ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
Szczenię osuszamy tamponem z gazy i usuwamy z nosa i pyska zalega-
jący śluz, zasysając go gumową gruszką. Po wstępnym osuszeniu suchym tampo-
nem masujemy malca wzdłuż ciała od głowy do ogona. Zabiegi te mają nowonaro-
dzonemu ułatwić podjęcie akcji oddechowej. Błony płodowe i łożysko, wydostające
się z dróg rodnych wraz z noworodkiem, usuwamy, aby suka ich nie zjadła. Zjedzone
łożyska - szczególnie większa ich ilość - najczęściej spowodują u niej przykry rozstrój
przewodu pokarmowego i wystąpienie biegunki, co w konsekwencji doprowadza nie-
kiedy do odwodnienia organizmu karmiącej i zaniku mleczności. Jeżeli matka tego
nie uczyni - obcinamy pępowinę w odległości około 10-15mm od powłok brzusznych
malucha, przewiązujemy jałową nitką, a kikut dezynfekujemy jodyną. Tak zaopatrzo-
ne szczenię podsuwamy suce do wylizania i dalszej opieki. Błędem często popełnia-
nym przez hodowców jest oddzielanie nowonarodzonych piesków od suki do czasu
zakończenia porodu. Czynność ssania jest potrzebna zarówno szczeniętom jak i ro-
dzącej. Pobrana przez szczeniaka siara [pierwsze mleko] umożliwia mu uruchomie-
nie pracy przewodu pokarmowego i oddanie pierwszego stolca [smółki]. Ssące nowo-
rodki pobudzają wydzielanie hormonu oksytocyny odpowiedzialnego za prawidłową
kurczliwość macicy i właściwy przebieg porodu. Oddzielenie nowonarodzonych
szczeniąt wzmaga nerwowość matki a przez to zaburza prawidłowy przebieg porodu.
Jedynie w sporadycznych wypadkach będziemy mieli do czynienia z bardzo nerwo-
wymi sukami i koniecznością izolowania szczeniąt od niej na czas porodu. Po zakoń-
czonej akcji porodowej odstawione szczenięta przystawiamy do sutek, kontrolując
jednocześnie, aby złośliwa mamusia nie zrobiła krzywdy własnemu potomstwu.
Sytuacją szczególną jest opieka nad suką, u której poród musiał być rozwiązany po-
przez cesarskie cięcie. Dokładnych wskazówek każdorazowo po zabiegu udzieli le-
karz wykonujący zabieg. Jedna tylko uwaga, pacjentki po zabiegu nie należy nosić.
Już na drugi dzień musi chodzić. Brak ruchu w pierwszych kilku dniach po cesarskim
cięciu może doprowadzić do przykrych zrostów w jamie brzusznej, co w konsekwen-
cji może spowodować w przyszłości problemy ze zdrowiem.
Najlepszym wyjściem jest, gdy możemy zapewnić sobie obecność lekarza prowa-
dzącego przy porodzie. Wiedząc, że suka jest pod dobrą i fachową opieką będziemy
spokojni i pewni bezpieczeństwa jej i szczeniąt.
Suka po porodzie wymaga z naszej strony spokoju i dyskretnej opieki. Po zakończo-
nej akcji porodowej wyprowadzamy ją na kilkuminutowy spacer, aby mogła załatwić
swoje potrzeby. W tym czasie sprzątamy jej legowisko, zmieniamy prześcieradło i
przeprowadzamy selekcję nowonarodzonych piesków. Suce pozostawiamy tyle
szczeniąt, ile jest w stanie wychować i wykarmić. Selekcji powinien dokonać lekarz
weterynarii wspólnie z hodowcą. Osobniki mało żywotne, obarczone wadami gene-
tycznymi, najsłabsze poddajemy eutanazji [uśpieniu] najlepiej tuż po porodzie.
Po powrocie ze spaceru podajemy matce coś do picia, najlepiej wodę z glukozą lub
osłodzoną bawarkę [mleko z herbatą].
Jeżeli poród przebiegał prawidłowo i "położnica" wykazuje normalne odruchy macie-
rzyńskie, ograniczamy się jedynie do nadzoru i prawidłowego karmienia.
Jedyną czynnością pielęgnacyjną w tym okresie jest częsta zmiana prześcieradła na
legowisku - suka nawet do 20-30 dni po porodzie oczyszcza się i krwawi [lochie po-
porodowe]. Przez cały okres karmienia szczeniąt kontrolujemy stan gruczołu mleko-
wego karmiącej. W przypadku gdy stwierdzimy, że gruczoł mlekowy [cały lub jego
część] jest gorący i twardszy niż normalnie natychmiast zwracamy się po pomoc do
lekarza prowadzącego. Wspomniane objawy mogą świadczyć o początkach stanu
zapalnego gruczołu mlekowego, który nie leczony może mieć poważne konsekwen-
cje, w postaci ropni, których efektem mogą być przetoki. Wspomniane problemy mo-
gą wystąpić w przypadkach mało liczebnych miotów [1-2 sztuki] i dużej mleczności
suki.
U suk ras predysponowanych do występowania tężyczki poporodowej (szczególnie
rasy miniaturowe) lub u których już po poprzednich porodach tężyczka poporodowa
wystąpiła wskazanym jest profilaktyczne podawanie preparatów wapniowych najle-
piej w formie zastrzyków domięśniowych lub dożylnych, gdy już atak tężyczki wystą-
pił [patrz rozdział "Pierwsza pomoc"].
PIELĘGNACJA SZCZENIĄT
Jeżeli przebrnęliśmy poród następną czynnością jest zważenie poszczególnych
szczeniąt i zapisanie ich wagi. Po zważeniu całego miotu wyniki zapisane sumujemy
i dzielimy przez ilość szczeniąt przez co otrzymamy tzw średni ciężar urodzeniowy.
Psiaki, których ciężar jest niższy o 25% od średniego ciężaru urodzeniowego miotu
nazywamy szczeniakami z niskim ciężarem urodzeniowym. Są to osobniki słabe,
wymagające od nas wyjątkowej opieki, zagrożone. Gdy takiego szczeniaka uda się
uratować nie powinien być w przyszłości przeznaczony do reprodukcji [podejrzewa
się, że skłonność do niskiego ciężaru urodzeniowego być uwarunkowana genetycz-
nie]. Znajomość ciężaru urodzeniowego szczeniąt pozwoli nam na ocenę mleczności
suki i prawidłowości rozwoju szczeniąt. Oczywiści są to wagi przeciętne. Równie
ważnym jest żywotność urodzonego malca a także prawidłowość odruchów szukania
sutka i ssania.
Po tych zabiegach, które powinniśmy wykonać sprawnie i szybko, szczenięta - jeżeli
same tego nie uczynią - przystawiamy do sutek. Malcowi, który nie może trafić do
sutka, wkładamy mu go do pyszczka i przytrzymujemy do chwili, aż rozpocznie ssa-
nie. W razie niepowodzenia czynność tę powtarzamy po pewnym czasie.
Bardzo ważne jest, aby szczeniaki piły pierwszą siarę, która jest bogata w ciała od-
pornościowe [immunoglobuliny]. Przez pierwsze 24-48 godzin życia ulegają one
wchłonięciu z jelit szczeniąt do ich krwioobiegu i stanowią kapitał odporności na
pierwsze 7 - 12 tygodni życia
|
WÄ
tki
|