Pierwsza gra biało-czerwonych w Ingolstadt (to 71...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
miasto, które ogl±dało naszyci piłkarzy, ale jedno z siedmiu do tej pory, gdzie grali mecz tylko poza kategori± A). Pierwszy występ Kmiecika, choi oficjalny debiut zaliczy w następnym meczu turnieju; bez pożegnań. Najstarszy — Kostka (32 i 93), najmłodszy — Kraska (20 i 248); przeciętna wieku — 25,69 (po zmianie 25,27). Zawodnicy pięciu klubów (pięciu „górników", trzech z Legii, dwóch z Wisły, po jednym z Ruchu i Gwardii). Rezerwowi — Zbigniew Gut, Andrzej Jarosik, Grzegon Lato, Joachim Marx, Marian Ostafiński, Marian Szeja i Ryszard Szymczak. Pierwszy mecz, choć tylko nieoficjalny, poi batut± sędziego z Sudanu. Fotografia zespołu na wkładce. POL - GHA 4:0 (1:0) 247 (+23) 30.08.1972 ¶roda 16.30 • Ratyzbona Jahn-Stadion (-5000) Lee Kan-chi HKO POL: Hubert Kostka — Antoni Szymanowski, Lesław Ćmikiewicz, Jerzy Gorgon, Zygmunt Anczok — Zygmurt Maszczyk, Kazimierz Deyna, Jerzy Kraska — Kazimierz Kmiecik (46 Joachim Marx), Włodzimierz Lubański (k), Robert Gadocha. Trener-selekcjoner Kazimierz Górski (współpraca Jacek Gmoch). GHA: Essel Badu Mensah — 01iver Ac±uah, Edward Boye (46 Clifford Odame), Alex Mingle, John Eshun — Josepl Ghartey, Peter Lamptey, Taw Sam — Abukari Caribah, Ibrahim Sunday (k), Malik Jabir. Trener Charles Kurni Gyamfi. • 1:0 Lubański 42, 2:0 Gadocha 59, 3:0 Deyna 87, 4:0 Gadocha 89; kartki: — NOTA • pierwsza gra Polaków z reprezentantem , .czarnej'' Afryki, choć trzecim — po Tunezji i Maroku — rywalen z tego kontynentu (37. w historii). Oficjalny debiut Kmiecika, choć w poprzedniej grze turnieju pokazał się na boisku już dwa dni wcze¶niej; bez rozstań. Najstarszy — Kostka (32 i 95), najmłodszy — Kraska (20 i 250); przeciętna wieki — 24,86 (po zmianie 25,12). Zawodnicy pięciu klubów (czterech z Górnika, trzech z Legii, po dwóch z Wisły i Ruchu jeden z Gwardii). Rezerwowi — Zbigniew Gut, Andrzej Jarosik, Grzegorz Lato, Marian Ostafiński, Marian Szeja Zygfryd Szołtysik i Ryszard Szymczak. Mecz w Ratyzbonie — niemiecki Regensburg to 72. miasto goszcz±ce Polaków. Pierwszy mecz pod batut± arbitra z Hongkongu. 30 GŁH tylko strzelców goli, ale też Lubańskiego i przede wszystkim bardzo pracowitego Zygmunta Masz-czyka. Jacek Gmoch triumfował, ponieważ przydały się jego obserwacje Kolumbijczyków, którzy przed igrzyskami grali w Grecji. Dwa dni póĽniej Polska rozegrała w Ratyzbonie drugi mecz. Tym razem naszym przeciwnikiem była Ghana. Los sprawił, że układ spotkań był dla Polaków bardzo korzystny — po słabym zespole Kolumbii Ghana okazała się nieco lepsza, nie na tyle jednak, aby obawiać się o wynik. Także i tym razem nasza przewaga nie podlegała dyskusji. POL - DDR 2:1 (1:1) 1:0 — 42 minuta. Lubański otrzymał piłkę tuż za lini± pola karnego i natychmiast strzelił w lewy górny róg. Bramkarz nie zd±żył wybić piłki, choć rzucił się do niej. 2:0 — 59 minuta. Marx biegł z piłk± wzdłuż prawej bocznej linii boiska a Gadoclia pędził ¶rodkiem. Obaj wiedzieli co chc± zrobić i udało im się to całkowicie — Marx podał piłkę tak dokładnie, że Gadocha, który już wyprzedził obrońców, bez trudu trafił do bramki. 3:0 — 87 minuta. Gadocha, Marx i Deyna niesłychanie dokładnie i szybko podawali sobie piłkę już w polu karnym, całkowicie myl±c ghańskich obrońców, a wreszcie „Kaka" strzelił mocno pod poprzeczkę. 248 (+23) 01.09.1972 pi±tek 16.30 • Norymberga Sportpazk Żabo (-5000) Werner J. H. Winsenmann CAN POL: Hubert Kostka — Antoni Szymanowski, Marian Ostafiński, (82 Ryszard Szymczak), Jerzy Gorgon, Zygmunt Anczok — Zbigniew Gut, Lesław Ćmikiewicz, Kazimierz Deyna, Jerzy Kraska — Włodzimierz Lubański (k), Robert Gadocha. Trener-selekcjoner Kazimierz Górski (współpraca Jacek Gmoch). NRD: Jurgen Croy — Lothar Kurbjuweit (46 Jurgen Pommerenke), Manfred Zapf, Konrad Weise, Siegmar Watzlich (46 Eberhard Vogel) — Harald Irmscher, Hans-Jiirgen Kreische, Bernd Bransch (k) — Jurgen Sparwasser, Peter Ducke, Joachim Streich. Trener Georg Buschner. * 1:0 Gorgon 6, 1:1 Streich 44 głow±, 2:1 Gorgon 64 (85 kamy Gadochy w aut); kartki: — NOTA • dziesi±ta oficjalna gra z NRD, pierwsza na neutralnym terenie, choć przecież w... Niemczech! Wygrana w trzecim meczu grupowym przynosi Polakom miejsce w drugiej fazie rozgrywek, dzięki dwóm golom stopera Gorgonia. Debiuty Guta i Szymczaka; bez pożegnań. Najstarszy — Kostka (32 i 97), najmłodszy — Kraska (20 i 252); przeciętna wieku — 24,94 (po zmianie 25,17). Zawodnicy sze¶ciu klubów (czterech z Górnika, trzech z Legii, dwóch z Gwardii, po jednym z Odry, Wisły i Stali Rzeszów). Rezerwowi — Andrzej Jarosik, Kazimierz Kmiecik, Grzegorz Lato, Joachim Marx, Zygmunt Maszczyk, Marian Szeja i Zygfryd Szołtysik. Norymberga to już 73. miasto na szlaku występów biało-czerwonych. Pierwszy mecz prowadzony przez Kanadyjczyka. Od lewej, stoj±: Zygmunt Anczok, Jerzy Kraska, Kazimierz Deyna, Antoni Szymanowski, Jerzy Gorgon, Marian Ostafiński, Hubert Kostka; klęcz±: Zbigniew Gut, Włodzimierz Lubański (kapitan), Lesław Ćmikiewicz, Robert Gadocha 31 4:0 — 89 minuta. Jeszcze raz Gadocha, który min±ł dwóch przeciwników i wykończył celnym strzałem własn± akcję. Po dwóch meczach miał już na koncie pięć zdobytych goli. Awans do ósemki najlepszych nasi piłkarze zapewnili sobie po dwóch grach, ze spokojem czekali więc na mecz z NRD. Reprezentacja tego kraju typowana była przez monachijsk± prasę na mistrza olimpijskiego; także Giinther Netzer widział w niej faworyta. Je¶li kto¶ miałby wschodnim Niemcom przeszkodzić w osi±gnięciu celu, to tylko obrońca tytułu, Węgrzy. Finał NRD Węgry wydawał się więc większo¶ci fachowców i kibiców najbardziej prawdopodobny i Polski jeszcze w tych rozważaniach nie uwzględniano. Jej wyniki z dwiema egzotycznymi reprezentacjami nie zrobiły na nikim większego wrażenia. Wszystko zmieniło się 1 wrze¶nia. Ta data ma dla Polaków znaczenie szczególne. Oczywi¶cie prasa w roku 1972 nie ł±czyła w±tku historycznego ze sportowym, aby nie wyszedł polityczny. Jednak zwycięstwo nad NRD sprawiłoby rado¶ć Polakom zawsze i wszędzie, a 1 wrze¶nia i w Norymberdze — szczególnie. Przeciwnik był jednak rzeczywi¶cie wyj±tkowo mocny i zmobilizowany. Dla drużyny Georga Buschnera i całego kraju wygrana piłkarzy na igrzyskach w Monachium byłaby największym prezentem, jaki ekipa Ericha Honeckera mogłaby sobie wymarzyć. Był to jeden z pierwszych meczów, w których mogli¶my przekonać się o geniuszu Kazimierza Górskiego. Wcze¶niej znalazł sposób na Bułgarów, teraz na Niemców
WÄ…tki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. SkĹ‚adam siÄ™ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ… gĂłwnianego szaleĹ„stwa.