ďťż

Istnieją dwa rodzaje: filtry płasko-równoległe o najwyższej jakości optycznej, które można rozpoznać po ich niezwykłej grubości (ok...

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
5 mm) i stosunkowo tanie, cienkie filtry, często bardzo złe pod względem optycznym. Z powodu trudności technologicznych w uzyskaniu odpowiedniej absorpcji widmowej barw, filtry barwione w masie są" wyrabiane w bardzo ograniczonym wyborze. Filtry octanowe. Ten typ filtru nadaje się tylko do lamp ciemniowych, jako filtry korekcyjne do powiększalników przy wykonywaniu pozytywów barwnych i do lamp zdjęciowych w celu uzyskania barwnego światła. Jako filtry zdjęciowe powodują nieostrość ze względu na swe nieodpowiednie własności optyczne. Wpływ odbicia Niecałe światło padające na filtr zostaje przezeń przepuszczone lub pochłonięte, część ulega odbiciu od przedniej i tylnej powierzchni filtru. Strata światła przez odbicie wynosi co najmniej 4% w każdym filtrze, często jednak jest znacznie wyższa. W filtrach szklanych można zredukować tę stratę stosując warstwy przeciwodblaskowe. Światło odbite może i tu także przyczyniać się do zadymienia negatywów lub przezroczy i obniżenia ich kontrastu. Dlatego zaleca się stosować jak najmniejszą liczbę filtrów. W fotografii barwnej, a zwłaszcza przy filtracji korekcyjnej powiększeń, trzeba jednak często używać jedno- s.i\z cześnie różnych filtrów, aby w rezultacie uzyskać pożądaną równowagę barwną. 77 Filtry do różnych celów Filtry do fotografii barwnej są zwykle dość blade, a czasem wydają się niemal bezbarwne. Wiele z tych filtrów nie wywarłoby żadnego zauważalnego wpływu na obraz na błonie czarno-białej. Natomiast większość filtrów do zdjęć czarno-białych wykazuje silne, nasycone barwy i przy zdjęciach barwnych dałyby one w wyniku monochromatyczne przezrocza w kolorze danego filtru. Nieliczne filtry nadają się do użytku zarówno w fotografii czarno-biaiej, jak i barwnej. Filtry nadające się wyłącznie do fotografii czarno-biaiej Filtry korekcyjne. Zadaniem filtru korekcyjnego jest zmiana przetwarzania barw na wartości tonalne na błonie panchromatycznej w ten sposób, aby wszystkie barwy zostały oddane mniej więcej w takim tonie szarości, jaki wydaje się oku ludzkiemu „naturalny". Jakkolwiek błony te są wszechbarwoczułe, to niekoniecznie oddają one barwy w tonach szarości odpowiadających naszym wrażeniom wzrokowym. Wszystkie błony panchromatyczne są nadmiernie czułe na barwę niebieską i fioletową, a niektóre są ponadto silnie uczulone na czerwień. Pierwsze z nich wymagają stosowania filtrów żółtych, a drugie - żółtozielonych. Filtry kontrastujące. Zadaniem filtru kontrastującego jest taka zmiana przetwarzania barw na wartości tonalne negatywu czarno-białego, aby pewne barwy obrazu wydały się jaśniejsze lub ciemniejsze w skali s 344 szarości niż bez użycia filtru. Później omówimy sprawę, kiedy takie zmiany są pożądane. Barwa obiektu Filtr, który rozjaśnia barwę obiektu Filtr, który przyciemnia barwę obiektu czerwona żółta pomarań pomarańczowy, czerwony żółtozielony, pomarańczowy, żółty żółty, czerwony, pomarań niebieski, żółtozielony niebieski niebieski czowa zielona niebieska czowy żółty, żółtozielony, zielony niebieski pomarańczowy, czerwony czerwony, pomarańczowy, żółtozielony, żółty (Uwaga: filtry czerwone stosuje się tylko w przypadku błon panchro-matycznych). 78 Aby pewną barwę rozjaśnić na obrazie pozytywowym, stosuje się filtr o tej samej (lub pokrewnej) barwie; aby przyciemnić - filtr o barwie dopełniającej (lub zbliżonej do niej). Tabela na str. 78 pokazuje wpływ s w filtrów kontrastujących na najważniejsze kolory. Tam gdzie wymieniono różne filtry, pierwszy z nich powoduje najmniejsze zmiany, a ostatni - największe. Filtry do podczerwieni. Będzie jeszcze później mowa o tym, że do pełnego wykorzystania własności promieniowania podczerwonego potrzebne są błony do podczerwieni i specjalne filtry przepuszczające te promienie, natomiast pochłaniające niemal całe światło widzialne. Do wielu zadań, a zwłaszcza do zdjęć wykonywanych z ręki lustrzanką jednoobiektywo-wą, wystarczają filtry czerwone. Pochłaniają one promieniowanie widzialne niebieskie, niebieskozielone i zielone, przepuszczają zaś czerwone i podczerwone. Zaleta ich polega na tym, że obraz w celowniku jest wprawdzie monochromatycznie czerwony, ale pozostaje widzialny, podczas gdy przy użyciu „prawdziwych" filtrów do podczerwieni zanika on zupełnie, ponieważ pochłaniają one widzialne światło w całości. „Prawdziwe" filtry do podczerwieni wizualnie wydają się czarne. Filtry nadające się wyłącznie do fotografii barwnej Filtry konwersyjne. Jak później wyjaśnimy, naturalnego oddania barw można oczekiwać tylko wtedy, gdy błony barwnej użyto przy takim s s? rodzaju światła, do jakiego była przeznaczona. Czasem jednak nie da się uniknąć wykonania zdjęć przy różnych rodzajach światła na tej samej błonie barwnej albo użycia błony przewidzianej do pewnego rodzaju światła-przy innym świetle. W takich przypadkach można uzyskać zadowalającą reprodukcję barw, jeśli wykona się zdjęcia przez odpowiedni filtr konwersyjny. Jeżeli błonę barwną do światła dziennego chcemy zastosować przy św ietle s. -m lamp żarowych o temperaturze barwowej 3200 lub 3400 K, to potrzebny będzie niebieski filtr konwersyjny (B 12). Zdjęcia przy 3200 K będą miały odcień nieco cieplejszy od zdjęć przy 3400 K. Jeżeli błonę barwną do światła dziennego chcemy zastosować przy świetle lamp błyskowych spaleniowych o bezbarwnej bańce, to potrzebny będzie słabszy niebieski filtr konwersyjny (B 8). Jeżeli błonę barwną do światła sztucznego chcemy zastosować przy świetle dziennym (5600 - 6000 K), to potrzebny będzie czerwony filtr konwersyjny (R 12). Trzeba przy tym zauważyć, że każdy filtr konwersyjny obniża czułość 79 danej błony. Inaczej mówiąc, każdy z nich ma odpowiedni współczynnik, który należy uwzględnić przy ustalaniu ekspozycji. Zwykle współczynniki te są uwidocznione na oprawach filtrów albo też trzeba je znaleźć w odnośnych instrukcjach
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gĂłwnianego szaleństwa.