Niemiecki by�y minister spraw zagranicmych Klaus Kinkel o�wiadczy�, �e w oparciu o prawo mi�dzynarodowe Polska zostanie zmuszona do wyp�acenia olbrzymich...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.

Po wyp�aceniu odszkodowa� i "zwrocie" maj�tk�w �yd�w przedwojennych, Polakom pozostanie ju� tylko torba i kij, saksy w Niemczech lub "za morzem". 1. "�ycie", 9 maja 2000. 2. "Nasz Dziennik". 18 lutcgo 2000. 359 Niemiecki ekspansjonizm �eruj�cy na terytorialnych roszczeniach, otrzyma� oficjaln� legitymizacj� polskich eurofolksdojczy ju� wkr�tce po "Okr�g�ej Zdradzie". T� kapitulacj� zatwierdzili polskoj�zyczni eurofolksdojcze wkr�tce po przej�ciu przez nich w�adzy. Oto dwa traktaty mi�dzypa�stwowe - pierwszy zawarty 14 1istopada 1990 roku i drugi 17 czerwca 1991 roku - ca�kowicie pomija�y kwestie maj�tkowe. Dlatego kilka lat p�niej �wczesny minister spraw zagranicznych Niemiec m�g� w 1995 roku powiedzie�: rz�d federalny nigdy nie uznawa� wyw�aszczenia niemieckiego na podstawie polskich ustaw i traktuje ten problem jako nadal nie rozwi�zany. Trzy lata p�niej, 16 kwietnia 1998 roku, "nasz" Senat w uchwale na temat ci�g�o�ci prawnej II i III RP oficjalnie uzna�, �e PRL by�a: bytem pozbawionym suwerenno�ci i nie uznaj�cym zwierzchnictwa Narodu. By� to haniebny akt powt�rej kapitulacji, akt jawnej zdrady narodowej, kt�ry niemal ca�kowicie przeszed� uwadze nawet wielu polityk�w narodowych, natomiast z wielkim entuzjazmem podchwyci�y to oficjalne zrzeczenie si� z naszego status quo ziomkostwa niemieckie. Taka uchwa�a by�a wst�pem i zaproszeniem do delegalizacji wszystkich ustaw, dekret�w, um�w mi�dzynarodowych zwartych przez Polsk� powojenn� do powrotu sprzed wojny w dziedzinie granic zachodnich a do powojennych zasz�o�ci - jako niewa�nych. Autorzy tej haniebnej formu�y z ca�� premedytacj� pomieszali i zr�wnali prawnie dwa r�ne fakty prawno-mi�dzynarodowe - faktyczne zniewolenie Polski przez ZSRR i niezale�ne od tego zniewolenia - faktyczne istnienie Pa�stwa Polskiego. W tym marszu na Polsk� Niemcy ju� wcze�niej pozyskali sobie wsp�lnik�w w �ydach, w antypolskim syjoni�mie, zar�wno w�r�d �yd�w stanowi�cych obecnie nacyjny apartheid w Polsce, jak i �yd�w europejskich, a tak�e ameryka�skich. Wsp�lnie z nimi dokonuj� pi�tego rozbioru Polski. Za setki miliard�w marek zamkn�li g�by i sumienia nawet najbardziej antyniemieckim szowinistom �ydowskim. Z historiografii i publicystyki na sta�e wymazano takie z�owieszcze s�owa jak "hitleryzm", "hitlerowskie Niemcy", "hitlerowskie ludob�jstwo" i inne. Ich miejsce zaj�o wszechobecne s�owo: "nazizm". Hitlerowc�w nigdy nie bylo! Byli i s� ty1ko "nazisci". Z jakiej pochodz� narodowo�ci - nie wiadomo. Ale czasami wiadomo: "nazistami" s� wszyscy, kt�rzy sprzeciwiaj� si� �ydowskiej ekspansji i �ydowskim k�amstwom. Nazistami s� wszyscy, kt�rzy wyst�puj� w obronie swej suwerenno�ci. Nazistami s� wszyscy polscy publicy�ci i nieliczni historycy odwa�nie wskazuj�cy na �yd�w jako na morderc�w m.in. dziesi�tk�w tysi�cy polskich powojennych patriotow. I nazistami s� ci wszyscy, kt�rzy o�mielaj� si� sprzeciwia� k�amstwom �ydowskim, dotycz�cym zar�wno zasz�o�ci historycznych, jak i wsp�czesno�ci. Odp�acaj�c Niemcom za te setki miliard�w marek - za t� najwi�ksz� w dziejach �wiata �ap�wk�, �ydzi nie tylko "zapomnieli" o rzeczywistych sprawcach rzezi pokolenia ich ojc�w i matek. "Zapomnieli" nawet ci �ydzi, kt�rzy prze�yli niemieckie ludob�jstwo na ich narodzie. Wszyscy teraz zgodnie przenosz� odium zbrodni ludob�jstwa z Niemc�w na Polak�w. 1. M�wil o tym prof. Andrzej Zawi�lak w wywiadzie dla ..NP" 19 V1I 2000. 360 Wyprodukowali i utrwalili k�amliwy schemat: wprawdzie za rze� �yd�w s� odpowiedzialni jacy� "nazi�ci", ale rzezi �yd�w dokonali oni wsp�lnie z Polakami, "w polskich obozach koncentracyjnych", a jedynym zaj�ciem "tzw." Armii Krajowej wcale nie by�a walka z Niemcami, tylko tropienie i likwidacja ukrywaj�cych si� �yd�w. W tym wsp�lnym z Niemcami zbrodniczym, moralnym holokau�cie pope�nianym na honorze, na cierpieniach wojennego pokolenia Polak�w - naszych ojc�w i matek - brudny geszeft ubijaj� zar�wno �ydzi i Niemcy. Szkoleniowym przyk�adem jest wypowied� kanclerza Gerharda Schoedera(l). Jako g�owa pa�stwa niemieckiego powiedzia� oficjalnie, podczas presti�owego Mi�dzynarodowego Forum Holokaustu(2). Dzi� Auschwitz jest tragicznym przyk�adem rasistowskiego barbarzy�stwa, jakim by� narodowy socjalizm, jak r�wnie� zaplanowanego z zimn� krwi� mordu milion�w istnie� ludzkich: g��wnie �yd�w, lecz r�wnie� Rom�w, homoseksualist�w, inwalid�w i je�c�w wojennych. Ludzie, g��wnie Niemcy, krok po kroku przemienili to miejsce w rze�ni�

Wątki

Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.