ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
Był to niewątpliwie najlepszy film, jaki do tamtego
czasu zrobiono o Medjugoria. W programie brali
udzial specjaliści z różnych dziedzin: psychologowie,
socjologowie, a nawet teologowie. Fakt, że wszyscy
z wyjątkiem tych ostatnich, byli ateistami, wcale nie
przeszkadzał temu, że dyskusje odbywały się na
wysokim poziomie.
Wszyscy przyznali, że przy obecnym stanie wiedzy
nie można
234
wyjaśnić owych zjawisk. Jeden z nich wyraził się "W
tej dziedzinie, my niewierzący, musimy przyznać
naszą ignorancję.
Gdybyśmy przyjęli Boga, być może zrozumielibyśmy
lepiej".
Był to program, którego jakość i obiektywizm robił
naprawdę wrażenie.
Ulepszenia
Jak w Lourdes czy Aparecida, również w Medjugoria
duża liczba pielgrzymek przyczyniła się do rozwoju
handlu pamiątkami, napojami chłodzącymi czy
lodami. " Wśród handlarzy - pisal Robert Faricy w
1985 r. - spotkałem tylko jednego katolika. Pozostali
to Cyganie, Serbowie i niewierzący, przybyli z okolic
Mostaru i Ragusa. Rząd udzielił im koncesji na
prowadzenie handlu na terenie państwowym,
znajdującym się wokół kościoła. Nikt z miejscowych
nie trudni się tego rodzaju handlem."
Na szczęście, w 1989 r., zarząd powiatowego miasta
Citluk postanowił interweniować, usuwając kioski,
bary i sklepiki porozstawiane wokół świątyni i
obiecując, że w przyszłości przeznaczy na ten handel
oraz na parkingi specjalny teren. Tym sposobem teren
przyległy do kościoła powrócił znów do użytku
pielgrzymów, pragnących się wyspowiadać.
Urząd miasta, ze swej strony, dokonał naprawy
mostku nad rzeką Lukoc. Był on uszkodzony i
stwarzał niebezpieczeństwo dla licznych autokarów i
samochodów. Poszerzono również drogę, pokryto ją
asfaltem i położono nowe chodniki. otworzono
równiez "Ambulanta", czyli małą przychodnię, która
udziela pierwszej pomocy potrzebującym
pielgrzymom.
Parafia wybudowała w tyle kościola okrągły i kryty
ołtarz polowy oraz podziemne sale. Po lewej stronie
kościoła wznie-
40 Aparecida, podobnie jak Czestochowa w Polsce, jest
najsłynniejszym sanktuarium maryjnym w Brazylii.
235
siono dach, pod kt6rym ustawiono 20 konfesjonal6w,
umozliwiających spowiedź równiez w czasie
niesprzyjającej pogody.
Liczba konfesjonałów jest niewystarczająca i dlatego
wielu musi spowiadać się na wolnym powietrzu,
klęcząc na gołej ziemi.
Po lewej stronie kościoła powstały, z inicjatywy
pewnej grupy włoskiej, dwie hale metalowe pokryte
brezentem. Służąc one ludziom młodym
przyjeżdzającym do Medjugoria, by pogłębić swą
wiarę modlitwą. Ma w nich miejsce nieustanna
adoracja Najswiętszego Sakramentu.
Burza nad Medjugoriem
W czasie pierwszych miesięcy biskup MoStaru, Pavao
Zanic, patrzyl na objawienia w Medjugoria z dużą
doząl życzliwości, udając się tam często, by
rozmawiać z widzącymi.
Chciał być poinformowany o wszystkim i wszystko go
interesowało.
Jego ustosunkowanie się do tych zjawisk,
nacechowane rozwagą i mądrością, było w gruncie
rzeczy tradycyjną pozycją Kościoła. Zanic analizując
wszystko ze spokojem i równowagą uniknął użycia
objawień jako narzędzi do walki z rezimem i
jednocześnie nie stwarzal przeszkód tym, którzy żyli
zafascynowani tymi zjawiskami. Gdy chodziło o
widzących, nie zawahał się energicznie zabrać głos w
ich obronie. Zachowało się nagranie jego kazania
wygłoszonego w Medjugoria 25.11. 1981 r., w którym
kategorycznie stwierdza: "Ci młodzi nie kłamią.
Jestem o tym głęboko przekonany, że oni nie kłamią".
Również przy innych okazjach, prywatnie i publicznie,
ustosunkował się przychylnie do objawień w
Medjugoria.
Kilka miesięcy później zmienił jednak zdanie.
Wszysto zaczęło się, gdy z powodu oświadczenia, w
którym protestował przeciw niektórym dziennikarzom,
starającym się ośmieszyć zjawiska w Medjugoria,
został wezwany przez Radę Wykonawczą w
Sarajewie, by udzielić wyjaśnień. Trzymano go tam
cały dzień. Wracając, już pod wieczór, zawezwał
o.Jozo.
"Wie ojciec - powiedział mu, między innymi - że są
wściekli na mnie? Zawiadomili mnie, że jeśli będę
popierał objawienia w Medjugoria, próbował coś
napisać lub publicznie wypowiadał sie na ten temat,
wsadzą mnie natychmiast do więzienia.
A ja nie mam najmniejszej ochoty przez Medjugorie
siedzieć w więzieniu."
I dodał: "Oprócz ataków ze strony władz musze
również znosić narzekania moich księży. Gdy ostatni
raz wróciłem z Medjugoria wypytywano mnie,
dlaczego tak otwarcie bronię tych zjawisk. Poza
księżmi, również i Kuria Prowincjonalna
Franciszkanów ostro zaprotestowała". Sytuacja
pogorszyła się jeszcze bardziej, gdy doszło do
konfliktu z franciszkanami
|
WÄ
tki
|