ďťż

Tymczasem Fazael własnymi siłami rozprawił się z Heliksem, a Hirkana obrzucił obelgami, zarzucając mu niewdzięczność, ponieważ współdziałał z wrogiem i bezczynnie...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
Wiele bowiem z nich dostało się już w jego ręce, wśród nich najsil- niejsza ze wszystkich Masada192. 2. Wszelako na nic mu się to zdało wobec potęgi Heroda, który po po- wrocie do zdrowia zajął inne twierdze, a jemu samemu jako błagalnikowi po- zwolił wyjść z Masady. Wypędził także z Galilei samowładcę Tyru Mariona, który już opanował był trzy twierdze. Oszczędzał wszystkich wziętych do niewoli Tyryjczyków, a niektórych z nich nawet puścił wolno i obdarował, czym zjednał sobie przychylność mieszkańców miasta i wzbudził nienawiść do tyrana. Władzę tę Marion otrzymał z rąk Kasjusza, który całą Syrię po- dzielił między udzielnych władców. Jednakże z nienawiści do Heroda popie- rał sprawę sprowadzenia Antygona, syna Arystobula, z wygnania, a jeszcze bardziej pod wpływem Fabiusza, którego Anty gon przekupił pieniędzmi, aby działał na rzecz jego powrotu. Koszty związane z całym przedsięwzięciem pokrywał za Antygona jego szwagier Ptolemeusz193. 3. Herod ruszył na owych wrogów i stoczył z nimi przy przejściach wiodących do Judei zwycięską bitwę. Po wypędzeniu Antygona powrócił do Jerozolimy, gdzie sukcesem tym podbił serca wszystkich. Nawet bo- wiem ci, co go dawniej nie popierali, wówczas dzięki jego związkowi po- winowactwa z Hirkanem zaczęli odnosić się przychylnie. Poprzednio pojął on za żonę przedniejszą niewiastę spośród mieszkańców kraju, imieniem Doris, z którą miał syna Antypatra, a obecnie poślubił Mariammę194, córkę Aleksandra, syna Arystobula, i wnuczkę Hirkana, wchodząc w ten sposób do rodziny królewskiej. 4. Kiedy Kasjusz poniósł śmierć pod Filippi195, Cezar udał się do Italii, a Antoniusz do Azji. Wtedy przybywały do Botynii do Antoniusza poselstwa z różnych miast, a wśród nich przedniejsi Żydzi, którzy oskarżali Fazaela i Heroda, że zagarnęli przy pomocy gwałtu władzę w państwie, a Hirkan mu- siał się zadowolić samym zaszczytnym imieniem. W związku z tą sprawą zjawił się także Herod i po wręczeniu Antoniuszowi znacznej sumy tak go życzliwie do siebie usposobił, iż ten wrogom jego nawet nie chciał dać posłu- chania. Tak więc musieli wówczas odejść z niczym. 5. Ale z kolei stu przedniej szych żydowskich mężów zjawiło się w Dafne196 koło Antiochii u Antoniusza, którym już owładnęła niewolnicza miłość do Kleopatry. Wyłoniwszy spośród siebie mężów najbardziej poważ- nych i wymownych, zaczęli oskarżać braci. W obronie ich wystąpił Messa- la197, a poparcia udzielił Hirkan ze względu na związek powinowactwa. Po wysłuchaniu obu stron Antoniusz wypytywał Hirkana, który z tych ludzi naj- lepiej nadawałby się do sprawowania władzy. Gdy ten odrzekł, że grupa He- roda, uradowany Antoniusz (łączyły go przecież z braćmi przyjacielskie sto- sunki datujące się od czasów ich ojca, kiedy to Antypater przyjął go z całą życzliwością, gdy wraz z Gabiniuszem wkraczał do Judei) ustanowił braci tetrarchami198, dając im w zarząd całą Judeę. 6. Kiedy posłowie przyjęli to z jeszcze większym wzburzeniem, kazał piętnastu z nich pochwycić i wtrącić do więzienia, a gotów był nawet ukarać ich śmiercią. Pozostałych wypędził nie szczędząc im zniewag. Z tej przyczy- ny doszło w Jerozolimie do jeszcze większych niepokojów. Wysłano tedy znowu poselstwo złożone aż z tysiąca Żydów do Tyru, gdzie przebywał An- toniusz, zdążając do Jerozolimy. Gdy ci podnieśli krzyk, wysłał on zarządcę Tyru, polecając mu ukarać każdego, kto wpadnie mu w ręce, i umocnić wła- dzę ustanowionych przez siebie tetrarchów. 7. Zanim do tego doszło, przybył na brzeg morza Herod z Hirkanem i gorąco posłów nakłaniał, aby przez swój nierozumny upór nie przywiedli sie- bie do zguby, a ojczyzny do wojny. Ale gdy oni okazali jeszcze większe wzbu- rzenie, Antoniusz nasłał na nich żołnierzy ciężkozbrojnych i wielu z nich bądź zostało zabitych, bądź zranionych. Hirkan zajął się urządzeniem pogrzebu po- ległych oraz leczeniem rannych. Jednakże ci, którym udało się ujść cało, by- najmniej nie uspokoili się, lecz wywoływali zamieszki w mieście, co tak roz- sierdziło Antoniusza, że kazał stracić także mężów uwięzionych. Rozdział XIII 1. W dwa lata później satrapa Partów Barzafranes199 wraz z synem kró- lewskim Pakorusem zajęli Syrię. Wówczas Lizaniasz, który po śmierci ojca - był nim Ptolemeusz, syn Mennajosa - objął władzę w tym kraju, starał się zjednać satrapę dla sprawy osadzenia na tronie Antygona i obalenia Hirkana, przyrzekając mu tysiąc talentów i pięćset kobiet. Pakorus dał się skusić tą obietnicą i sam ciągnął wzdłuż wybrzeża morskiego, a Barzafranesowi rozka- zał wkroczyć środkiem lądu. Spośród miast nadmorskich przed Pakorusem za- mknął bramy Tyr, natomiast otworzyły je Ptolemaida i Sydon200. Następnie przydzielił jednemu z podczaszych królewskich o tym samym imieniu oddział jazdy, każąc mu przed sobą wtargnąć do Judei w celu rozpoznania sytuacji u wrogów i w miarę potrzeby udzielenia Antygonowi pomocy. 2. Kiedy wojsko plądrowało Karmel, mnóstwo Żydów przyłączyło się do Antygona, zgłaszając się ochotniczo do udziału w inwazji. Ten zaś wysłał ich przodem z poleceniem zajęcia miejscowości zwanej Drymos201. Po stoczeniu bitwy w tym miejscu wyparli nieprzyjaciół i czyniąc dalszy pościg za nimi, zapędzili się aż do Jerozolimy, a przy rosnącej ciągle liczebności swo- ich szeregów dotarli aż do pałacu królewskiego202. Gdy Hirkan i Fazael za- stąpili im drogę silnym oddziałem na rynku, doszło do starcia, w którym zwolennicy Heroda rozgromili nieprzyjaciół i zamknęli ich w świątyni, roz- stawiwszy w sąsiednich domach załogę liczącą sześćdziesięciu mężów, aby ich strzegła. Ale wroga braciom część ludności zaatakowała ją i spaliła. Roz- wścieczony śmiercią tych mężów Herod przystąpił do akcji i wielu spośród ludu zabił. Nie było dnia, aby oddziały nie ścierały się z sobą wzajemnie i mordom nie było końca. 3. Skoro nadeszło święto zwane Pięćdziesiątnicą203, wszystkie przyleg- łe do świątyni miejsca i całe miasto zaległy tłumy, które ściągnęły z okolicy, przeważnie z bronią w ręku. Fazael bronił murów, a Herod z nielicznym wojskiem pałacu. Uczyniwszy wypad na przedmieście na nieprzyjaciół usta- wionych w szyku bojowym, mnóstwo ich pozabijał, a wszystkich pozosta- łych zmusił do ucieczki, zamykając jednych w mieście, drugich w świątyni, a jeszcze innych w obozie poza murem. Widząc, co się dzieje, Antygon pro- sił o wyrażenie zgody na wpuszczenie Pakorusa jako pośrednika204
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gĂłwnianego szaleństwa.