ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
Ci drugorzędni
bogowie mogą być, ale mogą też nie być zarówno poświęcanymi zbawicielami, jak i nauczycielami. Jezus
Chrystus był obydwoma. Budda nie został poświęcony w ofierze, ale zaspokajał on pragnienia
Nauczyciela, który by zaopatrywał w moralne instrukcje i drogę do zbawienia. Ale Gautama był tak samo
mityczną postacią, jak Mitra i Jezus.
Rozległe tło użyte przez Robertsona było niezbędnym, kiedy przedkładał on swoją teorię do rozważenia
współczesnym uczonym, ale dla nie wyspecjalizowanego czytelnika, złożoność argumentacji i obfitość
detali, powodowała niewątpliwie rozproszenie uwagi od zasadniczego zarysu tezy mitologicznej. W
niniejszym wydaniu oryginalna wersja została znacznie skrócona, aby umożliwić zwyczajnemu
czytelnikowi widzieć drewno, które mogło być zasłonięte przez drzewa. Rozwlekłe odpieranie zarzutów
autorów obecnie już zapomnianych oraz odniesienia do dzieł, które są albo przestarzałymi, albo
niedostępnymi, zostały tu wyeliminowane. Niewątpliwie, pociągnęło to za sobą niejakie uproszczenie
obecnej prezentacji. Umysł Robertsona był tak przeładowany obecnie już zapomnianą wiedzą, iż sama
waga erudycji jest czasami zdolną do przytłoczenia swego obiektu, za wyjątkiem może dla tych, których
wiedza jest podobnie głęboka - a takich jest niewielu.
Fakt, że od śmierci Robertsona teoria mitologiczna zaczęła być uważana za niemodną może być
nieprzypadkowo związany z faktem zupełnego zaniku uczonych biblioznawców, którzy nie należeliby
jednocześnie do kleru. Odkrycie zwojów znad Morza Martwego może jednak użyczyć nowych i
potężnych argumentów dla jej obrony. Nikt nie byłby bardziej zadowolony od Robertsona z tego rozwoju
wypadków, jakie sugerowane były przez pana Johna Allegro. Ale Pogańscy Mesjasze mogą znieść
najbardziej krytyczne badania i obronić swoje tezy. Informacje, które ta książka zawiera na temat
brutalnego i dziwacznego świata fantazji religijnych, są równie zdumiewającymi, jak i trzeźwiącymi.
****
John Mackinnon Robertson urodził się na Wyspie Arran 14 listopada, 1856 r. i zmarł w 1933 r.
Porzucił on szkołę w wieku lat trzynastu i odtąd całkowicie poświęcił się samo-edukacji. Pomimo
wczesnych ograniczeń, jego nieugięta wola i energia umożliwiły mu kompletne opanowanie sześciu
języków i osiągnięcie erudycji, która kwalifikowałaby go do współzawodnictwa na równych warunkach z
wiodącymi uczonymi jego czasów. Nie tylko był on uznanym autorytetem w dziedzinie religii
porównawczych, którą on jednak wolał nazywać "hierologią", ale był również wyróżniającym się
uczonym w zakresie Szekspira. Jako młody człowiek, rozpoczął on od zawodu dziennikarza, który
wydawał się w jego warunkach, przynosić najbardziej obiecujące perspektywy. Był on czołowym
pisarzem wśród załogi Edynburskich Wiadomości Wieczornych aż do roku 1884, kiedy to zaproszony
został przez Charlesa Bradlaugh'a do przyjazdu do Londynu i regularnej pracy dla Reformatora
Narodowego . Po śmierci Bradlaugh'a stał się on wydawcą tego wolnomyślnego czasopisma i kiedy
zaprzestano jego publikacji na skutek finansowych trudności, wtedy zaczął on wydawać Wolny Przegląd .
Ten z kolei został transformowany w cztery lata później w Magazyn Uniwersytecki i Wolny Przegląd .
W latach 1897 - 8 Robertson odbył serię wykładów w Stanach Zjednoczonych, a w roku 1900
przyjął on zlecenie z Porannego Przywódcy , mające na celu wyjazd do Afryki Południowej i
sporządzenie raportu odnośnie działania stanu wojennego. Jego literacka twórczość w artykułach i
książkach była ogromna, a jednak znajdywał on czas, aby odgrywać jednocześnie prominentną rolę na
arenie politycznej. Został wybrany na członka parlamentu dla okręgu Tyneside, w wielkim liberalnym
zwycięstwie z roku 1906. W ciągu swych trzynastu lat w parlamencie zadziwił on wielu, którzy spoglądali
na niego, jako na uczonego, którego absorbują głównie akademickie zagadnienia. Pozostawił swoje piętno
w debatach na temat wolnego handlu i okazał się być zdolnym administratorem i człowiekiem znającym
się na rzeczy. Był on sekretarzem parlamentarnym przy Komisji Handlu od r. 1911 do 1915, kiedy to
uczyniono go tajnym doradcą.
Nie można wątpić, że z wszystkich dziedzin, które jego potężny intelekt przebadał, najbliższą
jego sercu stała się kontrowersja religijna. Był on jednym z wiodących eksponentów tego, co znane było,
jako "mitologiczna" teoria chrześcijaństwa. Tematyka ta rozwinięta została w książce Chrześcijaństwo i
mitologia , po której przyszła kolej na Pogańskich Mesjaszy (1903). Z jego studiów historycznych
Historia wolnej myśli w XIX wieku oraz Krótka historia wolnej myśli , są wciąż najbardziej
autorytatywnymi pracami w tym temacie. Pisał on obficie z dziedziny polityki, socjologii i krytycyzmu
literackiego, a pomiędzy tymi dziełami można wspomnieć takie jak: Współcześni humaniści ,
Wprowadzenie do polityki angielskiej, Montaigne i Szekspir oraz Czy Szekspir napisał Tytusa
Andronikusa ?
Chociaż nie był on oratorem, obdarzonym wielką elokwencją Bradlaugh'a i Ingersolla, Robertson
był wielce skutecznym mówcą politycznym. Nie miał on zbytniej cierpliwości dla głupców i jego
polemiki cechowała ostrość i czasami szorstkość. Drobiazgowo ostrożny w weryfikowaniu faktów, był on
jednocześnie bezlitosnym w eksponowaniu niechlujnych argumentów i nieprecyzyjnego myślenia.
Głównym tematem tej książki jest teza, że religia, jak ją znamy dzisiaj, ewoluowała z
prymitywnych konceptów i dzikich obyczajów, włączając ofiary ludzkie i kanibalizm. Tak więc
chrześcijaństwo, dalekie od bycia tu wyjątkiem, jest rzucającym się w oczy przykładem takowego
rozwoju. Historia religii, jest historią manufakturowania bogów przez ludzi. Pierwotne obiekty kultu
ustąpiły miejsca, na przestrzeni czasu, drugorzędnym bogom. Większość z nich jest prawodawcami i
nauczycielami moralności; niektórzy są zbawicielami, którzy bywają składani w ofierze i ponownie
przywracani do życia
|
WÄ
tki
|