X


� Zna pan do�radc� Wielkiego Teo�goni�sty? � za�pyta� Kon�rad uznaj�c, �e nade�sz�a pora, aby przej�� ini�cja�tyw�...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
� Ma�thiasa? Tak, owszem. Ale wy�je�cha� ra�zem z ce�sa�rzem.� Skaveni za�mie�rzaj� zabi� cesa�rza i za�st��pi� go so�bo�wt�rem.Zun�ter�mein mil�cza� przez kilka se�kund. A po�tem wypi� �yk wina i rzu�ci� od nie�chcenia:� Do�prawdy?� Tylko tyle ma pan do po�wie�dze�nia? Mu�simy ostrzec cesa�rza.� Je��eli wiesz o tym spi�sku, Kon�ra�dzie i je�eli nie jest on jedy�nie jak�� g�u�pi� po�g�o�sk�, ja�kich wiele ci��gle kr��y, je�stem pe�wien, �e ci, kt�rzy chro�ni� dro�giego Karla-Franza, r�w�nie do�brze zdaj� sobie spraw� z nie�bez�pie�cze�stwa. Wszak ty�dzie� bez przy�najmniej tu�zina za�gro��e� jego osoby jest do�prawdy bar�dzo nudny. Nie oba�wiaj si�, ce�sarz jest naj�do�k�ad�niej pil�no�wa�nym cz�owie�kiem w Sta�rym �wiecie.�Je�eli ochrona cesa�rza przejmuje si� swoimi obo�wi�zkami w ta�kim sa�mym stop�niu, jak Taungar i Zunter�mein, to Karl-Franz ma po�wa�ne k�o�poty� � po�my��la� Kon�rad, ale nie ode�zwa� si� ani s�o�wem. W ko�cu mu�sia� my��le� o sprawach wa��niej�szych ni� los cesa�rza. Upi� �yk wina, kt�re oka�za�o si� rze�czy�wi��cie tak mocne, jak oczekiwa�. Prze�kn�� je po�woli, czu�j�c jak cie�p�o sp�ywa gar�d�em i pro�mie�niuje przez ca�e cia�o. Za�uwa��y�, �e Taungar pod�suwa sw�j pusty pu�char s�u����cemu, aby go po�now�nie na�pe�ni�.� Mam wra��enie, �e s�u��y�e� w Kis�levie? � za�pyta� Zunter�mein. � By�e� tam w cza�sie oblꭿenia Praag?Konrad dwu�krot�nie ski�n�� g�ow�.� Po�zna��e� ju� �wiat lepiej ni� wi�kszo�� ludzi w ci�gu ca��ego �ycia � m�wi� dalej Zunter�mein. � To zna�czy, praw�dziwy �wiat. Wiemy, jaki jest, co si� dzieje i b�dzie dzia�o. My... � le�ni�wym ru�chem r�ki wskaza� Kon�rada, Taungara i sie�bie. � Wiemy. I mo��emy to wy�ko�rzy�sta�.� A co to ta�kiego?� Chaos � stwierdzi� Zunter�mein.Konrad nie od�po�wie�dzia�.� Pust�ko�wia Cha�osu � doda� Zunter�mein, ko�y�sz�c za�war�to��ci� pu�charu i wpa�truj�c si� w ni�. � Co twoim zda�niem tam ro�bi�e�, Kon�ra�dzie? Bro�ni�e� gra�nicy przed na�je�d�cami z p�nocy? Po�wstrzy�my�wa�e� Chaos? Ale Cha�osu nie mo�na za�trzyma� przy po�mocy zbrojnej si�y, po�nie�wa� nie ma on gra�nic. Jest jak po�wie�trze, kt�rym od�dy�chamy. Znajduje si� wsz�dzie. Tutaj � w Ce�sar�stwie, w Alt�dor�fie � pod�ni�s� g�ow� i spoj�rza� Kon�ra�dowi w oczy. � W tym po�koju.Konrad po�pa�trzy� na Taungara, kt�ry si� nie ode�zwa�. U�miecha� si� tylko i po�pija� przy�pra�wione wino.� Po�wie�trze, kt�rym od�dy�chamy � po�wt�rzy� Zunter�mein. � Cha�osu po�trze�bu�jemy tak samo jak po�wie�trza do od�dy�cha�nia. To jest jedno i to samo.Konrad od�sta�wi� pu�char na intar�sjo�wany stolik i za�cz�� pod�nosi� si� z miej�sca, ale si� roz�my��li�. Wyj��cie st�d by��oby czczym ge�stem, po�nie�wa� nie mia� do�k�d p�j��. Po�sta�nowi� towa�rzy�szy� Taunga�rowi, wi�c teraz mu�sia� po�zo�sta� i wy�s�u�cha�, co Zunter�mein mia� do po�wie�dze�nia, cho�cia�, po�dob�nie jak wcze�niej w karczmie, nie takiej roz�mowy si� spo�dziewa�. Czu�, �e jest spo�kojny, roz�lu��niony i nic mu nie grozi. R�wnie do�brze m�g� po�zo�sta� i sko�czy� sw�j nap�j.� Nie�kt�rzy wie�rz�, �e ludz�ko�� jest two�rem Cha�osu � kon�tynu�owa� Zunter�mein. � I dla�tego w�a��nie lu�dzie s� jego naj�lep�szym s�u�gami. Ale Chaos s�u�y tak�e i nam, a na�grody, kt�re daje, s� nit do po�gar�dze�nia.Konrad roze��mia� si� kr�tko, po�gar�dli�wie.� Nie szyd� z tego, Kon�ra�dzie � rzek� Zunter�mein spo�koj�nie. � Ja ju� zo�sta��em do�tkni�ty Cha�osem.� Co ma to zna�czy�? � za�pyta� Kon�rad, ale zna� ju� od�po�wied�.Zun�ter�mein r�w�nie� zda�wa� sobie z tego spraw�. U�miech�n�� si� do Kon�rada i wypi� �yk wina.� Nie mo��esz z tym wal�czy�, Kon�ra�dzie. Je�ste� czꭶci� Cha�osu, a on czꭶci� cie�bie.� Czego pan chce?� Mo��emy na�wzajem sobie po�m�c, Kon�ra�dzie. Przy��cz si� do nas. W twoim �yciu by�o tak wiele b�lu. Na�de�sz�a pora na za�do��uczynie�nie. Nad�szed� czas na ra�do��, na przyjem�no�ci.� Nie � za�pro�te�sto�wa� Kon�rad, wstaj�c z miej�sca. � Nie s�dz� aby��my mieli jesz�cze jaki� temat do om�wie�nia, herr Zunter�mein.� Wer�nerze, na�zy�waj mnie Wer�ne�rem � go�spo�darz r�w�nie� si� pod�ni�s�. � Mia�em na�dziej�, �e zo�sta�niemy przyja�ci�mi, Kon�ra�dzie.� A wi�c po�myli� si� pan.� Przy�najmniej nie roz�sta�wajmy si� jako wro�go�wie.Zun�ter�mein wy�ci��gn�� praw� d�o�, Kon�rad odru�chowo od�po�wie�dzia� tym sa�mym ge�stem i u�ci�sn�li sobie r�ce w woj�skowy spo�s�b, �ci�ska�j�c d�o�ni� prze�gub
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.

Drogi uĚźytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.