ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
Swą popularność za życia
293
zawdzięczał Władysław nowożytnej już, a nie
średniowiecznej propagandzie, jaką wokół jego
postaci rozwijał dwór papieża Eugeniusza IV.
Przykuwała uwagę także klęska warneńska
przyczyniająca się do powstania legendy o wła-
dcy, który poległ w starciu dwu różnych cywi-
lizacji. Przeszedł przeto Władysław do ludowe-
go eposu słowiańskiego jako obrońca przed
Turkami (nb. w ludowych pieśniach południo-
wosłowiańskich Władysław występuje często
jako Jan, Janko - znamienna to kontamina-
cja Jana Hunyady'ego, zasłużonego autora
zwycięstw nad Turkami, i króla), do dramatów
hiszpańskich z początku XVII wieku (m.in.
Lope de Vegi "Król bez królestwa"), do two-
rzącej się ideologii przedmurza.
Jeszcze w XV wieku panegirysta Władysła-
wa, Kallimach, pisał o swoim bohaterze jako
o jednoczycielu Słowiańszczyzny w obliczu nie-
bezpieczeństwa muzułmańskiego, a do tej wcze-
snohumanistycznej koncepcji jedności słowiań-
skiej z zupełnie innych pobudek nawiąże car
Rosji Mikołaj I. W 1828 roku po zdobyciu
Warny wystąpi on jako mściciel Warneńczyka
i rozkaże wysłać do Warszawy dwanaście dział
zdobytych na Turkach, z których miał być od-
lany pomnik Władysława. I idea panslawisty-
czna, czytelna w carskiej decyzji, i chęć zjed-
nania sobie społeczeństwa Królestwa Polskie-
go w przededniu wybuchu powstania listopa-
dowego - oto m.in. składniki legendy o Ja-
giełłowym synu. Uczczony zbudowanym
w 1935 roku mauzoleum, które odwiedzane
jest przez turystów polskich, tak licznie spę-
dzających urlopy w Bułgarii, zasługuje Włady-
sław na przypomnienie jako władca mało
szczęśliwy, tragiczny. Za życia toczono o niego
walkę, której istotę nie zawsze chyba mógł
przeniknąć, a po śmierci jego postać stanowiła
ważny składnik tradycji historycznej, wykorzy-
stywanej do bieżących celów politycznych
przez różne prądy ideowe.
Juliusz Bardach
KAZIMIERZ JAGIELLOŃCZYK
Syn Władysława Jagiełły i Zofii Holszań-
skiej objął rządy na Litwie w wieku zaledwie
lat trzynastu. Był rok 1440, gdy z Wilna nadeszła
wiadomość o zamordowaniu przez spiskowców
wielkiego księcia Zygmunta Kiejstutowicza.
Wyprawiono wówczas pospiesznie na Litwę
Kazimierza jako namiestnika jego starszego
brata Władysława III - króla Polski i Węgier.
Jednak dbali o samodzielność Wielkiego Księ-
stwa litewscy panowie-rada obwołali od razu
Kazimierza wielkim księciem litewskim. Stano-
wiło to formalne zerwanie unii.
Panowie polscy nie chcieli jednak zrezygno-
wać ze związku z Litwą. Toteż w pięć lat po-
tem, gdy upewniono się ostatecznie, że król
Władysław III zginął rzeczywiście pod Warną,
uroczyste poselstwo polskie z udziałem samego
Zbigniewa Oleśnickiego stanęło w październi-
ku 1445 roku w Grodnie przed obliczem Kazi-
mierza, prosząc go o objęcie tronu polskiego.
Wielki książę litewski uchylił się od natychmia-
stowej odpowiedzi, przyrzekając udzielenie jej
w roku następnym. Nie znaczyło to, by nie
pragnął zasiąść na tronie królewskim w Kra-
kowie. Jeśli zwlekał, to dlatego, że panowie
polscy z Oleśnickim na czele jako warunek po-
wołania na tron wysuwali nie tylko żądanie
potwierdzenia praw szlachty, ale również i daw-
nych aktów unii, które przewidywały, że Pola-
cy będą mieli głos przy wyznaczeniu nowego
wielkiego księcia oraz że Litwa będzie podpo-
rządkowana Królestwu Polskiemu. A na to
Kazimierz Jagiellończyk nie chciał i nie mógł
się zgodzić. Z poselstwami polskimi rozmawiał
jako dziedziczny władca, hospodar Wielkiego
Księstwa, które stało wówczas u szczytu potę-
gi. Akcentował on mocno równouprawnienie
Litwy w stosunku do Polski. Stanowisko to
panowie polscy ostatecznie musieli zaakceptować.
W czterdziestych latach XV wieku Litwa nie
obawiała się już agresji ze strony Krzyżaków.
Interweniowała ona z powodzeniem w wewnę-
trzne walki o stolec wielkoksiążęcy w Mos-
kwie, a jej granice obejmowały Wiaźmę, prze-
biegając o sto kilkadziesiąt kilometrów od Mos-
kwy. Sprawowała też zwierzchnictwo nad No-
wogrodem Wielkim i Pskowem - bogatymi
republikami miejskimi Rusi północnej. Na po-
łudniu Wielkie Księstwo sięgało aż po dnie-
strowe limany nad Morzem Czarnym
|
WÄ
tki
|