wypadku zwierzęta w ogóle nie występują. Z kolei bajka Indyka za koguci-ka, zwykle figurująca jako bajka o lisie (lis, popełniając oszustwa, zamienia koguta na gąskę, gąskę na indyka M., by w końcu zdobyć byka), jeszcze niedawno została zapisana jako bajka o chytrej starusze.
Charakterystyka ogólna bajek zwierzęcych. Zwierzęta i ludzie
Niezależnie od wszystkich kłopotów oraz całej umowności, wydzielenie bajek zwierzęcych jest jednak uzasadnione. Poza bowiem wymienionymi przypadkami istnieje szereg bajek, których nie sposób zaliczyć do innej grupy, wyróżniających się ponadto, jak jeszcze zobaczymy, pewnymi specyficznymi właściwościami.
Jako bajki zwierzęce będziemy traktować takie przekazy, w których głównym przedmiotem lub podmiotem narracji jest zwierzę. Tak rozumiał je już Afanasjew. [...] Na tej właśnie podstawie można je oddzielić od innych typów bajek, w których zwierzęta nie są bohaterami opowieści, lecz pełnią tylko rolę pomocniczą.
Niemniej wskazana cecha nie pozwala na jednoznaczne decyzje. Kierując się nią, należy oczywiście zaliczyć do bajek zwierzęcych wszystkie te przekazy, w których występują wyłącznie zwierzęta, na przykład Lisicą-położ-nicę, Lisa i drozda, Lisa-spowiednika, Głupiego mika
188
Część l - Bajka
i inne. Ale oprócz nich istnieją też takie, w których) uczestniczą również ludzie. Do niektórych charakteryg-j tyka Afanasjewa przystaje łatwo i bez przeszkód. Taki więc w najpopularniejszej bajce zwierzęcej, o lisie krad-< nącym ryby z chłopskiego wozu, bohaterem jest bez, wątpienia lis, chłop zaś stanowi obiekt jego działań. Podobnie jest w przypadku bajki Wilk u przerabia, która przedstawia przygodę wilka, a nie bab, które go obiły. W Psie i wilku z kolei wygnany na starość pies zaprzyjaźnia się z wilkiem, który uczy go, jak wrócić do łask gospodarzy. Wilk porywa im mianowicie dziecko, pies zaś, zgodnie z umową, przynosi je rodzicom, którzy przyjmują go z powrotem na służbę. Wydarzenie dotyczy zatem ludzi, którym zginął synek, ale narracja prowadzona jest z punktu widzenia wilka i psa, nie zaś właścicieli zwierzęcia.
Obok wymienionych istnieją jednak również bajki, w których ludzie i zwierzęta występują na równych prawach. Włączenie ich do zwierzęcych wywołuje niekiedy wątpliwości, niekiedy zaś jest jawnie błędne.
Badając epos zwierzęcy, winniśmy wystrzegać się nader rozpowszechnionego, a mylnego przekonania, iż bajki o zwierzętach naprawdę opowiadają o zwierzętach. Z reguły mają one niewiele wspólnego z ich rzeczywistym życiem i obyczajami. Zwierzęta są w nich zwykle jedynie umownymi wykonawcami działań. Co prawda, do pewnego stopnia postępują zgodnie ze swoją naturą: koń wierzga, kogut pieje, lis mieszka w norze (choć bynajmniej nie zawsze), a niedźwiedź jest powolny i senny. Wszystko to nadaje bajkom realistyczny charakter, decydując o ich prawdziwości i artystycznej wiarygodności. Portrety zwierząt są na tyle przekonujące, że od dzieciństwa nieświadomie określamy ich charaktery zgodnie z bajkami, przekonani, że lis, na przykład, to zwierzę
Bajki zwienęce 189
wyjątkowo sprytne. Każdy jednak zoolog wie, że przeświadczenia te nie mają żadnych podstaw. Wszystkie zwierzęta są na swój sposób przebiegłe. Dominującą jakoby u lisa chytrość kwestionuje E. Brehm, stwierdzając jej wyjątkowe nasilenie u wilka. Jednakże problem sprytu to problem folklorystyczny, a nie zoologiczny i wypadnie nam jeszcze do niego powrócić.
Ze względu na ogromną siłę artystycznego realizmu nie zauważamy, że w bajce, niezależnie od tego, jak subtelnie wydobyte są cechy zwierząt, często zachowują się one inaczej niż do tego przywykliśmy, a ich działania pozostają niezgodne z ich prawdziwą zwierzęcą naturą. Na dobrą sprawę bajki zwierzęce należałoby raczej zaliczyć do fantastycznych. Lis, dajmy na to, buduje w nich sobie chatę z lodu, a zając - z łyka, kot poślubia lisicę, zaś wilk, zanim rzuci się na swą ofiarę, długo z nią rozmawia. Zwierzęta zawiązują przyjaźnie i tworzą takie kompanie, które nie są możliwe w przyrodzie
|
WÄ
tki
|