ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
Liczba strajkujących była duża - 27 tysięcy, ale ewenementem było przyłączenie się do strajkujących - żołnierzy jednego z pułków. Władze musiały ściągnąć dodatkowe oddziały wojskowe, lecz nie na wiele się to przydało, gdy* 19 października strajkowały nowe przedsiębiorstwa, a liczba 75 tyś, robotników, którzy nie podjęli Jťracy, musiała wywołać zaniepokojenie rządu. Pod koniec października miały miejsce strajki protestacyjne przeciwko wyznaczonemu na 26 X procesowi tej grupy żołnierzy, którzy przyłączyli się 17 X do robotników dzielnicy wyborskiej. Ostatecznie wystąpienia roBotników stłumiono, ale represje nie były tak surowe, jak się tego spodziewano.
Ciekawe wydarzenia zachodziły na wsi rosyjskiej. I tutaj dochodziło do coraz częstszych wystąpień przeciwko spekulacji " l drożyźnie. W listopadzie 1916 r. pisano z Syberiis "Sieś ubożeje i ulega ruinie. Przecież niszczy się głównie bogactwo wsi: konie zabrano, bydło zabrano, orać nis ma kto i nie na czym. Obszarnicy, być może, bogacą się, bogacą się kupcy, różni oszuści, ale lud, masa ludu bez wątpienia ubożeje. On ponosi wszystkie ofiary, wszystkie ciężary tej wojny",
Carat nie mógł nie dostrzegać aktywizacji środowiska robotniczego, a częściowo i chłopskiego. Wydaje się jednak, że władze nie przypuszczały, iż wzrost siły proletariatu oioże wkrótce przyjąć rozmiary trudne do wyobrażenia. Coraz więcej kłopotów przysparzała też rządowi opozycja burżuazyjna. W listopadzie 1916 r. szczególnego rozgłosu nabrały obrady Dumy Państwowej, zwłaszcza zaś przemówienie wygłoszone 1 (14) listopada przez przywódcę kadatów Pawła Milukową poświęcone przede wszystkim ocenie funkcjonowania systemu państwowego. Było ono niezwykle pesymistyczne, a analiza polityki caratu i odważne wymienienie z imienia i nazwiska osób, które zdaniem MŁ-lukowa ponoszą główną odpowiedzialność za katastrofalny stan państwa, wywołało wrażenie wyjątkowe. O fakcie tym mówili wszy-
18
scy, a w literaturze można spotkać nawet zdanie, że wystąpienie Milukowa było "hasłem do rewolucji". Nazwiska osób, które Milukow określił mianem "partii dworskie;}11 toŤ aferzysta Iwan Manasewicz-Manujłow, 0>żŤgorz Haspytin, metropolita piotrogro-dzki Pitirlm i Borya StUraer, Wspominał też Miłukow, że osoby te powiązane są z cesarzową. Nie chodziło tylko w tym przypadku o podanie nazwisk, ale umieszczenie ich w kontekście konkretnych decyzji caratu, które okazały się fatalne dla Rosji. Trzeba też podkreślić' bardzo ciekawą konstrukcję przemówienia przywódcy kadetów. Kończąc pewne fragmenty wystąpienia - używał wyrażenia "głupota czy zdrada8. Uczynił to czterokrotnie, co przyniosło określone.efekty psychologiczne.
Trudności aprowizacyjne i ogólny chaos gospodarczy neły w styczniu i lutym 1917 r, punkt kulminacyjny. W Piotro-
- ^iiJtt&ft^^^J^BBĘtftftłtiQfBf/j&tH9fB'*&-
grodzią i Moskwie występowały najdotkliwiej braki chleba ł mięsa, ale głód ogarniał też inne obszary Rosji. Szczególnie trudna sytuacja wytworzyła się w powiatach graniczących z gubernią alżnonowogrodzką (od wschodu) oraz tambowską i riazań-ską (od południa), z których nie można było na skutek zakazu, niczego przywozić. Bałagan był przyczyną, braku mąki na terenie guberni włodzimierskłej. W telegramie przesłanym do Goli-pyaa prze? pełnomocnika do spraw aprowizacji w guberni tam-bowskiej było napisane i "Na kolei riazańsko-uralskiej (linia Hiazań-Samara-Orenburg) nie przeprowadza się planowych załadunków i dlatego gubernia włodzimierska nie może otrzymać transportów aąki. Mąka Jest, leży gotowa na stacjach, a nikt Jej nie załadowują. Proszę pomóc, bo Jestem bezsilny". Stwarzało to obiektywne przesłanki dla masowych wystąpień robotników. To z kolei przerażało burżuazję, a "częściowo i szlachtę, które aiao wewnętrznych sporów, skłaniały się coraz bardziej ku prze-wrotowi pałacowemu, jako jadynemu wyjściu z sytuacji
|
WÄ
tki
|