B-rrH?WPWf*TW*fTffWTWW 66 DziaB pierwszy

Nie chcesz mnie, Ben. Składam się z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobiną gównianego szaleństwa.
Przygotowawcza analiza fundamentalna jestestwa ** Pomimo |e formalne odró|nienie problematyki ontologi-cznej od ontycznego badania mogBoby by do[ Batwe, to jednak przeprowadzenie, a przede wszystkim punkt wyj[cia egzystencjalnej analityki jestestwa nastrcza trudno[ci. W zadaniu tym zawiera si postulat, który od dawna niepokoiB filozofi, lecz speBni go nigdy si jej nie udaBo: opracowanie idei  naturalnego pojcia [wiata". WydawaBoby si, |e do skutecznego podjcia tego zadania odpowiednia byBaby dostpna dzi[ w obfito[ci wiedza o najbardziej rozmaitych i odlegBych kulturach i formach bytowania. To jednak tylko pozór. W istocie owa rozlegBa wiedza zwodzi nas na manowce, prowadzc do zapoznania rzeczywistego problemu. Synkretyczna typizacja i porównywanie wszystkiego ze wszystkim nie daj same z siebie nale|ytego poznania istoty. Opanowanie rozmaito[ci za pomoc jakiej[ tabeli nie zapewnia rzeczywistego zrozumienia tego, co zostaBo tak uporzdkowane. Prawdziwa zasada uporzdkowania ma wBasn tre[, której porzdkowanie nie odnajduje, lecz ju| w sobie zakBada. Tak wic dla uporzdkowania obrazów [wiata potrzebna jest wyrazna idea [wiata w ogóle. Je[li za[ sam  [wiat" stanowi moment konstytutywny bycia-tu-oto (Dasein), to pojciowe opracowanie fenomenu [wiata wymaga wgldu w podstawowe struktury jestestwa. inspiracji badaniom etnologicznym. Patrzc od strony problematyki filozoficznej, pozostaje pytanie, czy podstawy tej interpretacji s wystarczajco przejrzyste, czy w szczególno[ci architektonika Kanta Krytyki czystego rozumu, i w ogóle zawarto[ tej rozprawy, mog wyznaczy zarys takiego zadania i czy nie potrzeba tu nowego i bardziej zródBowego podej[cia. Sam Cassirer dostrzega mo|liwo[ takiego zadania, na co wskazuje uwaga na s. 16 n., w której Cassirer odwoBuje si do otwartych przez Husserla horyzontów fenomenologicznych. Ju| podczas dyskusji, jak autor mógB odby z Cassirerem przy okazji wygBoszonego w Hamburgu przed tamtejsz sekcj Towarzystwa Karnowskiego w grudniu 1923 roku wykBadu pt. Zadania i drogi badaD fenomenologicznych, okazaBo si, |e jeste[my zgodni co do postulatu zarysowanej we wspomnianym wykBadzie egzystencjalnej analityki. ......................................................i".....'.....-................................ %.....i.........................................................imwpwiiipi i..............................iiiii 1.1.1  % 11.....i...... %.................. ii RozdziaB I
WÄ…tki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie chcesz mnie, Ben. SkÅ‚adam siÄ™ z siedmiu warstw popieprzenia okraszonych odrobinÄ… gównianego szaleÅ„stwa.