ďťż

28 czerwca zastrajkowali robotnicy wydziału W3 (produkcji wagonów towarowych) w Zakładach imienia Stalina w Poznaniu, znanych poprzednio i później jako Zakłady Hipolita...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
Strajk rozszerzył się na inne wydziały i inne zakłady pracy. Na placu Wolności odbyło się olbrzymie zgromadzenie. Tłum szturmował gmach wojewódzkiego urzędu bezpieczeństwa, zdobyto wojewódzki komitet partii, więzienie, szturmowano stację zagłuszającą. Przeciw demonstrantom zostało użyte wojsko, było co najmniej kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych. 29 czerwca premier Józef Cyrankiewicz oświadczył, że "krew przelana w Poznaniu obciąża wrogie Polsce ośrodki imperialistyczne i reakcyjne podziemie, które są bezpośrednimi sprawcami zajść". 17 lipca prokurator generalny stwierdził, że liczba ofiar w Poznaniu z podanych początkowo 38 wzrosła do 53. Od 18 do 28 lipca trwało (z dwudniową przerwą) VII plenum KC PZPR. Podjęta uchwała mówiła o "rozszerzeniu demokracji robotniczej w zakładach pracy", "rozszerzeniu samodzielności i uprawnień rad narodowych", "podniesieniu roli Sejmu i usprawnieniu pracy Rządu i ministerstw". 5 sierpnia ogłoszono, że "VII plenum KC PZPR postanowiło uchylić uchwałę III plenum KC PZPR z listopada 1949 85 1955 26 listopada, w setną rocznicę śmierci Adama Mickiewicza, w Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się premiera "Dziadów" w inscenizacji Aleksandra Bardiniego. Prasa odnotowała obecność na premierze trzech członków Biura Politycznego KC PZPR. Tego dnia odsłonięte w Krakowie odbudowany pomnik Mickiewicza. Przemawiał premier PRL Józef Cyrankiewicz. Na wystawienie "Dziadów" zgodzono się po wielu latach wstrzemięźliwości. Mickiewicz sprawiał władzom kłopoty, które w dwanaście lat później dały znowu o sobie znać. 12 grudnia w Katowicach, zwanych wtedy Stalinogrodem, na kilka dni przed końcem planu 6-letniego, Hilary Minc oświadczył, że "przemysł polski jako całość plan 6-letni z nawiązką wykonał i osiągnął wytyczone przez plan zadania". Później przyznano, że nie wykonano zadań planu 6-letniego w rolnictwie i w latach 1951-1953 produkcja rolna spadła, nie wykonano też zadań w zakresie podnoszenia poziomu życia ludności. W marcu, w dziesięć lat po porozumieniu jałtańskim, w Stanach Zjednoczonych opublikowano tajne dotychczas protokoły z tej konferencji, pokazując skłonność mocarstw zachodnich do rozumienia interesów radzieckich - od Sachalinu i Wysp Kurylskich do Polski. Po latach dystansu nastała znów epoka negocjacji, tym razem nie tak pospiesznych jak jałtańskie. W Polsce trwała, dość obłudna, partyjna krytyka policji, na której jednak zwykli ludzie zyskiwali. Opublikowano przekład powieści Erenburga "Odwilż". Określenie tytułowe, szerzej znane niż treść powieści, zdawało sprawę z ówczesnego nastroju. Czuło się, że ludziom więcej wolno niż przedtem. Korzystanie z wolności - niepewnej i wątłej - rozszerzało jej granice. 82 PZPR i ZSRR. Chleb i wolność ZA GRANICĄ Od 14 do 25 lutego obradował w Moskwie XX zjazd KPZR. Chruszczow wygłosił dwa referaty, w pierwszym dniu zjazdu - referat jawny, opublikowany w ZSRR, w ostatnim dniu - tajny, nie opublikowany w prasie, ale znany w Polsce, zatytułowany "O kulcie jednostki i jego następstwach". Podczas XX zjazdu, 19 lutego, ogłoszono, że rozwiązanie w 1938 roku Komunistycznej Partii Polski przez Międzynarodówkę Komunistyczną (Komin-tern) było "nieuzasadnione". 2 marca Francja i Maroko, będące dotychczas protektoratem francuskim, podpisały układ uznający Maroko za państwo niepodległe. 20 marca Francja podpisała porozumienie przyznające niepodległość Tunezji. 17 kwietnia ogłoszono o zlikwidowaniu założonego w 1947 roku Biura Informacyjnego Partii Komunistycznych i Robotniczych (Kominformu). 26 lipca Egipt znacjonalizował Kanał Sueski. 23 października odbyła się manifestacja studencka pod pomnikiem Bema w Budapeszcie. 24 października interweniowały wojska radzieckie. Tego dnia premierem został po raz drugi Imre Nagy, który 30 października ogłosił powrót do systemu 83 1955 stosowania haniebnych, niedopuszczalnych metod w śledztwie". Ostatnie zdanie jest raczej oceną niż opisem, można jednk przypuszczać, że metody "niedopuszczalne" to tortury. W ślad za ZSRR, 18 lutego Rada Państwa podjęła uchwałę, w której stwierdzono, że "stan wojny między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Niemcami uznaje się za zakończony". 5 kwietnia wydano ustawę o przekazaniu sądom powszechnym niektórych spraw należących dotychczas do właściwości sądów wojskowych. Dotyczyło to większości przestępstw określonych w rozdziale pierwszym małego kodeksu karnego z 1946 roku oraz części przestępstw z kodeksu karnego Wojska Polskiego i z ustawy o tajemnicy państwowej i służbowej. Antypolicyjne oświadczenia ze strony partii komunistycznej nie prowadziły do radykalnej zmiany polityki policyjno-sądowej. Przykładem był proces Włodzimierza Lechowicza, trwający od 4 do 6 lipca przed Sądem Wojewódzkim dla m. st. Warszawy. Lechowicz w latach 1947-1948 był ministrem aprowizacji, aresztowano go w październiku 1948 roku, czekał więc w więzieniu na proces prawie siedem lat. Przez te siedem lat władze partyjno-policyjne zastanawiały się, jaką należy nadać jego sprawie "koncepcję", to znaczy jak ją z innymi sprawami "powiązać". Lechowicz był przed wojną w wywiadzie wojskowym (w II oddziale). Był tam jednak na zlecenie komunistyczne i wykonywał dla komunistów prace wywiadowcze. W czasie okupacji był jednocześnie w Państwowym Korpusie Bezpieczeństwa i -jak to określono - "udało mu się przedostać za pośrednictwem Mariana Spychalskiego do szeregów Gwardii Ludowej" (owe "szeregi" oznaczały pracę w czasie okupacji dla wywiadu komunistycznego). Jeszcze przed wojną Lechowicz współpracował ze Stanisławem Nienałtowskim i Witoldem Pajorem, skazanymi w 1951 roku na karę śmierci. 6 lipca skazano Lechowicza na 15 lat więzienia. (Włodzimierz Lechowicz wyszedł z więzienia w roku 1956 i w latach 1957-1961 był redaktorem naczelnym "Kuriera Polskiego", zaś na początku lat siedemdziesiątych - ambasadorem PRL w Holandii). 21 lipca w Warszawie na placu im. Stalina (później nazwanym placem Defilad) podpisano protokół o przekazaniu przez rząd ZSRR rządowi PRL Pałacu Kultury i Nauki - "daru narodu radzieckiego dla bratniego narodu polskiego". Pałac nosił imię Stalina. Plac - o powierz- 80 1955 chni 40 hektarów - nazywano z dumą największym placem w Europie. 23 lipca Bierut przyjął delegację Polonii zagranicznej, której oświadczył, że "nie pamiętamy i nie chcemy pamiętać popełnionych win i przekroczeń. Każdy kto szczerze tęskni za ojczyzną, kto chce wrócić, może spokojnie i bez żadnej obawy wrócić do swego kraju". Od 31 lipca do 14 sierpnia odbywał się w Warszawie V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów o Pokój i Przyjaźń (nazwa, niezbyt gramatyczna, była prawdopodobnie przekładem z rosyjskiego)
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gĂłwnianego szaleństwa.