X


�e za� sama struktura i natura zwi�zku s�owa ze znaczeniem mo�e si� zmienia� i rzeczywi�cie si� zmienia w toku rozwoju mowy dziecka � wszystko to jest ze stanowiska teorii...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
Wreszcie w funkcjonowaniu my�lenia werbalnego u dojrz�- 416 �ego i rozwini�tego cz�owieka teoria ta te� nie dostrzega niczego wi�cej pr�cz nieprzerwanego liniowego ruchu w jednej p�aszczy�nie po drogach skojarze� od s�owa do jego znaczenia i odwrotnie. Rozumienie mowy polega na �a�cuchu skojarze� powstaj�cych w umy�le pod wp�ywem znanych obraz�w s�owa. Wyra�enie my�li w s�owie jest odwrotnym ruchem po tych samych drogach skojarzeniowych od przedstawionych w my�li przedmiot�w do ich oznacze� werbalnych. Skojarzenie zawsze zapewnia ow� dwustronn� wi� mi�dzy dwoma wyobra�eniami: raz p�aszcz przypomina cz�owieka, kt�ry go nosi, kiedy indziej widok cz�owieka przypomina jego p�aszcz. W rozumieniu mowy i w wyra�aniu my�li w s�owie nie ma wi�c niczego nowego i niczego specyficznego w por�wnaniu z jakim� aktem przypominania i kojarzeniowego wi�zania. 417 Cho� ju� do�� dawno udowodniono eksperymentalnie i teoretycznie, �e teoria asocjacyjna opiera si� na nader kruchych podstawach, nie wywar�o to �adnego wp�ywu na asocjacjonistyczne pojmowanie natury s�owa i jego znaczenia. Szko�a wiirzburska, kt�ra swe g��wne zadanie widzia�a w udowodnieniu tezy, �e my�lenie to co� wi�cej ni� skojarzeniowa gra wyobra�e�, �e nie mo�na prawami asocjacji t�umaczy� ruchu, ��czenia si�, przypominania sobie my�li, i stara�a si� wykaza�, �e istniej� szczeg�lne prawid�owo�ci biegu my�li, nie tylko nic nie zrobi�a, by zrewidowa� asocjacjonistyczne pogl�dy na natur� stosunku mi�dzy s�owem i znaczeniem, lecz nie uwa�a�a nawet za potrzebne wysun�� postulatu konieczno�ci takiej rewizji. Oddzieli�a mow� od my�lenia, oddaj�c Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie. Wyzwoli�a my�l z p�t wszystkiego, co obrazowe, zmys�owe, uwolni�a j� spod w�adzy praw asocjacji, przekszta�ci�a w akt czystu duchowy. By� to nawr�t do �r�de� przednaukowej koncepcji spi-rytualistycznej Augustyna i Kartezjusza. Doprowadzi�o to w ko�cu do skrajnie subiektywnego idealizmu w nauce o my�leniu, czyli znacznie dalej posuni�tego ni� u Kartezjusza. Kiilpe powiedzia�: �M�wimy nie tylko cogito, ergo sum, lecz, co� wi�cej, �e �wiat istnieje tak, jak go doznajemy i okre�lamy" (39, s. 81). A wi�c my�lenie oddano jako boskie Bogu, a psychologia my�lenia otwarcie zacz�a si� cofa� do plato�skich idei, co zreszt� przyzna� sam Kiilpe, 27 � Wybrane prace psychologiczne Wyzwalaj�c my�l z p�t wszelkiej zmys�owo�ci i przekszta�caj�c j� w czysty akt duchowy, psychologowie ci oderwali zarazem my�lenie od mowy i oddali je ca�kowicie we w�adanie praw asocjacji. Zwi�zek mi�dzy s�owem i jego znaczeniem uwa�ano za zwyk�e skojarzenie r�wnie� p�niej, po pracach szko�y wiirzbur-skiej. W s�owie widziano zewn�trzny przejaw my�li, jej szat�, kt�ra �adnego udzia�u w wewn�trznym �yciu my�li nie bierze. Nigdy jeszcze my�lenie i mowa nie by�y tak roz��czone, tak wzajem oderwane w mniemaniach psycholog�w jak w�a�nie u przedstawicieli szko�y wiirzburskiej. Odrzucenie asocjacjonizmu w dziedzinie my�lenia w efekcie jeszcze bardziej umocni�o asocjacjoni-styczne pojmowanie mowy. Psychologowie b�d�cy kontynuatorami tej szko�y nie tylko nie mogli od tej linii odej��, lecz szli jeszcze dalej w tym kierunku. Na przyk�ad Selz, kt�ry wykaza� ca�y bezsens konstelacyjnej, a wi�c koniec ko�c�w asocjacyjnej teorii my�lenia tw�rczego, zast�pi� j� inn� teori�, kt�ra jeszcze bardziej pog��bi�a przepa�� mi�dzy my�l� i s�owem, widoczn� ju� w pierwszych pracach tego kierunku. Selz dalej bada� my�lenie samo w sobie, oderwane od mowy, i doszed� do wniosku, �e my�lenie tw�rcze cz�owieka niczym si� nie r�ni od intelektualnych operacji szympansa, albowiem s�owo w niczym nie zmienia natury my�li � tak wielka jest niezale�no�� my�lenia od mowy. Nawet Ach, dla kt�rego znaczenie s�owa by�o przedmiotem specjalnego badania i kt�ry pierwszy przeciwstawi� si� asocjacjo-nizmowi w teorii poj��, zdoby� si� tylko na to, �e obok tendencji asocjacjonistycznych uzna� istnienie tendencji determinuj�cych w procesie kszta�towania si� poj��. Tote� w swoich koncepcjach pozosta� przy dawnym pojmowaniu znaczenia s�owa i uto�sami� poj�cie ze znaczeniem s�owa, wykluczaj�c tym samym wszelk� mo�liwo�� zmian i rozwoju poj��. Znaczenie s�owa, z chwil� gdy ju� powsta�o, pozostaje niezmienne i sta�e. W chwili uformowania si� znaczenia s�owa droga jego rozwoju dobieg�a ko�ca. A przecie� tego samego uczyli r�wnie� ci psycholegowie, kt�rych Ach zwalcza�. R�nica mi�dzy nim i jego przeciwnikami polega tylko na tym, �e tamci inaczej widzieli pocz�tkowy moment w kszta�towaniu si� znacze� s��w. Niemniej jednak dla obu stron �w moment pocz�tkowy oznacza zako�czenie rozwoju poj�cia. 418 Podobnie u�o�y�a si� sprawa pojmowania my�lenia i mowy vy psychologii strukturalnej. Kierunek ten � g��bszy, bardziej konsekwentny i bardziej pryncypialny od innych � te� d��y� do odrzucenia ca�ej psychologii asocjacyjnej w og�le. Dlatego nie poprzesta�, wzorem jego poprzednik�w, na po�owicznym rozwi�zaniu tego zagadnienia, lecz stara� si� nie tylko my�lenie, ale i mow� wyzwoli� spod w�adzy praw asocjacji, by jedno i drugie w jednakowym stopniu podporz�dkowa� prawom kszta�towania si� struktury. Lecz, o dziwo, kierunek ten nie tylko nie posun�� naprz�d teorii my�lenia i mowy, lecz w por�wnaniu z poprzednimi uczyni� raczej krok wstecz. Przedstawiciele tego kierunku zachowali pogl�d, jakoby istnia�a g��boka przepa�� mi�dzy my�leniem i mow�
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.