ďťż
Nie chcesz mnie, Ben. SkĹadam siÄ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ
gĂłwnianego szaleĹstwa.
Nieustannie powtarzali, że nie ma naukowych dowodów o związku między BSE a CJD, nie ma więc też powodów do alarmu. Jak jednak stwierdza Grove-White (1996b), ministrowie powtarzali przez ostatnie 10 lat, że nie ma Ťdowoduť na ścisły związek przyczynowy między BSE a CJD, aby usprawiedliwić swoją znikomą aktywność w tej mierze".
W tym kontekście zaskakujące przyznanie 20 marca 1996 przez dwóch ministrów, że BSE istotnie może się przenosić na ludzi, było zupełnym odwróceniem stanowiska zajmowanego przez ponad dekadę. Oświadczenie to nastąpiło po raporcie SEAC mówiącym, że najbardziej prawdopodobnym" wyjaśnieniem wzrostu zachorowań na CJD, obejmujących dziesięć młodych osób, jest oddziaływanie BSE przed zakazem z roku 1989. Sekretarz zdrowia Stephen Dorrell przedstawił raport jako wskazujący na poważne zagrożenie zdrowia publicznego o bardzo nieokreślonym stopniu ryzyka. John Pattison jako przewodniczący SEAC wywołał widmo narodowej tragedii, snując przypuszczenia, że liczba osób zarażonych CJD może wynosić od liczby dwucyfrowej do pół miliona. Konsekwencją była, jak pisano, spektakularna zapaść społecznego zaufania do brytyjskiej wołowiny" na światową skalę (Nature, art. red., 1996: 271). Raport pozwalał wnioskować, że każdy, kto jadł wołowinę w dekadzie przed rokiem 1989, był zagrożony chorobą. Ludność miała mieszane uczucia, gdyż nikt nie znał okresu inkubacji tej nowej choroby (oceniano, że między 5 a 50 lat), nie wiedziano więc, ile osób jest zagrożonych. W obliczu powszechnej paniki
340
Alternatywne przyrody
i spadającej na łeb na szyję sprzedaży wołowiny zapowiedziano nadzwyczajne środki kontroli produkcji wołowiny. Premier John Major odpowiedział na kryzys, raz jeszcze odwołując się do nauki i starał się uspokoić społeczeństwo zapewnieniem, że władze zrobią wszystko, co naukowcy uznają za niezbędne" (cyt. za New Scientist, art. red., 1996: 3).
Jednak z dnia na dzień nauka zmieniła zdanie. Następnego dnia Pattison uchylił swoją interpretację prawdopodobnego ryzyka. Teraz twierdził, że społeczeństwo może być pewne, że w zwykłym sensie tego określenia brytyjska wołowina w pełni nadaje się do spożycia. Odzwierciedlało to zmianę oficjalnego tonu politycznego i przejście od ostrożnego i w wysokim stopniu poprawnego ujęcia przez Dorrella niewiadomych w nauce, które nie pozwalają uznać jej za adekwatną podstawę przewidywania zagrożeń, do stanowiska gabinetu ministrów (wyrażonego przez ministra rolnictwa Dougla-sa Hogga), że nie ma naukowych podstaw do niepokoju i że wszystko jest pod kontrolą. Można przypuszczać, że zmiana stanowiska miała pomóc przemysłowi mięsnemu w sytuacji powszechnych obaw i przywrócić mu zaufanie społeczne w kraju i za granicą. Jak jednak zobaczymy poniżej, takie wolty miały przynieść kłopotliwe implikacje dla bardziej trwałej wiarygodności nauki i zarządzania.
Adam (1998: rozdz. 5) podjęła obszerną analizę informacji w mediach o BSE w ciągu czterech dni po pierwotnym oświadczeniu. Opisuje ona, jak kwestia raptownie z kryzysu zdrowia zmieniła się w kryzys wołowiny, z kwestii bezpieczeństwa publicznego w kwestię lęku przed likwidacją miejsc pracy i w potrzebę chronienia kluczowej gałęzi przemysłu. Odnotowuje też, że konflikt wokół BSE w ciągu niewielu dni został zaanektowany przez szerszy sceptycyzm Brytyjczyków wobec Unii Europejskiej, a mówienie, że coś jest nie w porządku z brytyjską wołowiną czy z brytyjskim rolnictwem lub uprzemysłowieniem, stało się przejawem braku patriotyzmu (Adam 1998). Ponadto, chociaż BSE było tematem dnia przez 10 dni, coraz trudniej w tym czasie było znaleźć informacje, które mogłyby być przydatne rodzicom lub osobom, których życie mogło być zagrożone. Uwidoczniły się z całą oczywistością nie tylko stopień ignorancji w sprawach BSE, ale też wąska i ahistoryczna kon-tekstualizacja zagadnień zarówno w mediach, jak i wśród władz.
Kryzys BSE miał poważne konsekwencje gospodarcze i polityczne
|
WÄ
tki
|