ByBa moja kolej

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
Akurat dzisiaj. ZabraB mi te| wszystkie sBodycze i jabBko. Karolina podzieliBa si ze mn swoim, ale i tak jestem gBodna.  Chcesz, to oddam ci moje sBodycze, jeszcze ich nie zjadBam.  To byBa pierwsza rzecz, która przyszBa mi do gBowy.  Nie mog ich przyj  odpowiedziaBa zadziornie.  Dlaczego? 112  Ze zBo[ci. Nienawidz Patryka.  Mam w nosie Patryka, mnie chodzi o to, |eby[ nie byBa gBodna  podaBam jej rk.  Cho, pójdziemy do mnie i co[ razem przeksimy. Bdzie mo|na spokojnie pogada.  Nie naskar|ysz jutro, |e u ciebie byBam?  Nie |artuj. Ju| ci mówiBam, |e jestem jak gBaz. I nie boj si Patryka.  Jest bardzo silny.  Jeszcze si oka|e  oznajmiBam pewnym siebie gBosem. - Idziesz?  Id  odpowiedziaBa bez skrpowania, pocigajc nosem. WchodziBy[my po schodach najciszej jak si daBo  Mieszkasz bardzo wysoko  stwierdziBa.  MówiBam ci, |e si ukrywam. SpojrzaBa na mnie z podziwem, a gdy byBy[my ju| w pokoju, zapytaBa:  Jak masz na imi?  Mary[ka, a ty?  Zosia.  Aadne imi  stwierdziBam.  E tam  wzruszyBa ramionami.  A wiesz, co oznacza?  Nie wiem.  Zofia po grecku znaczy  mdra.  Serio?  ZupeBnie serio. UczyBam si o tym.  Nie wiedziaBam  Zosia u[miechnBa si leciutko. W pokoju byB baBagan, ale maBej to nie przeszkadzaBo. UsiadBa na Bó|ku i czekaBa. WyjBam z szuflady ciastka, dwa batony i jogurt, którego nie zd|yBam jeszcze zje[.  Oto nasza kolacja  podaBam jej kolorowy kubeczek i otworzyBam herbatniki.  Fajnie  bez ocigania przyjBa poczstunek.  Opowiedz mi jeszcze o Patryku. Trzeba co[ zrobi z jego dziwnymi zwyczajami. Mo|e wspólnie wymy[limyjakie[ sposób?  My[lisz, |e si uda?  zapytaBa cicho.  Jestem pewna. I 113 Chyba RozmawiaBy[my o równych sprawach, o niej i o mnie. Czas mijaB a maBa Zosia zapomniaBa o zmartwieniach. ChciaBo mi si spa, ale mój go[ jako[ nie spieszyB si do wyj[cia.  jest bardzo pózno  powiedziaBam delikatnie. ju| czas do Bó|ka. .  Szkoda jest tak przyjemnie  podBo|yBa pod gBow swoj czerwon poszewk i poBo|yBa si na mojej koBdrze, -jeszcze mi opowiedz bajk na dobranoc, to sobie pójd. Pani Ewa czsto opowiada nam bajki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. SkÅ‚adam siÄ™ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ… gównianego szaleÅ„stwa.