X


Ale nie ocali go, bo nie ta jedna wina na nim ci��y...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
Tedy odwo�aj, co� rzek�a, bo prawda i tak wyjdzie na jaw. Jego nie ocalisz, siebie zgubisz! W ciszy ledwo s�ycha� by�o szept Niesu�ki: - Wraz z nim chc� umrze�. - Pos�uchaj, niewiasto - podj�� Mszczuj. - Jako rzek� wojewoda, Odylen siebie jeno zaw�dy mi�owa�. Niczyjego mi�owania niegodzien. Podnios�a na Mszczuja zalane �zami oczy , m�wi�c: - To k�amstwo. Mnie mi�owa�. S�dziowie co� szepta� j�li mi�dzy sob�, a Stoigniew kiwa� g�ow� z politowaniem. Rozumia� Niesu�k�: woli �ywot straci� ni� swoj� wiar�. Darmo j� przekonywa�, na nic rozum przeciw wierze. My�la�, jak nie odbieraj�c jej wiary, mo�na by ocali� za�lepion� niewiast�, gdy wszed� komornik Lasota i sk�oniwszy si� przed W�odziwojem, oznajmi�: - Mi�o�ciwy pan zwolni� kaza� Niesu�k� od obwinienia i �wiadectwa. W�odziw�j sapn�� i odpar�: - Tedy bierz bab�, bo jeno tu gaw�dzi i s�dowi piaskiem w oczy miecie. Komornik skin�� na Niesu�k�, ale nie ruszy�a si� z miejsca, jakby nie widzia�a i nie s�ysza�a. Gdy uj�� jej r�k�, wyszarpn�a j�, m�wi�c: - Nie chc� nijakiej �aski! Ostawcie mnie! - Precz! - krzykn�� W�odziw�j, ale gdy i teraz zda�a si� nie s�ysze�, zawo�a� stra� i dw�ch pacho�k�w wywlek�o opieraj�c� si� z izby. Gdy ucich�o, zwr�ci� si� do Odylena: - Teraz ty gadaj, maszli co rzec, a nie - to ko�czym. Odylen, poprzednio tak zgn�biony, �e s�owa nie m�g� wydoby�, zrozumia� jednak, �e po�o�enie odwr�ci�o si� na jego korzy��, i znowu uchwyci� si� nadziei. Cho� jasne by�o, �e s�d nie wierzy Niesu�ce, ale bez jej �wiadectwa dowod�w nie ma. Zacz�� m�wi� szybko, jakby si� l�ka�, �e ucieknie mu wykr�t, kt�rego tak d�ugo i bezskutecznie szuka�. - Tak by�o, jak rzek�a ona niewiasta, a Mieszko Mieszkowic jeno ze z�o�ci lubo ze strachu na mnie obmow� rzuci�. - Ty �garzu! - pop�dliwie wpad� mu w s�owo W�odziw�j, ale Odylen nie pozwoli� sobie przerwa�. Umy�lnie okazuj�c mu lekcewa�enie, zwr�ci� si� do Mszczuja: - On pierwszy raz w s�dzie zasiada, a zaw�dy umys�u by� mia�kiego. Ale wam s�dzi� nie nowina. Tedy rzeknijcie, zali s�d, jakim by porz�dkiem prowadzi� post�pek, (tu: przew�d s�dowy) chocia i jakowym� nowym, kt�rego u nas nie bywa�o, Mieszkowe gadanie za dow�d przeciwko mnie przyj�� mo�e. A w�dy nawet i Mieszka ju� w Czersku nie by�o, gdy mnie pojmano. Zali na wiar� zas�uguje, co �w z�o�liwy wyrostek prawi, �e jakoby od Niesu�ki pos�ysza�, lubo to, co s�d w�asnymi od niej s�ysza� uszami? Odetchn��, jakby ci�ar mu spad� z piersi, i ci�gn�� coraz pewniejszy siebie: - Tyle zosta�o z tego oskar�enia. Nie wiem, zali trzeba mi m�wi� o pozosta�ym, skoro je zbi� sam Stoigniew. Ka�demu bowiem wiadomo, �e jakie by mog�y by� moje dawne przewiny za panowania dziada i rodziciela Bolkowego, knia� Mieszko mi wybaczy� i �upanem mnie ustanowi� w Lubuszy, gdzie mu do jego �mierci wiernie i rzetelnie s�u�y�em. A zasi� zdrowym umys�em zrozumie� trudno, �e gdym z wdzi�czno�ci za �ask�, po �mierci dobroczy�c�w, wol� jego ostatni� szanuj�c, po stronie m�odszych dziedzic�w stan��, zdrad� to ma by� i przeniewierstwem.I nie znam takowego prawa ni obyczaju, by panuj�cemu kniaziowi nie lza by�o dzieli� dziedzictwa, i sam nawet Stoigniew rzek�, i�e to pami�ci kniazia Mieszka nie uw�acza. Upojony w�asn� obrotno�ci� Odylen rozzuchwali� si� i postaniowi� uprzedzi� oskar�enie, kt�rego si� jeszcze l�ka�. Podj��: - Wiem ci, o co ma na mnie z�o�� Stoigniew, ale to mi�dzy nami sprawa, kt�r� nie tu s�dzi�. Nie m�wi o niej, ale nie sprawiedliwo�ci, jeno pomsty na mnie szuka, jako zdrad� przedstawiaj�c, �em wierny pozosta� woli starego kniazia, cho� wiadomo, �e nie od umar�ych czeka� nagrody, jeno od �ywych. Ale je�li jest jakowa sprawiedliwo��, nim moje ko�ci psi rozwlok�, kniazia Mieszka z grobu wykin�� by nale�a�o, bo on rozkazywa�, a jam jeno s�ucha�. Patrzy� k�tem oka na Stoigniewa, niepewny, co ten pocznie. Ale wojewoda rzek� kr�tko: - Wys�uchali�my cierpliwie. Je�eli obwiniony sko�czy�, mniemam, �e s�d si� naradzi� musi, zali mu to starczy do wyroku. Odylen odetchn��. �ycia by� ju� pewny, tak �e nawet �al mu si� uczyni�o Przybywoja. Gdy s�d wyszed�, przyst�pi� do niego, m�wi�c: - Czemu�e� nie przeczy�? W�dy za r�k� ci� nikt nie schwyta�. Wyszliby�my ca�o. Przybyw�j podni�s� na brata przekrwione oczy i nagle parskn�� �miechem gorzkim i �r�cym: - Nade mn� nie lutaj. Bodaj� nie luta� nad sob�. Odylen nie bez podstawy spodziewa� si� �agodnego wyroku. Stoigniew swojej sprawy poniecha�, win� zamachu wzi�a na siebie Niesu�ka, a w wojnie o spadek w rzeczy samej nie bra� udzia�u, dzie� lub dwa b�d�c jeno �upanem w Czersku, kt�rego zgo�a nie broni�
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.